Hubble zaobserwował trzepotanie ostrego cienia nietoperza
Przez to jak wygląda jej cień młoda gwiazda HBC 672 nazywana jest często cieniem nietoperza. Kosmiczny Teleskop Hubble’a zaobserwował teraz osobliwy „trzepot” skrzydeł w cieniu otaczającego ją dysku. Gwiazda znajduje się w gwiezdnym żłobku w Gwiazdozbiorze Węża jakieś 1300 lat świetlnych od Ziemi.
Kosmiczny Teleskop Hubble’a w 2018 r. wykonał obserwacje niewidocznego dysku protoplanetarnego otaczającego młodą gwiazdę. To właśnie ten dysk rzuca ogromny cień na leżący dalej obłok gazowo-pyłowy. Sam cień z wyglądu przypomina nietoperza z rozpostartymi skrzydłami.
Teraz astronomowie zaobserwowali… „trzepotanie” skrzydeł tego nietoperza. Co do tego doprowadziło? Być może jest to efekt grawitacyjnego oddziaływania ze strony planety, która mogłaby zaburzać i zniekształcać dysk.
Odkrycie „trzepotania” cienia dysku było dla astronomów sporym zaskoczeniem. Badacze obserwowali cień w kilku filtrach na przestrzeni 13 miesięcy. Gdy połączyli stare i nowe dane, okazało się, że dysk zmienił położenie.
Swoją drogą cień dysku jest wprost ogromny – jego średnica jest około 200 razy większa od średnicy Układu Słonecznego (ok. 10 mld km), a skoro światło też ma skończoną prędkość, to dotarcie od gwiazdy do zewnętrznej krawędzi cienia zajmuje mu 45 dni.
Pontoppidan wraz ze swoim zespołem obliczył, że planeta zaburzająca kształt dysku okrąża swoją gwiazdę w co najmniej 180 dni. Szacunki wskazują, że jej odległość od gwiazdy zbliżona jest do odległości Ziemi od Słońca (ok. 150 mln km). Zmiany położenia dysku otaczającego gwiazdę wskazują, że płaszczyzna orbity planety nachylona jest pod pewnym kątem do płaszczyzny otaczającego gwiazdę dysku i to właśnie to nachylenie powoduje odkształcenie dysku.
Sam dysk składa się z gazu, pyłu i skał i jest zdecydowanie za mały i zbyt odległy, aby mógł go dostrzec nawet Hubble. Opierając się na obserwacjach rzucanego przez niego cienia, badacze zakładają, że stosunek jego wysokości do promienia wynosi 1:5.