REKLAMA

Wykres dnia: przerażająca wizualizacja anomalii temperatury w ostatnim stuleciu. Będzie ich coraz więcej

Zmiany klimatu na Ziemi to proces, który postępować będzie coraz szybciej. Naukowcy wiedzą o tym doskonale. Opinia publiczna niby też, ale ta zdaje się mieć pamięć złotej rybki, przez co nikt nie traktuje tego zagrożenia zbyt poważnie.
Ot, czasami w mediach społecznościowych wybuchnie jakiś news na temat globalnego ocieplenia. A to, że gdzieś było na tyle gorąco, że trzeba było odwołać loty pasażerskie, albo że ktoś stworzył bardzo ładną infografikę na temat anomalii pogodowych.

Czy zabraknie prądu w Polsce
REKLAMA
REKLAMA

Antti Lipponen, naukowiec z Fińskiego Instytutu Meteorologicznego przygotował właśnie taką animację, na której widać anomalie średniej (rocznej) temperatury w 192 krajach z całego świata. Dane, na bazie których powstała ta infografika, pochodzą z Instytutu Goddarda Studiów Kosmicznych NASA, więc nie musimy martwić się o ich wiarygodność. Zresztą wiedza o tym, że średnia temperatura na Ziemi rośnie, i to m.in. dzięki nam, również od dawna nie jest tajemnicą.

Anomalie temperatury? Kogo to obchodzi?

Opinii publicznej nadal wydaje się, że zmiany klimatyczne to jakiś bardzo odległy problem. A odległe problemy - wiadomo - prędzej czy później rozwiązują się same. A nawet jak się nie rozwiąże, to najwyżej latem będzie trochę cieplej - niby co w tym złego?

Kryzysy migracyjne, malejący poziom tlenu w oceanach, zanik kluczowych prądów morskich, problemy z energią - informacje o tego rodzaju skutkach niby pojawiają się w mediach, ale nikt za bardzo nie bierze sobie ich do serca.

REKLAMA

Ignorancja ze strony opinii publicznej przekłada się oczywiście na działania brak działań ze strony polityków. Porozumienie paryskie, oprócz tego, że zostało podpisane, nie zmieniło zbyt wiele, jeśli chodzi o ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Bawimy się dalej.

Na szczęście (lub nieszczęście - zależy jak na to spojrzeć), zmiany w ziemskim ekosystemie zachodzą dosyć wolno. Dzięki temu możemy ignorować ten problem jeszcze przez jakieś kilkadziesiąt lat. A potem niech martwią się tym przyszłe pokolenia, które będą musiały stanąć na głowie, żeby naprawić całą sytuację. O ile w ogóle będzie to możliwe. Niektórzy naukowcy mówią, że ten moment już minął.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA