128 TB na jednej karcie pamięci. Nadchodzi SD Express
Największa karta SD dostępna w sprzedaży ma 512 GB. Prototyp o największej pojemności ma 1 TB. Tymczasem nowa generacja kart SD będzie miała pojemność do 128 TB i będzie mogła działać jak dysk SSD.
SD Association właśnie zatwierdziło specyfikację techniczną siódmej generacji kart SD. Nowy standard nosi nazwę SD Express, a jedną z jego zalet jest dodanie nowego typu kart SD UC (Ultra Capacity) o pojemności do 128 TB!
Dla porównania, obecny standard SD XC pozwala na tworzenie kart o pojemności do 2 TB, przy czym największa sprzedawana karta ma 512 GB, ale są już prototypy kart 1 TB. Jak widać, nieuchronnie zbliżamy się do górnej granicy, więc powstanie nowej generacji nośników było bardzo potrzebne.
Nowe karty SD będą tak szybkie, że będą mogły zastąpić dyski SSD. Przynajmniej teoretycznie.
Szybkość transferu nowego standardu SD Express wynosi do 985 MB/s. Dla porównania, najszybszy standard dostępny obecnie do kupienia, czyli UHS-II, oferuje transfery do 312 MB/s. Nadchodzące karty UHS-III osiągną szybkości do 624 MB/s.
Wzrost szybkości w SD Express jest możliwy dzięki wykorzystaniu interfejsów NVMe v1.3 i PCI Express 3.0, co sprawia, że karty SD będą działać niczym dyski SSD, z tą różnicą, że karty będzie można wymieniać w znacznie szybszy i prostszy sposób.
Co najważniejsze, nowy standard zachowa kompatybilność z obecnymi kartami SD. Starsze urządzenia po prostu nie będą mogły wykorzystać największych transferów. Obsługa nowych standardów łączności zostanie zaszyta w drugim rzędzie pinów, który znamy już z kart UHS-II. Wymiary kart nie ulegną zmianie.
Pojawiają się już pierwsze komentarze pt. „a kto dziś korzysta z kart SD?”.
Korzystam ja, korzystają miliony fotografów i kolejne miliony użytkowników smartfonów. Kierowcy zapisują na kartach SD dane z rejestratorów jazdy, operatorzy dronów podniebne ujęcia, a surferzy filmy z kamerek sportowych.
Wiele osób udaje, że tego nie widzi. Komentarze pełne ignorancji widać było swego czasu zwłaszcza w obozie Apple, po premierze MacBooków Pro 2017, pozbawionych czytników kart SD. „A kto dziś korzysta z kart?” - pytali wtedy sadownicy. Kilka tygodni później te same osoby polecały sobie adaptery wyposażone w czytniki kart.
To niesamowite, że standard SD jest z nami prawie od dwóch dekad.
W 2000 roku SanDisk pokazał kartę SD o pojemności 64 MB. Osiem lat później kupiłem kompakt Canona, w którym korzystałem z kart SD o standardowej wówczas pamięci 2 GB. Dziś, w 2018 roku, korzystam z kart o pojemności 128 GB. Najlepsze jest jednak to, że bez problemu mogę dziś korzystać nawet z kilkunastoletniej karty. Jest coś fascynującego w fakcie, że karty SD są w powszechnym użyciu praktycznie od samych początków ery aparatów cyfrowych.