Apple Pay czy Google Pay? Porównanie systemów płatności mobilnych
Wejście Apple Pay do Polski do dobry moment, by przyjrzeć się płatnościom zbliżeniowym smartfonem. Jeśli nigdy nie miałeś okazji płacić w ten sposób i nie do końca rozumiesz, jak to działa, ten poradnik jest dla ciebie - nieważne, czy masz iPhone’a, czy smartfona z Androidem.
Na wejście Apple Pay do Polski czekało wiele osób. Ten moment właśnie nadszedł, dzięki czemu iPhone i Apple Watch mogą już zastąpić kartę zbliżeniową. Tymi urządzeniami zapłacimy w sklepach, restauracjach, na stacjach benzynowych i wszędzie tam, gdzie działają zwykłe karty zbliżeniowe.
Dla użytkowników Androida płacenie smartfonem nie jest niczym nowym, ponieważ Google Pay (dawniej Android Pay) działa w Polsce od 2016 r. Pierwszego dnia działania tego systemu, nie bez obaw, dodałem do aplikacji kartę płatniczą i wybrałem się na zakupy. Ku mojemu zaskoczeniu, płatność odbyła się bez żadnych problemów.
Od tej pory korzystam z płatności Androidem kilka razy w tygodniu, lub wręcz codziennie. Ten system okazał się wygodniejszy od płacenia kartą. Jestem pewien, że takie same wrażenia będą mieć za jakiś czas osoby, które rozpoczynają dziś swoją przygodę z Apple Pay. Tylko od czego zacząć?
Apple Pay kontra Google Pay - gdzie można płacić zbliżeniowo?
Choć płatności zbliżeniowe smarfonem mogą wydawać się bardzo nowoczesne, to w Polsce skorzystamy w nich właściwie wszędzie, w tym w tak powszechnych sklepach jak Biedronka lub Lidl, a nawet w malutkich osiedlowych sklepikach. Wymogiem jest obecność terminala, który akceptuje karty zbliżeniowe, a takie terminale są w Polsce standardem.
Jeżeli terminal obsługuje zbliżeniowe karty, zapłacimy w nim iPhone’em poprzez Apple Pay i smartfonem z Androidem poprzez Google Pay.
Czy płacenie smartfonem jest bezpieczne?
Zasadniczo jest bezpieczniejsze od korzystania ze zwykłej karty zbliżeniowej. Jeżeli na co dzień płacisz taką kartą, to nie powinieneś mieć obaw przed płaceniem smartfonem.
Płatnośc smartfonem ma tę przewagę, że terminal płatniczy nie dostaje numeru konta, ponieważ wszystko opiera się na jednorazowych numerach generowanych na czas pojedynczych transakcji. Drugą warstwą zabezpieczeń jest konieczność odblokowania smartfona przed płatnością, więc nawet gdybyśmy zgubili smartfona, znalazca nie mógłby skorzystać z płatności. Z kolei znalazca zgubionej karty płatniczej może wykonać wiele płatności kartą do kwot 50 zł.
Dostajemy sygnały, że w przypadku Google Pay niektóre smartfony pozwalają płacić bez odblokowania urządzenia. W przypadku zgubienia takiego smartfona można go łatwo zablokować z poziomu dowolnej przeglądarki internetowej.
Wiele osób boi się, że w tłoku (np. w autobusie) ktoś zeskanuje ich kartę/smartfona i pobierze zbliżeniowo pieniądze z konta. W praktyce zdobycie terminala do pobierania płatności jest bardzo skomplikowanym procesem, który wymaga założenia działalności gospodarczej i podpisania umowy z operatorem płatności. Do tego każdy terminal jest numerowany. To bardzo nieopłacalna metoda kradzieży.
Po co płacić smartfonem, skoro mamy szybkie i wygodne karty zbliżeniowe?
Po pierwsze, dla większego bezpieczeństwa. Po drugie, dla jeszcze większej wygody. Odkąd korzystam z Google Pay, wielokrotnie przekonałem się, że płacenie smartfonem jest wygodniejsze. Czasami portfel mamy schowany w plecaku lub torbie, a smartfona zawsze mamy pod ręką.
Aby płacić zbliżeniowo smartfonem musimy mieć konto w banku, który wspiera taki rodzaj płatności. Oto lista obsługiwanych banków.
W przypadku Google Pay obsługiwane są obecnie następujące banki:
- Alior Bank,
- Eurobank,
- T-Mobile Usługi Bankowe,
- BZ WBK,
- mBank,
- Nest Bank,
- Orange Finanse,
- BGŻ BNP Paribas,
- Sodexo,
- Getin Bank,
- Edenred,
- Plus Bank,
- Citi Handlowy,
- ING,
- DiPocket,
- Raiffeisen Polbank.
Ważna uwaga: na Androidzie wiele banków obsługuje płatności zbliżeniowe nie poprzez Google Pay, a poprzez własną aplikację bankową z wykorzystaniem technologii HCE. Przykładem jest np. Millennium, przy użyciu którego można płacić na bardzo zbliżonej zasadzie, co w Google Pay.
Lista banków wspierających Apple Pay jest na razie dużo krótsza, ale z biegiem czasu zacznie się to zmieniać. Póki co Apple Pay wspierają:
- BZ WBK,
- Pekao,
- mBank,
- BGŻ BNP Paribas,
- Alior Bank,
- T-Mobile Usługi Bankowe,
- Raiffeisen Polbank,
- Nest Bank,
- Getin Bank.
Mastercard poinformował na Twitterze, że wkrótce Apple Pay zostanie uruchomione również w PKO Banku Polskim.
Cały czas sprawdzamy, jak sytuacja wygląda w pozostałych bankach. Publikacja będzie aktualizowana, jeśli pojawią się nowe informacje.
Jakimi urządzeniami zapłacimy korzystając z Apple Pay?
Apple Pay zadziała na urządzeniach:
- iPhone X,
- iPhone 8 i 8 Plus,
- iPhone 7 i 7 Plus,
- iPhone 6s i 6s Plus,
- iPhone 6 i 6 Plus,
- iPhone SE
- Apple Watch (pierwsza generacja, Series 1, Series 2 i Series 3)
Apple Pay zadziała też na iPadzie i MacBooku Pro z Touch ID, ale nie próbujcie płacić tymi sprzętami w sklepach. Apple Pay służy w nich wyłącznie do płacenia wewnątrz aplikacji lub w internecie przy wykorzystaniu Safari.
A jak wygląda lista urządzeń kompatybilnych z Google Pay?
Tutaj użytkownicy mają ogromny wybór. Lista kompatybilnych urządzeń jest potężna i obejmuje setki modeli, które muszą spełnić trzy wymogi:
- mają system Android w wersji Lollipop (5.0) lub nowszej,
- obsługują komunikację NFC.
- mają aplikację Google Pay, którą można pobrać ze sklepu Google Play (te nazwy są zbyt podobne…).
Jest też możliwość płacenia zbliżeniowo smartwatchami wyposażonymi w system Wear OS oraz NFC. Na chwilę obecną są to: LG Watch Sport, Huawei Watch 2, Huawei Watch 2 Classic, Tag Heuer Connected Modular 45 i Movado Connect.
Przegląd najtańszych smartfonów z Androidem, którymi można płacić zbliżeniowo.
Antena NFC jest standardem w smartfonach z wyższej półki, a od jakiegoś czasu coraz częściej trafia do tańszych urządzeń. Niestety chińscy producenci nadal często zapominają o tym standardzie. Widać to szczególnie na przykładzie Xiaomi, który ma mnóstwo tanich smartfonów, ale NFC stosuje tylko w droższych modelach.
Oto lista najtańszych urządzeń z Androidem, którymi można płacić zbliżeniowo. Lista obejmuje smartfony z 2017 i 2018 r., których cena nie przekracza 1100 zł.
Samsung:
- Samsung Galaxy J7 (2017) - ok. 880 zł,
- Samsung Galaxy A3 (2017) - ok. 800 zł,
- Samsung Galaxy A5 (2017) - 1000 zł,
- Samsung Galaxy A6 - ok. 1100 zł,
LG:
- LG Q6 - ok. 750 zł,
- LG K10 2018 - 899 zł,
Huawei:
- Huawei P Smart - ok. 850 zł,
- Huawei P10 Lite - ok. 850 zł,
Honor:
- Honor 9 Lite - ok. 850 zł,
Nokia:
- Nokia 3 - ok. 450 zł,
- Nokia 3.1 - ok. 600 zł,
- Nokia 5 - ok. 630 zł,
- Nokia 5.1 - ok. 850 zł,
- Nokia 6 - 750 zł,
Motorola:
- Motorola Moto G5s - ok. 700 zł,
- Motorola Moto E4 Plus - ok. 600 zł.
Xiaomi:
- Xiaomi Mi Note 3 - ok. 1100 zł,
HTC:
- HTC U Play - ok. 700 zł,
- HTC U Ultra: ok. 1100 zł,
Sony:
- Sony Xperia L2 - ok. 850 zł,
- Sony Xperia XA2 - ok. 1100 zł.
Płacenie smartfonem to naprawdę nic strasznego.
Wszystkie transakcje przeprowadzone w ten sposób są widoczne na koncie, tak samo jakbyśmy płacili kartą. Sam proces płatności również przypomina to, co doskonale znamy z kart zbliżeniowych. Widok osoby płacącej smartfonem nie jest już niczym niezwykłym. Sam przekonałem się do tej formy płatności i od listopada 2016 nie miałem z nią problemów. Polecam, bo to duża wygoda, a także bezpieczeństwo większe niż w przypadku plastikowej karty zbliżeniowej.