REKLAMA

To tutaj powstaną najlepsze polskie startupy! Google Campus - galeria Spider's Web

Dziś miało miejsce uroczyste otwarcie Campus Warsaw. Jest to miejsce, w którym powstanie mnóstwo firm. Wiele z nich upadnie, część zostanie szybko sprzedanych większym korporacjom, ale na pewno znajdą się wśród nich także prawdziwe perełki, o których usłyszymy na światowych rynkach.

Tak wygląda warszawski Google Campus
REKLAMA
REKLAMA

Budynek, w którym znajduje się Campus Warsaw, to przykład europejskiej architektury przemysłowej z przełomu XIX i XX wieku. Widać tu zabudowania z czerwonej cegły, bardzo ładne gzymsy, strzeliste wieżyczki oraz łukowate sklepienia.

Warszawski Google Campus składa się z trzech poziomów, na których znajdują się różnego rodzaju przestrzenie. Najważniejszą z nich jest… znajdująca się na parterze kawiarnia.

Mają się w niej odbywać się spotkania z współpracownikami, partnerami, etc. Jest to miejsce, w którym będą zawierane umowy i wymieniane pomysły. Na tym samym poziomie znajduje się też duża sala konferencyjna, w której będą odbywać się wykłady biznesmenów i warsztaty, często prowadzone przez pracowników Google.

Podczas nich przedsiębiorcy dowiedzą się m.in., jak wypromować swoją firmę za granicą, jak przekuć biznes w sukces i że każda nieudana firma wbrew pozorom nie jest porażką, a tylko lekcją, która ostatecznie prowadzi do osiągnięcia sukcesu. W warsztatach może wziąć udział absolutnie każdy. Tak samo każda osoba będzie mogła poprowadzić swój wykład i w ten sposób innym przekazać swoją wiedzę.

Pierwsze piętro to typowe miejsce formalnych spotkań. Znajdują się tu dwie malutkie salki, idealne do rozmów w dwie, lub cztery pary oczu, oraz dwa większe pomieszczenia, w których można zaprezentować efekty swojej pracy na dużych ekranach. Oprócz tego znajduje się tam jedna ogromna sala do dużych narad i przestrzeń przeznaczona dla obsługi Campus Warsaw.

Na drugim piętrze znalazła się przestrzeń coworkingowa. Każda osoba korzystająca z niej ma dostęp do biurka i szybkiej łączności sieciowej. W założeniu ma sprzyjać ona współpracy, zdobywaniu kontaktów oraz budowaniu społeczności. Na drugim piętrze nie zabrakło też kuchni, gdzie w przerwie od pracy można podgrzać lub przygotować posiłek.

Cała przestrzeń coworkingowa została podzielona na kilka mniejszych segmentów, z których każdy otrzymał nazwę po jednej marce wódki. Gwoli wyjaśnienia warto dodać, że nazewnictwo to nie wynika z zamiłowania przedsiębiorców do napojów alkoholowych. Po prostu kompleks budynków, w których znajduje się Campus Warsaw, to Warszawska Wytwórnia Wódki.

Zapraszamy do obejrzenia naszej galerii zdjęć.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA