Regulaminy e-usług a klauzule niedozwolone
Regulamin jest wzorcem umownym, który pozwala dookreślić warunki umowy. Zgodnie z polskim prawem każdy e-usługodawca jest obowiązany się nim posługiwać i to w odpowiedni sposób. Jaki? Poprzez zawarcie w nim ustawowo wymaganych elementów i odpowiednie jego okazanie oraz nieposługiwanie się w nim klauzulami niedozwolonymi. Niby proste, a jednak o ile z pierwszą przesłanką jest ok, to z respektowaniem tej drugiej jest już dużo gorzej.
Bez względu na to do kogo jest kierowana e-usługa (do przedsiębiorców - B2B - czy konsumentów - B2C ) usługodawca ma obowiązek określić regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną, który następnie nieodpłatnie udostępnia usługobiorcy przed zawarciem umowy, a także – na jego żądanie – w taki sposób, który umożliwia pozyskanie, odtwarzanie i utrwalanie treści regulaminu za pomocą systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca.
Jeżeli usługobiorca nie ma możliwości zapoznać się z postanowieniami regulaminu to zapisy go nie obowiązują. Co w przypadku jeżeli regulamin jest czytelny, ale znajdują się w nim klauzule niedozwolone? Jak je rozpoznać? Sprawdźmy.
Co powinno znaleźć się w regulaminie?
Regulamin określa w szczególności:
1) rodzaje i zakres usług świadczonych drogą elektroniczną,
2) warunki świadczenia usług drogą elektroniczną, w tym:
a) wymagania techniczne niezbędne do współpracy z systemem teleinformatycznym, którym posługuje się usługodawca,
b) zakaz dostarczania przez usługobiorcę treści o charakterze bezprawnym,
3) warunki zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną,
4) tryb postępowania reklamacyjnego.
To są minimalne elementy składowe każdego regulaminu e-usługi, ale w praktyce najczęściej znajdziemy dodatkowo zapisy dotyczące ochrony danych osobowych, praw autorskich, ograniczania odpowiedzialności usługodawcy bądź zapisy związane z respektowaniem przepisów sektorowych (np. dotyczących usług finansowych).
Jak rozpoznać klauzule niedozwolone?
Wzorzec umowy powinien być sformułowany jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Postanowienia niejednoznaczne tłumaczy się na korzyść konsumenta jako podmiotu słabszego w relacji prawnej z przedsiębiorcą.
W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które w szczególności zostały określone w art. 3853 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.).
Jednakże to nie wszystko. Rejestr klauzul niedozwolonych prowadzi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Można w nim znaleźć konkretne zapisy regulaminów, które zdaniem Sądu Ochrony Konkurencji i Konumentów (dalej jako „SOKiK“) zostały uznane za niedozwolone.
Absurdy, smaczki, kwiatki regulaminów
A o to kilka zapisów, które SOKiK uznał za klauzule abuzywne. Spotkaliście się z nimi?
- „Wszelkie reklamacje należy zgłaszać najpóźniej w ciągu 24 godzin od otrzymania przesyłki podając przy tym imię, nazwisko, nick, telefon kontaktowy. Reklamacje które otrzymamy we właściwym terminie zostaną rozpatrzone w ciągu 30 dni od ich otrzymania. Nie ponosimy odpowiedzialności za działania przewoźnika (…)” – sygn. akt XVII AmC 5416/12
- „W przypadku opóźnienia w dokonywaniu płatności powyżej 30 dni X zastrzega sobie prawo do osobistego (przez przedstawiciela) poinformowania Kupującego o stanie zaległości i uzgodnienia zasad spłat w miejscu jego zamieszkania. Strony zgodnie postanawiają, że koszty takiego poinformowania nie mogą przekroczyć 200 zł za jedną wizytę u Kupującego, a wizyta może mieć miejsce nie częściej aniżeli raz na 3 miesiące” – sygn. akt XVII AmC 9143/12
- „Kupujący jednocześnie wyraża zgodę na otrzymanie informacji handlowej drogą elektroniczną, zgodnie z ustawą z dnia 26.08.2002 r. o świadczenie usług drogą elektroniczną (Dz. U. 02.144.1204). Kupujący zachowuje prawo żądania usunięcia niniejszych zgód przez X sp. j. w każdym czasie” – sygn. akt XVII AmC 9143/12
- „Ewentualne spory wynikłe w związku z realizacją transakcji w sklepie internetowym X strony rozstrzygać będą poprzez porozumienie stron. W przypadku braku porozumienia rozstrzygnięcie sporu zostanie oddane sądowi właściwemu dla siedziby firmy X” – sygn. akt XVII AmC 5597/12
- „Tylko protokół spisany przy odbiorze przesyłki, w obecności kuriera, uprawnia do zgłoszenia reklamacji w postaci braku lub uszkodzenia mechanicznego sprzętu. W przypadku braku takiego protokołu nie będziemy mogli rozpatrzyć reklamacji” – sygn. akt XVII AmC 5618/12
- „Sprzedawca, pomimo dołożenia wszelkich starań nie może zagwarantować, że dane zamieszczone w systemie X nie zawierają błędów, które nie mogą być podstawą do roszczeń” – sygn. akt XVII AmC 9866/12
- „Składając zamówienie Klient jednocześnie potwierdza, że zapoznał się z regulaminem sklepu i go akceptuje” – sygn. akt XVII AmC 8378/12
Beata Marek IT&IP Lawyer, cyberlaw.pl
Beata jest prawnikiem e-przedsiębiorców. Łączy biznes z prawem i bezpieczeństwem teleinformatycznym. Specjalizuje się w prawie nowych technologii ze szczególnym uwzględnieniem prawa IT, prawa własności intelektualnej (prawo autorskie, prawo własności przemysłowej), ochrony danych, bezpieczeństwa informacji, cyberprzestępczości, ochrony znaków towarowych i domen, a także świadczeniu e-usług w obrocie krajowym i zagranicznym.
Zdjęcia Enter button with Paragraph, secretary inputting data to the office computer oraz paragraph typebar from vintage typewriter pochodzą z serwisu Shutterstock.