REKLAMA

Dead Space 3 z kooperacją, bo boimy się grać sami

23.07.2012 18.20
dead space 3
REKLAMA
REKLAMA

Zwiększenie grywalności? Rozwój marki? Nie. Wiecie jaki jest główny argument Electronic Arts przemawiający za wprowadzeniem trybu kooperacji do Dead Space 3? Podobno gracze boją się przechodzić serię w pojedynkę… 

Ta wiadomość brzmi nieco jak anegdotka, ale to oficjalna słowa przedstawicielki marketingu EA w udzielonym MCVUK wywiadzie. Autorzy serii Dead Space badali jak gracze przyjmują ich strzelankę z wieloma elementami horroru. Amerykańscy gracze odpowiadali, że gra była zbyt… straszna. To znaczy pewnie nie wszyscy, ale jak wiadomo – Vox Populi Vox Dei. Szczególnie dla Electronic Arts, którzy wprowadziliby zdobywanie jardów boiska, gdyby tylko opowiedziało się za tym 51% miłosników FIFY.

Co zrobić żeby gra nie była aż tak przerażająca, a zarazem nie likwidować jednego z jej największych atutów w postaci klimatu pełnego grozy? Dać kogoś, kto przejdzie przez to wszystko z nami za rękę! Pracowniczka EA podsumowała sprawę słowami „osobiście wolę oglądać w domu horror w odpowiednich warunkach razem z moim mężem, niż samej przy zapalonym świetle„. Jest w tym nieco sensu.

Laura Miele dodaje też, że sama gra nie będzie mniej straszna, to właśnie kooperacja – a nie cięcia fabularne – ma być głównym środkiem zaradczym na strachliwych graczy. Nie jest to do końca zgodne z opiniami po targach E3, gdzie zaprezentowany materiał przypominał raczej efekciarską strzelankę w stylu Bulletstorm niż ceniony przez graczy horror. Premiera gry na wszystkie trzy istotne platformy zapowiadana jest na luty 2013 roku.

A jak wy byście wybrnęli z tego całego strachliwego zamieszania?

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA