Rodzice zakładają dzieciom chomąto i orają nimi cyfrowe pole
W instagramowych rodzinach dzieci są pracownikami jeszcze przed urodzeniem. Pracują dla pieniędzy, są eksploatowane dla pieniędzy, a jednocześnie ich nie zarabiają, choć są pracownikami gospodarki cyfrowej. Podobnie traktowano dzieci w czasach przednowoczesnych, kiedy brakowało rąk do pracy w polu – mówi Begoña Gómez Urzaiz, hiszpańska dziennikarka i autorka książki "Wyrodne. Opowieść o macierzyństwie i poczuciu winy".
