- Ocena moderacyjna nie zawsze jest kwestią zerojedynkową, a to, w jaki sposób poszczególne treści są indywidualnie postrzegane, bywa rzeczą subiektywną. Zdajemy sobie sprawę, że dziś internet przynosi coraz to nowe wyzwania — zasięg informacji, szybkość ich obiegu oraz oddziaływanie serwisów internetowych jest zupełnie inne niż kiedyś. Odpowiadamy na te wyzwania poprzez wdrażanie rozwiązań technologicznych, które pomagają nam w szybkim eliminowaniu zachowań niepożądanych. To nie wygląda tak, że można u nas bezkarnie kogoś pomówić, oskarżyć, szerzyć mowę nienawiści — twierdzi jednak Paweł Ellerik i opowiada o tym, że serwis cały czas pracuje nad doskonaleniem mechanizmów kontroli tego, co się na nim dzieje. - Codziennie publikuje się u nas około 700-800 znalezisk i około 100 tys. komentarzy, zdjęć, oraz wpisów. Skoro co miesiąc do moderacji trafia ok. 80 tys. zgłoszeń — w tym część zgłoszeń dotyczy tych samych wpisów — to pokazuje, że kontrowersje dotyczą ogromnej mniejszości tego co publikują Wykopowicze — tłumaczy Ellerik.