REKLAMA

Samsung Galaxy S25 Edge kontra proza życia: test akumulatora

Samsung Galaxy S25 Edge to smartfon niezwykle cienki, co wymusza pewne kompromisy. Jednym z największych jest pojemność oraz wydajność akumulatora. Czy bateria wytrzymuje dzień aktywnego użytkowania? Sprawdzałem to trzy ostatnie dni.

Cieniutki Samsung Galaxy S25 Edge kontra życie – test akumulatora
REKLAMA

Nie jest sztuką wyprodukować cienki smartfon. Sztuka to stworzenie smukłego smartfonu, który oferuje sensowną wydajność i akumulator zapewniający pełen dzień użytkowania. Doskonale rozumieją to chińscy producenci, stosujący ogniwa nowej generacji, krzemowo-węglowe. Dzięki nim smartfony mogą być jednocześnie smukłe oraz wydajne energetycznie.

Przypuszczałem, że Samsung Galaxy S25 Edge także skorzysta z ogniw krzemowo-węglowych. Rzeczywistość mnie zaskoczyła.

REKLAMA

Ogniwa krzemowo-węglowe (Si-C) magazynują od 20 do 40 proc. więcej energii względem klasycznych akumulatorów litowo–jonowych (Li-ion). Z tego powodu wydają się oczywistym, naturalnym rozwiązaniem dla każdego producenta chcącego stworzyć smartfon niezwykle cienki. Dzięki akumulatorowi Si-C może on zmniejszyć masę swojego urządzenia, zachowując wydajność energetyczną na tym samym poziomie.

Właśnie tak robią chińscy producenci tacy jak realme, Honor czy Xiaomi. Smartfony tych marek z przełomu 2024 i 2025 r. są niezwykle cienkie, zachowując wydajność energetyczną poprzednich modeli, a nawet ją przebijając. Dlatego, kiedy Samsung zapowiedział smukły model Edge, bateria Si-C w tym modelu wydawała mi się czymś oczywistym.

Samsung Galaxy S25 Edge ekran
Samsung Galaxy S25 Edge

Tymczasem Koreańczycy postawili na klasyczne ogniwo litowo-jonowe, potrzebujące większej objętości do przechowania tej samej energii, co nowe ogniwa krzemowo-węglowe. Aby Galaxy S25 Edge był cieńszy od pozostałych modeli w rodzinie, Samsung musiał więc odchudzić akumulator Li-ion, redukując jego pojemność do skromnych 3900 mAh.

W świecie smartfonów z Androidem to mało. Dla porównania, niewiele grubszy realme GT 7 Pro korzysta z baterii 6500 mAh, a Oppo Find X8 Pro został wyposażony w akumulator 5910 mAh. Natomiast Samsung Galaxy S25 Ultra wykorzystuje ogniwa 5000 mAh. Stąd naturalne pytanie: ile godzin wytrzymuje nowy, ultracienki Edge?

Co warto wiedzieć o akumulatorze w Galaxy S25 Edge:

  • Ogniwo: litowo-jonowe
  • Pojemność: 3900 mAh
  • Ładowanie: 25W przewodowo, 15W bezprzewodowo (Qi2)
  • W ile do 50%? 28 minut

Samsung Galaxy S25 Edge – mój test baterii prowadzi do zaskakujących wniosków.

Ze smartfonem Galaxy S25 Edge spędziłem sobotę, niedzielę oraz poniedziałek. W każdy z tych dni korzystałem z urządzenia jako głównego telefonu, z SIM-ką w środku, za to w nieco inny sposób. Stąd pewne wahania w uzyskanych wartościach dziennych. Kiedy je uśredniam, dochodzę do następującego wniosku:

Podczas typowego użytkowania, Samsung Galaxy S25 Edge drenuje akumulator z prędkością 6–7% na godzinę.

S25 Edge najkrócej działał w dniu, gdy wykorzystałem go jako nawigację samochodową, przez około pół godziny, na odcinku kilkunastu kilometrów (jazda po zakorkowanym mieście). Wtedy wyzionął ducha nim położyłem się spać, a więc nie był w stanie wytrzymać pełnego dnia. Google Maps odcisnęło na urządzeniu potężne piętno, co zupełnie mnie nie dziwi. Gdy korzystam z mojego prywatnego iPhone'a 15 Pro jako nawigacji, ten zazwyczaj także nie wytrzymuje pełnego cyklu.

Samsung całkiem nieźle radził sobie natomiast w dniu wypełnionym cykaniem fotek. Tutaj poczułem znaczącą różnicę względem mojego iPhone 15 Pro. Telefon Apple szybko męczy się podczas używania aparatu, podczas gdy Edge wydaje się na tej płaszczyźnie znacznie lepiej zoptymalizowany.

Samsung Galaxy S25 Edge niebieski
Samsung Galaxy S25 Edge

Z kolei w ostatni dzień, deszczowy i zimny, sporo pograłem na telefonie Samsunga. Nie byle w co, bo wymagające produkcje 3D: efekciarskie Zenless Zone Zero oraz survivalowe Once Human. W rezultacie S25 Edge zgasł dosłownie na moment przed położeniem się spać. Nie wytrzymał całego dnia, ale był naprawdę blisko.

  • Sobota: wytrzymał pełen dzień: 17 godzin (zdjęcia)
  • Niedziela: wytrzymał 14 godzin (nawigacja)
  • Poniedziałek: wytrzymał 16 godzin (granie)

Warto zaznaczyć: powyższe wyniki zostały uzyskane korzystając z sieci 5G, automatycznego poziomu jasności ekranu, maksymalnej rozdzielczości ekranu QHD+ oraz podwyższoną płynnością adaptacyjną.

"Ale Szymon, inni testerzy mówią, że Galaxy S25 Edge działa krócej/dłużej!"

Nie wątpię! To normalne, ma na to wpływ masa czynników. Na przykład to, czy tester traktuje smartfon jako narzędzie komunikacji, czy tylko domowy tablet. Wielu recenzentów nigdy nie wkłada do testowanego urządzenia karty SIM, podłączając je wyłącznie do WiFi. W ten sposób uzyskane wyniki akumulatora mogą być lepsze nawet o kilka godzin. Kto sporo podróżuje, ten doskonale wie, jak bardzo przełączanie między stacjami bazowymi drenuje baterię telefonu.

Z drugiej strony są użytkownicy, którzy korzystają ze smartfonu znacznie intensywniej niż ja. Nie odrywają się od platform społecznościowych, non stop prowadzą rozmowy wideo ze znajomymi, a także regularnie nagrywają rolki i klipy. Wierzę, że takie osoby będą w stanie ubić akumulator Edge’a znacznie szybciej niż ja. Lubię myśleć, że jestem gdzieś pośrodku tych skrajności. Za stary na TikToka. Za młody, by zapomnieć o Instagramie.

Samsung Galaxy S25 Edge aparat
Samsung Galaxy S25 Edge

Samsung Galaxy S25 Edge może wytrzymać cały dzień, ale wiele zależy od jego właściciela.

Nawet jeśli Edge doczołguje się do końca dnia ze swoim użytkownikiem, zostaje mu 10, 15 czy 20 proc. energii. Akumulatory nie lubią działać na oparach, powoduje to pogarszanie ich kondycji. Dlatego zastanawiam się, jak Galaxy S25 Edge będzie działał w dłuższej perspektywie, na przykład po dwóch latach. Jeśli kondycja akumulatora spadnie poniżej 80%, na pełen dzień z telefonem nie ma co liczyć.

REKLAMA

Podsumowując: jest lepiej niż wynika to z surowej pojemności akumulatora, ale gorzej niż gdyby Samsung zdecydował się na ogniwa krzemowo-węglowe. Koreańczycy pomagają sobie oprogramowaniem, z niezłymi rezultatami, ale koniec końców fizyki nie oszukają. Samsung Galaxy S25 Edge to smartfon, na którym wolę nie polegać podczas podróży albo wieczornego tournée po Mariackiej. Za to do kieszeni spodni od garnituru albo marynarki jest cudowny, niczego nie uwypukla.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-21T19:18:15+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T18:51:26+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T17:56:06+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T17:29:16+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T17:07:35+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T15:27:51+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T14:35:53+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T13:03:26+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T12:35:14+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T11:37:45+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T11:19:33+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T09:44:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T08:53:47+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T07:38:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T07:29:16+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T07:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T07:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T05:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T05:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T22:14:23+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T19:56:55+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T19:15:22+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T18:54:44+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T17:56:48+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T17:10:11+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA