Droższy iPhone to niemal pewnik. Wzrost cen przyspiesza
Wzrost cen iPhone’a coraz bardziej prawdopodobny. To rosnące koszty produkcji podzespołów mogą ponieść ceny nowych modeli, nawet pomimo złagodzenia ceł handlowych.

W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele raportów zapowiadających zmiany w cenach sztandarowego produktu Apple’a. Podwyżki iPhone’ów były głównie tłumaczone wysokimi cłami na towary importowane z Chin do USA. Początkowo mówiło się o wzroście cen iPhone’ów o ok. 300 dol., jednak teraz dochodzi kolejny czynnik - wyższe koszty produkcji komponentów.
Producent procesorów Apple’a planuje podwyżki cen czipów. Droższy iPhone na horyzoncie
Ostatnie napięcia handlowe i kwestie dotyczące cła nieco zelżały, gdy obie strony - Stany Zjednoczone i Chiny - zgodziły się na 90-dniowe zawieszenie taryf na importowane towary. Jednak nowy raport wskazuje, że cła na towary importowane z Chin mogą nie być jedynym powodem wzrostu cen iPhone’ów.
Według doniesień, TSMC - największy producent czipów - planuje podniesienie cen produkcji. Jak wiadomo, TSMC zajmuje się tworzeniem układów dla największych firm świata - tworzy czipy, na których bazują karty graficzne NVIDIA, procesory AMD Ryzen, Qualcomm Snapdragon, MediaTek oraz procesory do smartfonów i komputerów Apple.
Można śmiało stwierdzić, że tajwański TSMC jest na tym rynku monopolistą, dlatego firma jest w stanie dyktować ceny czipów według uznania. Nowe doniesienia mówią o tym, że cena jednej płytki wyprodukowanej w technologii 2 nm TSMC ma wzrosnąć nawet o 10 proc.
Podwyżki cen wafli krzemowych oznaczają tyle, że koszt produkcji jednego egzemplarza procesora lub układu graficznego będzie wyższy. A więc firmy takie jak Apple, NVIDIA i AMD zapłacą więcej za zlecenie produkcji i dostarczenie czipu. Co to właściwie oznacza dla przeciętnego klienta Apple’a? To, że ogólny koszt produkcji układu przejdzie na cenę produkcji iPhone'ó czy komputerów Mac. To jednak od producenta zależy, czy podwyżki zostaną zrekompensowane w cenach telefonów.
Patrząc na ostatnie wydarzenia, Apple może mieć kolejny powód, by podnieść ceny swoich urządzeń, a przyszłe iPhone’y faktycznie mogą zdrożeć. Według doniesień, firma planuje zastosować technologię 2 nm TSMC w procesorach Apple A20, które mają trafić do iPhone’ów 18 w przyszłym roku. Do tego czasu sytuacja może się jednak znacznie zmienić, a wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami może obrać nowy kierunek.
Jeśli dotychczasowe doniesienia się sprawdzą, Apple jeszcze w tym roku może podwyższyć ceny iPhone'ów. Wcześniejsze informacje sugerowały, że seria iPhone 17 podrożeje o ok. 300 dol. (ok. 1200 zł).
Więcej o sprzęcie Apple'a przeczytasz na Spider's Web: