REKLAMA

Przełomowe odkrycie. Ołowiane ozdoby zmieniły historię polskiej technologii

Dzięki nowoczesnym metodom badań naukowcy dowiedli, że już ponad 2700 lat temu na terenie dzisiejszego Olkusza wydobywano i przetwarzano rudy ołowiu. To najstarsze potwierdzone ślady wydobycia metali na ziemiach polskich. Okazało się, że nasi przodkowie zajmowali się tym 1000 lat wcześniej niż do tej pory sądzono.

Przełomowe odkrycie. Ołowiane ozdoby zmieniły historię polskiej technologii
REKLAMA

Pracownicy Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego dokonali przełomowego odkrycia, które rzuca nowe światło na początki metalurgii na ziemiach polskich.

REKLAMA

W artykule opublikowanym w prestiżowym czasopiśmie Archaeometry naukowcy dowodzą, że ozdoby ołowiane z wczesnej epoki żelaza (800-500 p.n.e.) zostały wykonane z rudy pochodzącej z olkuskich złóż siarczku ołowiu.

Metalurgia miała kluczowe znaczenie dla rozwoju cywilizacji. Ołów, choć sam w sobie ma ograniczone zastosowanie, był cennym dodatkiem w procesie produkcji brązu oraz ważnym surowcem do wyrobu ozdób i narzędzi.

Odkrycie polskich naukowców potwierdza, że już 2700 lat temu na terenie dzisiejszej Polski funkcjonowały prężne ośrodki metalurgiczne. To zmienia nasze postrzeganie ówczesnych społeczności – okazuje się, że były one znacznie bardziej rozwinięte technologicznie, niż przypuszczaliśmy.

Sensacyjne odkrycie archeologów z UJ

Naukowcy od dawna zastanawiali się, skąd pochodzi ołów, z którego wykonano ozdoby znalezione na cmentarzyskach kultury łużyckiej. Dotychczas sądzono, że surowiec ten był importowany z odległych terenów. Badania przeprowadzone przez archeologów z UJ, z wykorzystaniem metody proweniencji izotopowej, wykazały jednak, że ołów pochodzi z Olkusza, leżącego na terenie dzisiejszego Śląska i Wyżyny Krakowskiej.

W artykule przedstawiono nowe dane na temat wykorzystania rud galeny (siarczku ołowiu) pochodzących ze Śląska i Wyżyny Krakowskiej i określanych jako "złoża rud olkuskich". Naukowcy zbadali 11 ozdób ołowianych z cmentarzysk późnej kultury łużyckiej, stosując analizę izotopów ołowiu.

Nasi naukowcy udowodnili, że większość tych ozdób wykonano z miejscowej rudy, co świadczy o wczesnej eksploatacji olkuskich złóż ołowiu, obecnie datowanej o 1000 lat wcześniej niż dotychczas sądzono.

Ołowiana zawieszka z wczesnej epoki żelaza (800-500 p.n.e.) odkryta na cmentarzysku w Jankowicach, woj. małopolskie. Fot. R. Czech-Błońska

Eksploatacja tych złóż była do tej pory potwierdzona w zapisach historycznych i danych geochemicznych dla średniowiecza oraz okresu rzymskiego. Uzyskane wyniki, cofające wykorzystanie miejscowych złóż w głąb I tysiąclecia p.n.e., stanowią jednocześnie najstarszy dowód wytopu jakiegokolwiek metalu z rud pozyskanych na ziemiach polskich - wyjaśnia znaczenie odkrycia dr Karol Dzięgielewski z Instytutu Archeologii UJ.

Mimo szerokiej znajomości odlewnictwa i kowalstwa samo pozyskiwanie metali z rud, a więc hutnictwo nie było u nas dotąd potwierdzone. W całej epoce brązu, poprzedzającej wczesną epokę żelaza, na terenach dzisiejszej Polski bazowano wyłącznie na miedzi, cynie i ołowiu importowanych z Europy Południowej i Zachodniej.

My tymczasem udowodniliśmy datowaną na I tysiąclecie p.n.e. ekstrakcję ołowiu z olkuskich złóż galeny, co każe nam przy obecnym stanie badań stwierdzić, że wydobycie i hutnictwo rud metali na ziemiach polskich rozpoczęło się nie od miedzi, ale od ołowiu około VIII-VII w. p.n.e. - dodaje naukowiec.

Rekonstrukcja diademu z kółek ołowianych noszonego przez kobiety o wysokiej pozycji w społeczeństwie kultury łużyckiej na pograniczu Śląska i Małopolski we wczesnej epoce żelaza na tle wizualizacji aktu grzebania urny z prochami zmarłego. Ilustracja: M. Michnik, K. Dzięgielewski 2022

Olkusz był kolebką metalurgii

Naukowcy już planują kontynuację badań. Ich celem będzie rekonstrukcja dystrybucji surowców do produkcji metalurgicznej, głównie stopów miedzi od epoki brązu (ok. 2000 p.n.e.) do końca wczesnej epoki żelaza (ok. 450 p.n.e.). Skupią się na uzupełnieniu bazy danych sygnatur izotopowych (ołowiu i cyny) z artefaktów z tego czasu.

W przypadku zabytków żelaznych wykorzystany zostanie skład chemiczny żużla (wczesne żelaza zawierały go dużo) i innowacyjna analiza izotopów osmu i strontu. Punktem odniesienia będzie duży zbiór opublikowanych danych dotyczących geochemii i prehistorycznego wykorzystania złóż rud metali w całej Europie.

Rewolucja w archeologii

Odkrycie archeologów z UJ to nie tylko sensacja naukowa, ale również cenne źródło wiedzy o naszej przeszłości. Dzięki niemu możemy lepiej zrozumieć, jak żyli nasi przodkowie, jakie technologie wykorzystywali i jak rozwijała się metalurgia na ziemiach polskich. To również dowód na to, że Polska ma bogatą i fascynującą historię, która wciąż kryje wiele tajemnic.

REKLAMA

Pokazuje, że wciąż jest wiele do odkrycia i że badania archeologiczne mogą przynieść zaskakujące i przełomowe rezultaty.

To, co zaczęło się od badania skromnych ołowianych ozdób, może doprowadzić do całkowicie nowego spojrzenia na początki polskiego górnictwa. A jedno jest pewne – historia Polski właśnie wzbogaciła się o fascynujący, nieznany dotąd rozdział.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-02-13T06:20:00+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T17:02:49+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T14:41:06+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T13:01:31+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T08:05:10+01:00
Aktualizacja: 2025-02-12T06:41:00+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA