Właściciel Facebooka oplecie całą Ziemię gigantycznym kablem. Czegoś takiego nie było
Meta, czyli właściciel Facebooka, Messengera i WhatsAppa chce zrobić coś niesamowitego. Oplecie jednym kablem do internetu całą kulę ziemską. Właśnie poznaliśmy szczegółowe plany dotyczące tego przedsięwzięcia.

Od dłuższego czasu mówiło się, że Meta planuje wybudować infrastrukturę, która połączy cały świat i będzie omijał najważniejsze punkty zapalne. Czyli miejsca na świecie, w których ryzyko wojen i konfliktów jest największe. Teraz poznaliśmy dokładne, oficjalne plany co do umiejscowienia kabla Mety.
Meta sama oplecie kablem całą Ziemię. Takie są plany właściciela Facebooka
Meta w komunikacie oficjalnie ogłosiła projekt Waterworth. Okazuje się, że przedsięwzięcie będzie jeszcze bardziej ambitne, niż wcześniej zakładano. Kabel ma mieć długość ponad 50 000 km, a więc będzie dłuższy niż obwód kuli Ziemskiej (40 075 km). To uczyni go najdłuższym na świecie kablem podmorskim pozwalającym uzyskać najwyższą przepustowość danych.
W ogłoszeniu nie zabrakło szczegółów co do trasy, którą przejdzie nowe podmorskie międzykontynentalne połączenie. Infrastruktura połączy zachodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych, Australię, Indie, Republikę Południowej Afryki, Brazylię ze wschodnim wybrzeżem USA. Jaki jest cel tej inwestycji? Meta mówi o "zwiększeniu współpracy gospodarczej", "ułatwieniu włączenia cyfrowego" oraz "otworzeniu możliwości rozwoju technologicznego w tych regionach". Za przykład są brane Indie, w których już wcześniej poczyniono duże inwestycje w infrastrukturę cyfrową, gdzie projekt Waterworth ma jeszcze bardziej przyspieszyć postęp i wesprzeć rozwój gospodarkę cyfrową państwa.

Dla typowego kowalskiego projekt Waterworth oznacza tyle, że będzie mógł uzyskać lepsze doświadczenia z korzystania z usług Mety takich jak Facebook, Messenger czy WhatsApp. Na koniec dodam, że nowy podmorski kabel ma leżeć na głębokości do 7000 metrów, a jednocześnie w miejscach z płytszą wodą takie jak wybrzeża firma planuje wdrożyć “lepsze techniki zakopywania”. To oznacza, że połączenie powinno być bezpieczne nawet wobec zagrożeń pokroju kotwic statków i nie tylko. Przynajmniej żaden hardkor nie urwie starszej pani kabla od internetu.
Więcej podobnych artykułów znajdziesz na Spider's Web: