REKLAMA

Strzelają do dronów mikrofalami. Padają jak muchy

Brytyjscy żołnierze po raz pierwszy pomyślnie przeprowadzili testy przełomowej broni, która jest w stanie zniszczyć rój dronów za pomocą fal radiowych, a cena strzału liczona jest w groszach.

Strzelają do dronów mikrofalami. Padają jak muchy
REKLAMA

System RFDEW umożliwia wykrywanie, śledzenie i zwalczanie szeregu zagrożeń na lądzie, w powietrzu i na morzu. RFDEW to skrót od Radio Frequency Directed Energy Weapon, co przetłumaczyć można jako broń wykorzystująca ukierunkowaną energię fal radiowych, to rodzaj broni mikrofalowej, która potrafi "strzelać" wiązką mikrofalową.

REKLAMA

Tania, ale skuteczna

Broń RFDEW różni się od broni wykorzystującej energię laserową – takiej jak DragonFire – ponieważ do niszczenia wrogich zagrożeń wykorzystuje częstotliwość radiową, a nie wiązkę laserową.   

O ile laser musi cały czas trafiać w ruchomy cel, np. drona, by go spalić, broń mikrofalowa generuje stożek energii, który niszczy każde urządzenie, które przelatuje przez ten obszar. Bronią mikrofalową nie trzeba więc celować w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Wystarczy stworzyć niewidzialną barierę, której pokonanie za każdy razem będzie kończyło się spaleniem drona.

Broń mikrofalowa ma wiele plusów. Przy wielu dronach w roju nie trzeba strzelać do każdego celu pojedynczo, a niszczonych jest od razu wiele maszyn. Kolejna sprawa to amunicja, która w tym przypadku się nie kończy, choć oczywiście potrzebne jest ciągłe zasilanie. Odpada jednak transport pocisków i przeładowanie.

RFDEW w trakcie testów.

Koszt jednego strzału RFDEW wynosi jedynie 10 pensów (około 50 groszy). Dla porównania klasyczna rakieta ziemia-powietrze może kosztować od kilkudziesięciu tysięcy do kilku milionów funtów. Taki przeskok technologiczny może zmienić zasady gry w walce z zagrożeniem, jakie stanowią drony na współczesnym polu walki.

Broń wykorzystuje fale o wysokiej częstotliwości, aby zakłócić lub niszczyć krytyczne elementy elektroniczne wewnątrz urządzeń, takich jak drony, uniemożliwiając dalszy lot. Drony potraktowane taką wiązką dosłownie spadają z nieba. Urządzenie może być również używane przeciwko zagrożeniom na lądzie i na morzu smażąc elektronikę w pojazdach przeciwnika.   

Broń przyszłości już działa

Armia brytyjska w ostatnich dniach pomyślnie przetestowała wersję demonstracyjną RFDEW. System rozwojowy został wyprodukowany przez konsorcjum kierowane przez Thales UK.

Jednostka Rozwoju i Prób Artylerii Królewskiej oraz 7. Grupa Obrony Powietrznej niedawno ukończyły próby strzelania ostrą amunicją na poligonie w zachodniej Walii, gdzie z powodzeniem namierzyły i zestrzeliły bezzałogowe systemy latające, co było pierwszym tego typu wydarzeniem w historii brytyjskich sił zbrojnych.  

Więcej o broni mikrofalowej przeczytasz na Spider's Web:

Drony – nowy wróg na niebie

REKLAMA

W ostatnich latach drony stały się nieodłącznym elementem współczesnych konfliktów. Używane są do zwiadu, dostarczania ładunków wybuchowych czy ataków na infrastruktury wojskowe i cywilne. Co gorsza, ich produkcja jest tania, a dostępność wzrasta. W przypadku roju dronów tradycyjne systemy obronne, takie jak rakiety, są po prostu zbyt kosztowne i nieefektywne.

Właśnie dlatego powstał RFDEW. Broń działa na zasadzie emitowania silnych fal radiowych, które skutecznie zakłócają pracę elektroniki dronów. Jak podkreślają eksperci, jest to nie tylko tańsze, ale także bardziej skuteczne rozwiązanie niż tradycyjne rakiety.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA