REKLAMA

Sikorski ostrzega przed wydarzeniami, które odbiją się w Polsce szerokim echem. "Potrzebujemy armii dronów"

Radosław Sikorski ostrzega: Wiosna 2025 r. może przynieść wydarzenia, które wstrząsną światem. Czy Polska jest gotowa?

Sikorski ostrzega przed wydarzeniami, które odbiją się w Polsce szerokim echem. "Potrzebujemy armii dronów"
REKLAMA

Radosław Sikorski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków na arenie międzynarodowej, w ostatnich dniach podzielił się prognozami, które brzmią jak scenariusz thrillera politycznego. Ostrzega, że wiosna 2025 r. może przynieść zmiany geopolityczne o globalnym znaczeniu. Na granicy Polski już teraz trwa wojna, która może eskalować w sposób, którego nikt się nie spodziewa.

REKLAMA

Za naszą granicą toczy się wojna, a wiosną 2025 r. może dojść do wydarzeń, które zmienią układ sił w świecie i odbiją się w Polsce szerokim echem. Tematyka bezpieczeństwa zdominuje kampanię prezydencką

- napisał Radosław Sikorski w liście do członków Koalicji Obywatelskiej.

Co takiego wydarzy się na świecie, co miałoby się odbić szerokim echem także w Polsce? Tego minister nie ujawnia, ale punktów zapalnych na mapie świata jest kilka. To wojna w Ukrainie, wojna Izrael - Iran i napięcie wokół Tajwanu oraz Korei Północnej. Każdy z tych konfliktów może wymknąć się spod kontroli i zamienić w wojnę ponadregionalną. Taka eskalacja może mieć bezpośredni wpływ na globalne rynki, ceny energii i bezpieczeństwo narodowe Polski.

Zmasowany atak

Polska, jako kraj graniczący z Ukrainą, znajduje się na pierwszej linii potencjalnych zagrożeń. O tym, że sytuacja za naszą wschodnią granicą może prowadzić do eskalacji dowodzą wydarzenia z niedzielnego poranka. W związku ze zmasowanym atakiem rosyjskich rakiet na Ukrainę, w powietrze poderwano polskie i NATO-wskie myśliwce.

W związku ze zmasowanym atakiem Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia z użyciem rakiet manewrujących, pocisków balistycznych i bezzałogowych statków powietrznych na obiekty znajdujące się między innymi na zachodzie Ukrainy, rozpoczęło się operowanie w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych statków powietrznych

- podało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Zgodnie z obowiązującymi procedurami uruchomiono wszystkie dostępne siły i środki pozostające w dyspozycji, poderwane zostały dyżurne pary myśliwskie, a naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości. Po kilku godzinach, po zakończeniu ataku, samoloty powróciły na swoje lotniska.

Więcej o polskich dronach dla wojska przeczytasz na Spider's Web:

Pilnie potrzeba dronów

Już teraz Polska przeznacza rekordowe 4 proc. PKB na obronność – to jeden z najwyższych wskaźników w NATO. W ostatnim czasie podpisano kontrakty na zakup myśliwców F-35, czołgów Abrams i koreańskich armatohaubic K9. Jednak czy to wystarczy w obliczu potencjalnych nowych zagrożeń?

Podczas niedzielnego spotkania z sympatykami w Przysieku k. Torunia Radosław Sikorski mówił o pilnej potrzebie szybkiego rozwoju dronów dla polskiego wojska. Drony dla naszej armii powinniśmy kupować zarówno od firm państwowych, jak i firm prywatnych, takich jak WB Electronics - powiedział minister.

Konflikt za wschodnią granicą pokazał, jaką zaletą dla bezpieczeństwa regionu może być unifikacja sprzętu wojskowego i stworzenie wspólnych centrów szkoleniowych. Znacząco przyśpiesza to dostawy wyrobów i skraca czas wymagany do przygotowania użytkowników do obsługi zaawansowanych systemów.

W tej kwestii na szczęście dzieje się coraz więcej. W piątek, 15 listopada podpisano kolejną umowę wykonawczą na 13 zestawów (52 drony) FlyEye dla Sił Zbrojnych RP. Zgodnie z umową dostawy mają zostać zrealizowane jeszcze w 2024 r.

FlyEye to drony rozpoznawcze produkowane właśnie przez WB Electronics. Drony te są jednymi z najskuteczniejszych dronów rozpoznawczych na świecie. Doskonale spisują się w Ukrainie, gdzie naprowadzają na cel wyrzutnie rakiet HIMARS. FlyEye zyskały uznanie ze względu na fakt, że Rosjanie nie są w stanie zakłócić ich pracy.

REKLAMA

WB Electronics produkuje także równie znane drony uderzeniowe Warmate oraz Gladius.

Jedno jest pewne: nadchodzące miesiące to czas, w którym bezpieczeństwo stanie się tematem numer jeden – zarówno w polityce, jak i w naszych codziennych rozmowach.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA