Co zamiast Mi Banda 9? Wybieramy najlepsze alternatywy dla taniej opaski sportowej
Mi Band 9 to kapitalna tania opaska sportowa, która kosztuje niespełna 200 zł. W tym segmencie cenowym zapewnia naprawdę wiele, jednak w podobnej kwocie można nabyć kilka innych świetnych i również niedrogich propozycji.
Jeśli myślimy o opasce sportowej, to jest duża szansa, że do głowy przychodzi nam model Xiaomi. Na przestrzeni ostatnich kilku lat sprzęt ten nie zmienił się zbyt mocno, natomiast na pewno mocno ewoluował i dojrzał. Nie pomylimy go z żadnym innym urządzeniem. Jeśli macie smartfon innej marki, zawsze można spojrzeć w stronę konkurencyjnych opasek. Często oferują bardzo podobne możliwości, a mogą się wyróżniać cechami, których brakuje popularnemu Mi Bandowi 9.
Omawiana propozycja na czas pisania tego tekstu kosztuje 170 zł. Sprawdźmy, co konkurencja ma do powiedzenia w tym zakresie.
Na początek Mi Band 7 NFC – płatności z taniej opaski
Zestawienie zaczynamy od nieco starszej propozycji od tego samego producenta – od znanego i lubianego Mi Banda 7 NFC. No ale jak to, w czym niby niemal 2-letni sprzęt ma być lepszy od najnowszej opaski Xiaomi? Przede wszystkim obecnością modułu płatności NFC, dzięki któremu można realizować płatności zbliżeniowe. To zdecydowanie najtańszy powszechnie dostępny kawałek elektroniki, dzięki któremu można płacić za zakupy w sklepie z nadgarstka.
Działa to dzięki Xiaomi Pay, które obsługuje kilka dużych banków w Polsce, takich jak PKP, mBank, Alior, czy Credit Agricole i BNP Paribas. Wystarczy tylko skonfigurować urządzenie, dodać kartę płatniczą wydaną przez nasz bank i gotowe. Można płacić tak jak telefonem, tyle że z opaski kosztującej 159 zł. To trochę niższa cena w porównaniu do "dziewiątki", jednak sprzęt nieco odstaje od nowszego modelu, np. pod względem jasności ekranu - 7 NFC oferuje do 500 nitów, a 9 – 1200 nitów. W obu przypadkach to jednak 1,62-calowe panele AMOLED.
Do tego Mi Band 7 NFC działa ok. 14 dni na jednym ładowaniu, dziewiątka natomiast pozwala nawet na 21 dni standardowego użytkowania (bez włączonego AOD, po włączeniu tej funkcji czas będzie krótszy). Pod względem możliwości sportowych i mierzenia innych danych nie powinniście zobaczyć większych różnic.
Jeśli nie przeszkadza wam krótszy czas pracy na baterii (który i tak jest wciąż długi), czy trochę ciemniejszy ekran, a zależy wam na płatnościach, 7 NFC wciąż jest po prostu świetną opaską sportową. Dostępność jest jednak ograniczona – w wielu elektromarketach niestety go nie znajdziecie, ale w oficjalnym sklepie Xiaomi na Allegro już tak.
Huawei Band 9 – przypomina większe smartwatche
Huawei Band 9 to wciąż opaska sportowa, choć wyglądem różni się od propozycji Xiaomi. Dlatego, że kapsułka Xiaomi Mi Band 9 mieści się na szerokość domyślnego paska, Huawei Band 9 już nie. Jest szersza niż wyższa (ma kopertę 43,45 × 24,86 × 8,99 mm, w Mi Band 9 jest to 46,53 × 21,63 × 10,95 mm), przez co siłą rzeczy ma mniejszy, choć wciąż spory 1,47-calowy ekran AMOLED o jasności 600 nitów.
Huawei Band 9 jest zatem trochę niższy (a więc nie "odstaje" aż tak bardzo od nadgarstka), ale też minimalnie lżejszy – waży 14 g (a nie 15,8 g jak Mi Band). Są to jednak takie różnice, które trudno zauważyć w codziennym noszeniu. Co ważne, w odróżnieniu od Mi Banda propozycja Huawei ma przycisk do sterowania na prawym boku – w urządzeniu Xiaomi sterowanie odbywa się wyłącznie przy użyciu dotyku, tu można posiłkować się czymś "fizycznym" – Mi Bandy są jednak aluminiowe, Huawei oferuje polimerową obudowę.
Jeśli chodzi o możliwości, Huawei Band 9 wypada gorzej pod względem czasu pracy na baterii – oferuje maksymalnie 14 dni działania (z AOD to tylko 3 dni, podczas gdy Mi Band 9 osiąga aż 9 dni). Niemniej jednak, nie brakuje mu szeregu najpotrzebniejszych czujników, które znajdują się także w opasce Xiaomi (tętno, natlenienie krwi, sen, cykle menstruacyjne), wodoszczelności oraz kompatybilności z Androidem i iOS. Jak można się spodziewać, Huawei Band 9 najlepiej współpracuje jednak ze smartfonami tego samego producenta.
To wszystko za 200 zł. Cena nie jest wygórowana. Bardzo uczciwa kwota jak za takie możliwości.
Samsung Galaxy Fit 3 – najlepszy przyjaciel smartfonów Galaxy z funkcją detekcji chrapania i upadków
Jeśli jesteście w ekosystemie Samsunga – macie np. smartfon i słuchawki (na przykład Galaxy A35/A55 i Budsy 2 Pro lub FE), to wydaje się, że warto pozostać przy akcesoriach tego samego producenta. Samsung jest znany z bogatego ekosystemu, który ustępuje tylko temu od Apple’a. Fakt, koreański gigant technologiczny oferuje świetne, niedrogie zegarki z systemem WearOS (np. Watch FE), ale 1-dniowy czas pracy na baterii nie dla każdego będzie dobrą opcją.
Dlatego istnieje Galaxy Fit 3, który nie dość, że kosztuje mniej (bo ok. 250 zł), to jeszcze działa dłużej na baterii (w porównaniu do zwykłych zegarków) - do 13 dni na akumulatorze. W dalszym ciągu jest to krócej niż deklarowane 3 tygodnie w Mi Bandzie 9, natomiast mówimy o bardzo dobrym czasie, który pozbawia użytkownika potrzeby ładowania na wiele długich dni. Jadąc na kilkudniowe wakacje, nie będziecie musieli targać ze sobą dodatkowego kabla, żeby czasomierz na nadgarstku wam działał. Posiadacze Apple Watchów nie mają takiego luksusu.
Jeśli chodzi o resztę możliwości Watch Fita 3. generacji, to pod względem budowy bardzo przypomina zwykły zegarek aniżeli opaskę. Wystarczy spojrzeć na ten prostokątny, szerszy 1,6-calowy ekran AMOLED. Producent nie podaje jasności szczytowej, ale możemy oczekiwać, że będzie dobra – Samsung przecież sam tworzy ekrany.
Całość jest opakowana w aluminiową obudowę z przyciskiem bocznym (Mi Band 9 korzysta z tego samego materiału, natomiast nie ma przycisku), no i oczywiście oferuje masę funkcji zdrowotnych – natlenienie krwi, tętna, stresu, snu (a nawet chrapania, którego nie ma propozycja Xiaomi!), zapewnia detekcję upadku i funkcję wzywania pomocy (do wcześniej ustawionych kontaktów lub służb). Warto wiedzieć, że opcje wykrywania chrapania i wykrywanie upadku trafiają najczęściej do dużo droższych sprzętów typu Apple Watch czy Galaxy Watch.
Co jednak ważne, wiele funkcji jest dedykowane wyłącznie telefonom Samsunga Galaxy – m.in. połączenia ze służbami, pilot aparatu czy obsługa niektórych tarczy. Sprzęt kosztuje ok. 250 zł. Patrząc na dodatkowe funkcje, mamy do czynienia ze świetnym rozwinięciem smartfona Samsunga i świetnym zamiennikiem dla Mi Banda 9.
Tania opaska z ekranem AMOLED – Oppo Band 2 za mniej niż 100 zł
Na końcu zestawienia jest najtańsza ze wszystkich wspomnianych propozycji - Oppo Band 2. To najbardziej kusząca ceną opcja - opaska obecnie kosztuje… 89 zł. Za niewielkie pieniądze (jak na elektronikę) dostajemy naprawdę dużo – przede wszystkim 1,57-calowy ekran AMOLED. Konkurencja nierzadko w tej cenie oferuje opaski z panelami LCD, które odstają pod względem wyświetlanego ekranu, ale tutaj niczego nie brakuje.
Obecność ekranu AMOLED to oczywiście dostępność funkcji zawsze na ekranie, której nie uświadczymy w panelach LCD. Jeśli chodzi o resztę możliwości, opaska zapewnia podobny zestaw funkcji do propozycji przedstawionych w dzisiejszym zestawieniu – oferuje 14-dniowy czas pracy na baterii, masę trybów sportowych, monitorowanie tętna, natlenienia krwi, badania snu i wiele innych.
Do tego całość po prostu dobrze wygląda i działa zarówno z Androidem, jak i iOS-em. Jak za 90 zł, to zdecydowanie jedna z najtańszych i godnych polecenia propozycji. Na pierwszą opaskę sportową, czy na przykład jako gadżet dla dziecka lub starszej osoby, jak znalazł.
Podsumowując
Jak widać, zamiast Mi Banda 9 można kupić wiele świetnych innych propozycji. Jeśli chodzi o suche liczby i możliwości techniczne, to najnowsza propozycja Xiaomi bezapelacyjnie wygrywa. Sprzęt oferuje bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu i jasny ekran, ale inne przedstawione sprzęty mają inne kluczowe cechy - czy to płatności NFC, wygląd, dodatkowe funkcje, kończąc na niższej cenie. Jeśli zależy wam na czymś innym niż specyfikacji, nie zawiedziecie się na wskazanych propozycjach.
Więcej podobnych poradników zakupowych znajdziesz na Spider's Web: