REKLAMA

Bigos i pierogi z automatu. Polski sklep zaskoczył

Społem wielu kojarzy się z czasami dawno minionymi, a tymczasem spółdzielcza sieć sprawiła niespodziankę. W Częstochowie charakterystyczne logo zdobi automat. Przez całą dobę maszyna sprzedaje przysmaki Polaków.

Bigos i pierogi z automatu. Polski sklep zaskoczył
REKLAMA

Niektórym wydaje się, że do sklepów sieci Społem można chodzić co najwyżej z sentymentu, co w przypadku młodych ludzi jest dziwne, bo przecież nie pamiętają „tamtych czasów”. Mój ulubiony Społem mieści się w „Centralu”, który w latach 70. i 80. był nie tylko jednym z najnowocześniejszych budynków w mieście, ale również najlepiej zaopatrzonym – i to na tle kraju. Podobno autobusy z całej Polski zwoziły klientów, którzy mogli kupić produkty niedostępne nigdzie indziej. Patrząc na wciąż działające ruchome schody czy zawieszony na budynku neon lubię sobie wyobrażać, jak wiele pozytywnych emocji musiały wcześniej wywoływać.

REKLAMA

Tyle że i dziś Społem imponuje, bo znajduję produkty, których w innych sklepach nie ma – czyli w sumie tak jak to miało miejsce dawniej. Rozumiem, że nie wszystkie punkty mają to szczęście. Sam widziałem kilka sklepów znajdujących się poza centrum. Były mniejsze, dawno nieremontowane, ale podejrzewam, że w środku mogły zaskoczyć asortymentem lub przynajmniej „klimatem”.

Jeśli jednak Społem kojarzy wam się właśnie z takimi atrakcjami, to częstochowski oddział pokazuje inne oblicze. Pod Megasamem – ach, jaka tam jest elewacja; szkoda, że jak to często bywa przysłoniona reklamami – postawiono automatyczny sklep.

Ten automat nie jest jednak taki jak wszystkie

Konsumenci mogą szybko i wygodnie nabyć niezbędne produkty, bez konieczności wchodzenia do tradycyjnego sklepu, również poza godzinami jego otwarcia. W nowo otwartym sklepie dostępne są , oprócz szybkich przekąsek i napojów, świeże produkty garmażeryjne marki własnej SPOŁEM Częstochowa, takie jak bigos, pierogi czy kluski. Towary przechowywane są w optymalnych warunkach, aby zapewnić ich najwyższą jakość.

- informuje firma Mago, która we współpracy ze Społem postawiła automat.

Zwykle nie jestem entuzjastą tego typu maszyn. Z prostego powodu: w wielu przypadkach to po prostu tradycyjne kioski, ale w ograniczonym wydaniu. Miał być postęp, jest rozczarowanie.

Tutaj jednak ma to sens. Automat jest rozszerzeniem oferty tradycyjnego sklepu i pozwala kupić charakterystyczne dla miejsca produkty – jak właśnie bigos, pierogi czy kluski. Dania wcale nie tracą na tym, że wydawane są w taki sposób. W końcu to garmażerka, więc przyzwyczajeni jesteśmy do takiej formy. Mam opory widząc pizzę czy kebab z automatu - taki sprzęt coraz częściej gości na chodnikach - ale w tym przypadku ma to sens.

REKLAMA

W maszynie utrzymywana jest stała temperatura wynosząca 6 st. C. Produkty są wymieniane codziennie.

Społem w Częstochowie chwali się, że działa od 125 lat. Automat w ciekawy sposób łączy tradycję z nowoczesnością. To oklepane hasło, ale teraz jest wyjątkowo trafne. Jest nowa maszyna, która przez całą dobę może wydawać bigos czy pierogi tworzone zapewne według przepisów mających długą historię. Żadna zapchajdziura, a ciekawe wykorzystanie nowinki.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA