Pobili rekord Guinessa. Oto dwumetrowy iPhone 15 Pro Max

Od czasu debiutu w 2019 r. wraz z serią iPhone 11, smartfony Apple z dopiskiem "Pro Max" stanowią największe tego typu urządzenia w ofercie koncernu. W nadchodzącej serii iPhone 16 Apple zamierza dodać modelowi Pro Max kolejne kilka minimetrów, niebezpiecznie zbliżając go rozmiarem do iPada Mini.

Jednak spodziewany rozmiar iPhone'a 16 Pro Max ma się nijak do najnowszego projektu dwóch youtuberów, którzy zbudowali iPhone'a 15 Pro Max... dwunastokrotnie większego od oryginału produkowanego przez Apple.

Duet brytyjskich youtuberów: Matthew Perkins (kanał DIY Perks) i Arun Maini (kanał MrWhoseTheBoss) dokonał nietypowego osiągnięcia. Youtuberzy skonstruowali działającą replikę iPhone'a 15 Pro Max o wysokości 205 centymetrów i wadze 199,58 kg. Ukończony projekt zapewnił im wpis w Księdze Rekordów Guinessa w kategorii "największa replika smartfona".

"Duży" iPhone 15 Pro Max jest ponad 12 razy większy od oryginału, a co ważne - jest w pełni funkcjonalny. Z pomocą urządzenia można wykonywać połączenia głosowe, pisać wiadomości, przeglądać internet, słuchać muzyki, czy robić zdjęcia.

Perkins rozpoczął budowę od ekranu, co było ogromnym przedsięwzięciem, które wymagało przekształcenia 88-calowego telewizora OLED LG Signature w responsywny ekran dotykowy. Zlecił producentowi wykonanie kawałka folii dotykowej o rozmiarze ekranu, którą przymocował do telewizora za pomocą kleju epoksydowego.

Kolejnym wyzwaniem było znalezienie sposobu na zmieszczenie w ramce ponadwymiarowych wersji komponentów telefonu: głośników, układu kamer z trzema obiektywami, przycisków głośności i zasilania oraz przycisku funkcji specjalnych. W tym celu Perkins stworzył ramkę z aluminium ze wspornikiem pośrodku, a sama konstrukcja została stworzona z myślą o stałym przytwierdzeniu do uchwytu - tak by kosztujący ponad 270 tys. złotych projekt przypadkiem kogoś nie przygniótł. Aby stworzyć replikę teleobiektywu iPhone 15 Pro Max, youtuber zdecydował się użyć dwóch aparatów fotograficznych: Canon EOS R5 oraz Sony RX10 Mark 4.

Jedynym głównym komponentem, którego youtuberzy nie mogli odtworzyć, był system operacyjny. A to ze względu na fakt, że iOS jest oprogramowaniem zamkniętym - w przeciwieństwie do BlissOS opartym na Androidzie. Otwartoźródłowość BlissOS pozwoliła na zainstalowanie motywu, który imituje wygląd iOS.

Więcej na temat iPhone: