Zrobili kiepską konsolę, zdecydowali się konsekwentnie nie uczyć na błędach. Zaczynam ich lubić
MSI Claw to jedyna poważna próba stworzenia przenośnej konsoli do gier z układem Intel. Nic dziwnego, że chętnych brak, bo była skazana na porażkę: Intel nie miał bowiem konkurencyjnego układu względem wykorzystywanych wszędzie indziej chipsetów AMD, na czym ucierpiała sama konsola. Niezrażone MSI zaprezentowało właśnie w Europie Claw 8 AI+, również z Intelem. Tyle że tym razem to Intel Lunar Lake. A to zmienia bardzo wiele.
Miałem pierwszą okazję pobawić się własnoręcznie konsolą Claw 8 AI+ i nie powiem, jestem ową konsolą bardzo zainteresowany. Claw jest bowiem linią przenośnych konsol z Windowsem i chipsetem Intela, co do tej pory wydawało się dość marnym pomysłem (czyżby Intel sponsorował MSI?). Boom na przenośne konsole zgodne z grami dla Windowsa narodził się bowiem za sprawą Steam Decka i ROG Ally - a te konsole nie powstałyby, gdyby nie zaawansowane i bardzo sprawne energetycznie chipsety AMD. Które do niedawna w swojej kategorii sensownego rywala nie miały.
Wykorzystanie układów Intela w konsolach Claw spowodowało, że konsola nie była zbyt szybka, nie pracowała zbyt długo na zasilaniu bateryjnym i miała kłopoty z utrzymaniem jakiegokolwiek stałego profilu wydajnościowego. Dla uczciwości dodajmy: Spider’s Web nie testował do tej pory konsol Claw, nie miałem ich w rękach. Akapit ten został napisany przy założeniu, że większość recenzji tej konsoli mówi prawdę.
Nie przegap:
Tyle że Intel, mocno zraniony przez kolejne sukcesy chipów AMD Ryzen i chyba nieco zaskoczony sukcesem Snapdragona X wziął się intensywnie do roboty, czego efektem jest generacja układów Intel Lunar Lake. O parametrach do tej pory u Intela niespotykanych, również w kwestii sprawności energetycznej. Znaczy się, podobno. Bo jeszcze to musza zweryfikować testy.
Claw 8 AI+ to pierwsza konsola z Intel Lunar Lake. MSI nie kryje dumy: gry śmigają, bateria starcza na kilka godzin
MSI Claw 8 AI+ wprowadza kilka istotnych zmian w porównaniu do poprzedniej wersji. Zmodyfikowane zostały przyciski bumper, które są teraz bardziej ergonomiczne i lepiej reagują na nacisk. Dodatkowo, w zestawie z urządzeniem znajdzie się nowy, bardziej praktyczny zasilacz. Nie mogę dobrze ocenić ergonomii konsoli, korzystając z urządzenia zamocowanego do promocyjnego standu. Trudno też oceniać responsywność konsoli, która na targach IFA 2024 przez zwiedzających została już dosłownie zajechana. Mogę tylko powiedzieć, że jakość wykonania sprawia wrażenie bardzo wysokiej. Wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane, tworzywo zdaje się być takim lepszego gatunku.
W urządzeniu znajduje procesor Intel Core Ultra 200V. Architektura Lunar Lake została zaprojektowana z myślą o niskim zużyciu energii, co jest kluczowe dla przenośnych urządzeń do gier. Procesor Core Ultra 200V charakteryzuje się TDP na poziomie 17 W, co ma pozwolić na długie godziny grania bez konieczności częstego ładowania akumulatora. Dodatkowo procesor ten wyposażony jest w technologie zarządzania energią, które automatycznie dostosowują jego wydajność do aktualnych potrzeb użytkownika, co przekłada się na jeszcze większe oszczędności. Podobno.
MSI Claw 8 AI+ wyposażona jest również w zintegrowaną grafikę Arc Graphics z 8 rdzeniami Xe2. Za sprawą technologii VRR (Variable Refresh Rate), ekran o przekątnej 8 cali i rozdzielczości 1920 x 1200 pikseli oferuje płynne wrażenia wizualne, eliminując efekt tearingu i stutteringu. Urządzenie dostępne będzie w wersjach z 16 GB lub 32 GB pamięci RAM LPDDR5X o szybkości 8,533 MT/s. Dodatkowo MSI Claw 8 AI+ obsługuje standardowy dysk SSD M.2 2280, co pozwala na szybki dostęp do danych i krótkie czasy ładowania gier.
Akumulator ma pojemność około 80 Wh. Urządzenie wyposażone jest również w dwa porty Thunderbolt 4 w formacie USB-C, co zwiększa możliwości podłączania zewnętrznych urządzeń, takich jak monitory, klawiatury czy myszki. W końcu coś nowego i nowatorska - od strony podzespołów - odpowiedź na konsole z układami AMD Z. Jestem bardzo ciekaw, co z tego wyniknie.