REKLAMA

Wyjechałem z Polski, żeby go zobaczyć. Oto najcieńszy składak. Honor Magic V3 - pierwsze wrażenia

Miałem okazję uczestniczyć w premierze najcieńszego składaka na rynku – Honora Magic V3, która odbyła się w Berlinie. Spędziłem też trochę czasu z telefonem i mam wiele do powiedzenia na jego temat.

Wyjechałem z Polski, żeby go zobaczyć. Oto najcieńszy składak. Honor Magic V3 - pierwsze wrażenia
REKLAMA

Na dzisiejszej premierze oprócz tego nietypowego telefonu pokazano również dwie inne propozycje marki Honor - tablet i laptop. Jeśli chcecie się dowiedzieć więcej na ich temat, to zapraszam do osobnego tekstu.

REKLAMA

Honor Magic V3 to najcieńszy składak

Największym wyróżnikiem trzeciej generacji folda od Honora są jego wymiary. Urządzenie w testowanej przeze mnie czarnej wersji po rozłożeniu ma zaledwie 4,35 mm grubości. Dla porównania taki najnowszy iPad Pro 13" z 2024 roku ma 5,1 mm grubości. Już wynik Apple robi wrażenie, ale kolejny 1 mm w przypadku takich urządzeń robi dużą różnicę. Szczególnie że smartfon ten się jeszcze składa – po złożeniu ma 9,2 mm grubości.

Dla kontrastu dodam, że zwykłe telefony są niewiele grubsze – iPhone 15 Pro Max ma 8,25 mm grubości, a taki Samsung Galaxy S24 Ultra już 8,6 mm. Po złożeniu konstrukcja Honora Magic V3 jest niespełna 1 mm grubsza niż topowy iPhone z 2023 r. Tyle że w środku takiego składanego smartfona oprócz "zwykłych" komponentów ma także specjalny mechanizm zawiasu, który umożliwia głównemu, wewnętrznemu ekranowi złożenie się w dwie części. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę, że do dyspozycji jest też dodatkowy, zewnętrzny ekran, który też nie jest mały.

Warto zaznaczyć, że w podanych 9,2 mm grubości producent nie zalicza sporej, zauważalnie wystającej wyspy na aparaty. Ta obejmuje łącznie trzy moduły (o czym dokładniej zaraz) wraz z teleobiektywem peryskopowym, które swoje zajmuje.

Smartfon ma wymiary 156,60 x 74 x 9,2 mm po złożeniu (po rozłożeniu 156,6 x 145,3 x 4,35 mm) i pomimo swojej wielkości, dobrze leży w obu dłoniach. Całość nie jest też zauważalnie cięższa od typowych telefonów – waży 226 g, gdzie taki iPhone 15 Pro Max jest tylko 5 g lżejszy (waży 221 g).

Wyważanie Honora Magic V3 oceniam pozytywnie, podobnie jak wyprofilowanie. Boki nie są na siłę ścięte tak jak w przypadku smartfonów Apple’a – to trend, którym podąża praktycznie każdy producent smartfonów. Ale nie Honor w swoich sztandarowych propozycjach.

Co ważne, gdy telefon jest złożony, nie widać szpary między obiema częściami. Do niedawna, w składakach typu Fold nie było to takie oczywiste.

Dwa ekrany, to dwa sposoby na korzystanie

Honor Magic V3 to składak typu Fold, który ma do dyspozycji dwa ekrany – wewnętrzny składany główny o przekątnej 7,92" oraz zewnętrzny o przekątnej 6,43". Oba oczywiście bazują na matrycach OLED LTPO z adaptacyjnym odświeżaniem 1-120 Hz. Dwa ekrany, to dwa sposoby na korzystanie w różnych scenariuszach.

Zewnętrzny ekran w tego typu smartfonach traktuję jako wymagany dodatek. Nie zawsze jest możliwość korzystania z rozłożonego telefonu. Szczególnie podczas spaceru, gdy wyciąga się złożony telefon – rozłożony trudno jest schować w kieszeni.

Jak wygląda kwestia obsługi jedną ręką? Przedni ekran telefonu ma dość standardowe proporcje – nie tak bardzo wydłużone, jak np. w Samsungach Galaxy Z Fold. Dzięki temu obsługa jedną ręką jest bezproblemowa. Sam nie mam największych dłoni – raczej takie średniej wielkości i nie muszę wykonywać wygibasów palcami podczas nawigowania po ekranie. Bok wyświetlacza zewnętrznego ma też lekko wyprofilowane szkło, co polepsza chwyt oraz przesuwanie palcem po ekranie.

Z kolei rozkładany ekran to zupełnie inna bajka. Ten jest spory – ma bowiem prawie 8 cali i kwadratowe proporcje. Do obsługi wymagane są obie ręce. Nie ma wygodnej możliwości korzystania ze składanego, głównego ekranu jedną dłonią. Nie tylko przez proporcje, ale przede wszystkim przez rozmiary. Mamy w dłoniach tu tak naprawdę tablet – niegdyś popularne były 7-calowe urządzenia tego typu.

Dwa ekrany, to dwa sposoby na korzystanie. Wewnętrzny wyświetlacz przydaje się w wielu sytuacjach. Najbardziej, gdy chcemy wykonywać kilka rzeczy jednocześnie – np. gdy mamy otworzone dwa (a nawet trzy) okna. Duża przestrzeń robocza bez problemu pozwala na dzielenie ekranu na dwie strony.  Oprogramowanie jest tak przygotowane, że gdy tylko uruchomimy aplikację obsługującą tryb dzielenia ekranu, to wyświetla nam się pasek z dostępnymi ikonami apek, które trzeba tylko przytrzymać i "nałożyć" na jedną lub drugą stronę ekranu.

Duży ekran również przydaje się podczas oglądania filmów. Co prawda, na górze i dole zobaczymy duże czarne pasy, ale możemy to tłumaczyć kinowymi doświadczeniami.

Co z aparatem, baterią i wydajnością?

Smartfon ma do dyspozycji zestaw łącznie pięciu aparatów. Są dwa do selfie 20 Mpix na obu ekranach, a na tyle znajduje się spora wyspa na aparaty z modułem głównym 50 Mpix f/1.6 z OIS bazującym na czujniku o wielkości 1/1,56”, szeroki kąt 40 Mpix f/2.2 oraz teleobiektyw peryskopowy 50 Mpix f/3.0, OIS, 1/2,51” o 3,5-krotnym zbliżeniu bezstratnym i 100-krotnym przybliżeniu cyfrowym.

Aparaty w składanych smartfonach z zasady odstają jakością od aparatów w typowych, zwykłych urządzeniach. Z Honorem Magic V3 spędziłem dosłownie kilka dni i na razie wykonałem nim niewiele zdjęć, lecz póki co zapowiada się naprawdę dobrze.

Co ważne, składana forma telefonu umożliwia wykonywanie zdjęć selfie za pomocą głównego aparatu – w aplikacji aparatu wystarczy się przełączyć i zobaczymy podgląd na zewnętrznym ekranie. To dość standardowa opcja, natomiast dla tych, którzy stawiają na jakość zdjęć selfie, może być świetnym rozwiązaniem.

O baterii również nie mogę się jeszcze szczegółowo wypowiedzieć. Warto jednak zaznaczyć, że smartfon ma do dyspozycji duży jak na składaka akumulator 5150 mAh (taki Galaxy Z Fold 6 ma 4400 mAh) ze wsparciem ładowania o mocy 66 W po kablu i bezprzewodowego uzupełniania energii 50 W. Niestety, ale ładowarki nie uświadczymy w pudełku sprzedażowym, mimo że to jest naprawdę duże i bez problemu znalazłoby się miejsce na adapter sieciowy.

Z kolei wydajność jest tutaj po prostu najlepsza. Honor Magic V3 zasilany jest procesorem Snapdragon 8 Gen 3 ze wsparciem 12 GB RAM i 512 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Całość działa pod kontrolą Androida 14 z nakładką MagicOS 8.0.1

Więcej o składanych smartfonach znajdziesz na Spider's Web:

Cena i dostępność Honora Magic V3

Honor Magic V3 wreszcie zadebiutował na europejskim rynku – premiera miała miejsce na targach IFA 2024 w Berlinie. Za urządzenie będzie trzeba zapłacić 1999 euro, czyli ok. 8500 zł. Jak na razie nie wiemy, ile urządzenie będzie kosztować w Polsce. Niemniej wydaje się, że będzie tańszy od swojego głównego konkurenta - Samsunga Galaxy Z Fold 6, który właśnie zyskał godnego konkurenta.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA