Polscy użytkownicy Apple'a mówią "dość". Złożyli zawiadomienie do UOKiK
Jak się okazuje, w Polsce jest ponad 20 tys. osób niezadowolonych z płacenia pełnej sumy za urządzenia Apple'a, które posiadają jedynie część z reklamowanych funkcji. Bowiem do UOKiK wpłynęło zawiadomienie dotyczące podejrzenia stosowania przez koncern z Cupertino nieuczciwych praktyk wobec konsumentów z Polski.
Choć Apple oficjalnie dystrybuuje swój sprzęt w Polsce od 1991 r., to Polscy klienci i entuzjaści koncernu muszą stale godzić się na to, że jedynie część z produktów i funkcji prezentowanych podczas konferencji WWDC czy cyklicznych wydarzeń trafi w pełnej krasie do Polski.
Przykładów nie trzeba szukać daleko - Apple Intelligence, satelitarne wzywanie pomocy, Tap to Cash, klawiatura QuickType w języku polskim oraz inne funkcje i narzędzia, które redaktor naczelny Spider's Web, Przemysław Pająk, opisał w swoim artykule. Co ważniejsze, pomimo braku licznych funkcji urządzenia koncernu wyceniane są drogo, zarówno w porównaniu do konkurencji, jak i cen w rodzimym kraju Apple, Stanach Zjednoczonych.
Użytkownicy sprzętu Apple w Polsce mają dość praktyk koncernu z Cupertino. Do UOKiK właśnie wpłynęło zawiadomienie
W sprawie nie pozostawał bierny Bartosz Bodnar, który 4 lipca bieżącego roku rozpoczął zbieranie podpisów pod wnioskiem do Rzecznika Praw Konsumenta o interwencję w sprawie "nierównego i nieuczciwego traktowania polskich użytkowników przez firmę Apple, zmuszonych płacić stawki równe lub wyższe niż w wielu innych krajach za produkty i ekosystem Apple, które są okrojone z wielu kluczowych funkcji". Zakładany celem było 10 tys. podpisów, po uzbieraniu których wsparcia prawnego Bodnarowi udzieliła kancelaria Prawna z Wrocławia.
W niecały miesiąc petycja zebrała ponad 20 tys. podpisów, a kilka dni temu Bartosz Bodnar poinformował na stronie na Facebooku "Apple - petycja i zgłoszenie do UOKiK" o ukończeniu przez wrocławską kancelarię treści wniosku. Z kolei w wiadomości email do redakcji Spider's Web pomysłodawca akcji przekazał, że zgłoszenie wraz z petycją i setkami stron podpisów trafiło w zeszłym tygodniu do UOKiK.
To jednak dopiero początek sprawy, bowiem samo otrzymanie przez UOKiK zawiadomienia dotyczącego podejrzenia stosowania nieuczciwych praktyk nie jest równoznaczne ze wszczęciem postępowania. Teraz Bartosz Bodnar i sygnatariusze petycji oczekują decyzji prezesa urzędu, który może wszcząć w sprawie Apple postępowanie wyjaśniające.
Więcej na temat Apple:
Zdjęcie główne: guteksk7 / Shutterstock