Wzięli iPhone’a i zainstalowali a nim Windowsa 11. Efektów możecie się spodziewać

W ubiegłym tygodniu Apple otworzył się na emulatory gier. Pierwsze oprogramowanie tego typu jest już dostępne i zrobiło niemały szum. UTM została stworzona, aby uruchamiać starsze systemy i gry, takie jak Windows 98, czy XP, które z takim sprzętem jak nowoczesne telefony powinny radzić sobie dobrze. Inna sprawa wygląda z najnowszymi systemami.

Użytkownik serwisu X prowadzący profil NTDEV na swojej tablicy poinformował o nie lada wyczynie. Uruchomiono bowiem system Windows 11 na iPhone 15 Pro, czyli obecnie najnowszym i drugim najpotężniejszym smartfonie Apple, który ma na pokładzie mocarny procesor A17 Pro. Czip ma moc obliczeniową, aby uruchamiać gry z konsol, choć zarządzanie temperaturami pozostawia wiele do życzenia.

Powinien sobie też poradzić z nowoczesnym systemem operacyjnym. Prawda, prawda? Entuzjaści uruchomili odchudzoną wersję "jedenastki" w postaci Tiny 11, za którą zespół programistów NTDEV notabene odpowiada. System działa, co robi ogromne wrażenie, natomiast jak możemy się spodziewać, nie jest to działanie, z którego można być zadowolonym.

System jest bardzo wolny, a i uruchamia się 20 minut. Sam system na iPhone 15 Pro, który nie ma największego ekranu (6,1 cala), wygląda słabo. Nie rozciąga się do pełnych proporcji wyświetlacza urządzenia. Jeśli kojarzycie dawne komputery kieszonkowe popularne przed erą smartfonów, to w tym przypadku jest bardzo podobnie. Skąd wynika taka słaba wydajność? Stąd, że oprogramowanie UTM tworzy maszynę wirtualną, która daje systemowi do dyspozycji 2 GB RAM oraz procesor o taktowaniu 1 GHz. Menedżer zadań jasno wskazuje na to, że wirtualna maszyna była żyłowana do granic możliwości.

System Windows 11 nie jest stworzony z myślą o smartfonach, a tym bardziej nie o iPhone’ach, więc po drodze pojawiają się problemy związane z emulacją. Niemniej jednak całe przedsięwzięcie robi wrażenie. Nikomu nie muszę udowadniać, że jest to swojego rodzaju eksperyment, który powinien być traktowany w formie ciekawostki. W typowym użytkowaniu nie ma to racji bytu – Windows 11 jest stworzony z myślą o komputerach, laptopach i co najwyżej tabletach. W żadnym wypadku o smartfonach.

Takie eksperymenty pokazują tylko ludzką ciekawość. W przeszłości pojawiały się przypadki, w których uruchamiano Cyberpunka na smartfonie z Androidem, czy nawet Dooma na kosiarce. Oczywiście, takie eksperymenty mogą wydawać się bezsensowne, ale jest w nich coś ciekawego.

Więcej o systemach operacyjnych znajdziesz na Spider's Web:

Narzędzie UTM w przypadku starszych systemów operacyjnych typu Windows XP powinno dawać naprawdę niezłe efekty. Wystarczy spojrzeć na film, w którym pewien internauta uruchomił Windowsa XP na iPadzie.