DOOM z oficjalną premierą na… kosiarce. To nie żart
Kultowa strzelanina DOOM świętuje oficjalną premierę na robotach koszących firmy Husqvarna. Posiadacze kosiarek będą mogli strzelać do demonów już lada moment.
Posiadacze kosiarek Husqvarna już niebawem pobiorą nietypową aktualizację oprogramowania dla posiadanych przez siebie urządzeń. Wraz z nią na roboty koszące trafią demony prosto z piekła, możliwe do odstrzelenia przy pomocy owalnego pokrętła nawigacji.
DOOM oficjalnie ląduje na kosiarkach. To nie żart, to nadchodząca aktualizacja firmy Husqvarna.
W kwietniu 2024 r. posiadacze robotów koszących tego producenta otrzymają możliwość bezpłatnego pobrania gry DOOM w modelu shareware, dopasowanej do wyświetlaczy oraz systemów nawigacyjnych w urządzeniach ogrodowych. Wcześniej, bo pod koniec minionego roku, w trakcie DreamHack Winter 2023 odbył się pilotażowy turniej DOOM-a na kosiarkach.
Podobnie jak podczas DreamHacka, również ogólnodostępna wersja gry pozwoli zarówno na rozegranie kampanii, jak również wzięcie udziału w wielobobowych potyczkach z użyciem sieci.
Jak gra się w strzelaninę DOOM na kosiarce? Gra jest wyświetlana na kolorowych ekranach nowoczesnych automatycznych kosiarek, z kolei sterowanie odbywa się przy pomocy pokrętła nawigacyjnego. Kręcąc nim w lewo lub prawo wybieramy kierunek, z kolei wciskając je strzelamy do celu. Przycisk start odpowiada za bieg, przycisk stop za uskok w bok.
Uruchamianie gry DOOM na nietypowych urządzeniach to już forma sztuki. Strzelaninę wyświetlono nawet na teście ciążowym.
Gdy jakiś produkt jest wyposażony w ekran, podstawowe pytanie zawsze brzmi: czy da się na tym odpalić DOOM-a? Odpowiedź zazwyczaj jest twierdząca, niezależnie jak absurdalna wydawałaby się platforma docelowa.
Przykładowo, DOOM został uruchomiony jako gra w grze, przenosząc strzelaninę z demonami do kreatywnego świata Minecrafta. DOOM został także uruchomiony na kuchence mikrofalowej z wyświetlaczem, bieżni z ekranem oraz publicznym automacie z biletami. To jednak dopiero wierzchołek góry lodowej.
Wraz z rosnącą popularnością e-papierosów nikogo nie zdziwi, że DOOM został uruchomiony na tego typu urządzeniu. Dziwić może z kolei fakt, że grę udało się wyświetlić na teście ciążowym. Co prawda oprawa pozostawia nieco do życzenia, ale to niuanse. Najnowszym frontem w wojnie o przenoszenie DOOM-a gdzie tylko możliwe jest próba uruchomienia gry na... bakteriach E.Coli. Brzmiałoby jak żart, ale za projekt odpowiada poważna doktorantka z prestiżowej amerykańskiej uczelni.
Z tej perspektywy możliwość odpalenia DOOM-a na nowoczesnej kosiarce nie wydaje się niczym niesamowitym, przynajmniej w obszarze technologii. Husqvarna zbiera za to punkty za pozytywny i kreatywny marketing, przebijając się ze swoimi produktami przez media tak jak Doom Guy przebija się przez piekielne hordy.