REKLAMA

Potężna maszyna drąży tunel w Polsce. Ma 114 m długości

Żeby powstrzymać takiego kolosa potrzebny był... gaz. Rozwiązanie problemu zajęło trochę czasu, ale maszyna kopiąca tunel wróciła do pracy.

tbm kartpatka
REKLAMA

Niech was nie zwiedzie słodka nazwa – TBM Karpatka to nie lada zawodnik. 114 m długości 15,16 m średnicy, waga 4400 ton. Do tego 12 silników, a każdy o mocy 1 megawata. Sam pierścień skrawający waży 440 ton. Obraca się z prędkością do 2 obrotów na minutę oraz posiada 471 narzędzi służących do wiercenia.

REKLAMA

Imponująca tarcza kopie tunel na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica

Przejazd będzie miał 2255 m długości i pozwoli kierowcom przejechać pod wzgórzem Grochowiczna. Składać się będzie z dwóch naw, które zostaną połączone 15 przejściami poprzecznymi oraz dodatkowym przejazdem awaryjnym. Każda z naw będzie miała po dwa pasy ruchu oraz dodatkowy pas awaryjny.

Maszyna przejdzie ponad 100 metrów poniżej szczytu wzgórza Grochowiczna. Według szacunków wydrążenie jednej nawy tunelu zajmie ok. 9 miesięcy – o ile pozwolą na to warunki. W ciągu kolejnych trzech miesięcy nastąpi odwrócenie maszyny, by zaczęła kopać kolejną nawę tunelu.

fot. gov.pl

W lipcu 2023 r. podczas próbnych pompowań mających na celu obniżenie zwierciadła wody na potrzeby drążenia tunelu maszyną TBM odnotowano, że ulatnia się gaz. Po analizie potwierdzono w pobranych próbkach gazu obecność metan. Jak czytamy na rządowej stronie, szeroki zespół specjalistów – wśród nich zespół ekspertów z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa oraz Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach oraz Okręgowy Urząd Górniczy w Krośnie – głowili się jak rozwiązać problem. Należało przygotować maszynę do pracy w warunkach metanowych.

W tym celu zamontowano system czujników wykrywających obecność metanu na etapie drążenia tunelu oraz montaż zmodyfikowanego systemu wentylacji o zwiększonej wydajności umożliwiającego przewietrzanie tunelu i niedopuszczenie do gromadzenia się metanu wewnątrz wyrobiska. Konieczna była też wymiana części podzespołów na urządzenia mogące działać w panujących warunkach.

Uzyskanie decyzji administracyjnych, doposażenie maszyny TBM oraz pozytywne wyników testów i prób pozwoliły na rozpoczęcie pracy Karpatki.

Kopanie tuneli nie jest takie proste

Można mieć gigantyczną maszynę, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy – a raczej nie przebije. Przekonali się o tym na Podkarpaciu oraz w Łodzi, gdzie wielkie tarcze kopią tunele, w których w przyszłości jeździć będą pociągi. Prace przebiegają z problemami.

REKLAMA

Maszyna drążąca wznowiła swoją misję kopania tunelu pod Łodzią 21 czerwca, by stanąć już 3 lipca. Dodajmy, że wcześniej przerwa trwała 9 miesięcy. Na szczęście przeszkodę ulokowaną na głębokości ok. 26-28 m udało się zwalczyć i 11 lipca maszyna ponownie ruszyła. Oby tym razem nie było już niespodziewanych przerw.

Zdjęcie główne: gov.pl

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA