REKLAMA

Potężna maszyna drąży tunel w Polsce. Ma 114 m długości

Żeby powstrzymać takiego kolosa potrzebny był... gaz. Rozwiązanie problemu zajęło trochę czasu, ale maszyna kopiąca tunel wróciła do pracy.

12.07.2024 09.52
tbm kartpatka
REKLAMA

Niech was nie zwiedzie słodka nazwa – TBM Karpatka to nie lada zawodnik. 114 m długości 15,16 m średnicy, waga 4400 ton. Do tego 12 silników, a każdy o mocy 1 megawata. Sam pierścień skrawający waży 440 ton. Obraca się z prędkością do 2 obrotów na minutę oraz posiada 471 narzędzi służących do wiercenia.

REKLAMA

Imponująca tarcza kopie tunel na odcinku drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica

Przejazd będzie miał 2255 m długości i pozwoli kierowcom przejechać pod wzgórzem Grochowiczna. Składać się będzie z dwóch naw, które zostaną połączone 15 przejściami poprzecznymi oraz dodatkowym przejazdem awaryjnym. Każda z naw będzie miała po dwa pasy ruchu oraz dodatkowy pas awaryjny.

Maszyna przejdzie ponad 100 metrów poniżej szczytu wzgórza Grochowiczna. Według szacunków wydrążenie jednej nawy tunelu zajmie ok. 9 miesięcy – o ile pozwolą na to warunki. W ciągu kolejnych trzech miesięcy nastąpi odwrócenie maszyny, by zaczęła kopać kolejną nawę tunelu.

fot. gov.pl

W lipcu 2023 r. podczas próbnych pompowań mających na celu obniżenie zwierciadła wody na potrzeby drążenia tunelu maszyną TBM odnotowano, że ulatnia się gaz. Po analizie potwierdzono w pobranych próbkach gazu obecność metan. Jak czytamy na rządowej stronie, szeroki zespół specjalistów – wśród nich zespół ekspertów z Akademii Górniczo-Hutniczej z Krakowa oraz Wyższy Urząd Górniczy w Katowicach oraz Okręgowy Urząd Górniczy w Krośnie – głowili się jak rozwiązać problem. Należało przygotować maszynę do pracy w warunkach metanowych.

W tym celu zamontowano system czujników wykrywających obecność metanu na etapie drążenia tunelu oraz montaż zmodyfikowanego systemu wentylacji o zwiększonej wydajności umożliwiającego przewietrzanie tunelu i niedopuszczenie do gromadzenia się metanu wewnątrz wyrobiska. Konieczna była też wymiana części podzespołów na urządzenia mogące działać w panujących warunkach.

Uzyskanie decyzji administracyjnych, doposażenie maszyny TBM oraz pozytywne wyników testów i prób pozwoliły na rozpoczęcie pracy Karpatki.

Kopanie tuneli nie jest takie proste

Można mieć gigantyczną maszynę, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy – a raczej nie przebije. Przekonali się o tym na Podkarpaciu oraz w Łodzi, gdzie wielkie tarcze kopią tunele, w których w przyszłości jeździć będą pociągi. Prace przebiegają z problemami.

REKLAMA

Maszyna drążąca wznowiła swoją misję kopania tunelu pod Łodzią 21 czerwca, by stanąć już 3 lipca. Dodajmy, że wcześniej przerwa trwała 9 miesięcy. Na szczęście przeszkodę ulokowaną na głębokości ok. 26-28 m udało się zwalczyć i 11 lipca maszyna ponownie ruszyła. Oby tym razem nie było już niespodziewanych przerw.

Zdjęcie główne: gov.pl

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA