Myśliwiec przeleciał tak szybko, że zniszczył kilka dachów. Mieszkańcy przerażeni

Przekroczenie prędkości dźwięku przez samolot wiąże się z powstaniem fali uderzeniowej, czyli gwałtownego wzrostu ciśnienia powietrza. Fala ta może powodować szkody na ziemi, takie jak pęknięcia ścian, okien i dachów. W Szaleńcu na szczęście nikt nie ucierpiał, ale straty materialne są widoczne gołym okiem. Myśliwiec MiG-29 w momencie przekraczania bariery dźwięku znajdował się na wysokości zaledwie 300 m.

Więcej o dźwięku, technologii i samolotach przeczytasz na Spider`s Web:

Dowództwo Generalne RSZ natychmiast zareagowało na incydent i zapowiedziało pokrycie kosztów związanych z naprawą uszkodzonych budynków. Wojsko podkreśla, że tego typu zdarzenia są niezwykle rzadkie i zapewnia, że podejmie kroki, aby w przyszłości do nich nie dochodziło.

Dowództwo Generalne RSZ wydało komunikat w tej sprawie.

Na skutek uderzenia fali dźwiękowej doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach. Zgodnie z obowiązującymi procedurami dalsze czynności prowadzi Placówka Żandarmerii Wojskowej w Malborku oraz Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.

Wojsko poinformowało jednocześnie, że "Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryją wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków, dochowując najwyższej staranności, aby przywrócić stan sprzed zdarzenia".

Grom dźwiękowy to efekt akustyczny towarzyszący rozchodzeniu się fali uderzeniowej. Fala ta powstaje, gdy obiekt porusza się z prędkością naddźwiękową, czyli większą od prędkości dźwięku w danym ośrodku (np. w powietrzu). Prędkość dźwięku w powietrzu na wysokości morza wynosi około 1235 km/h, co oznacza, że ​​samolot poruszający się z prędkością większą niż ta generuje grom dźwiękowy.

Wyobraź sobie samolot lecący szybciej niż dźwięk. Przed nim tworzy się obszar sprężonego powietrza, niczym fala na wodzie. Ta fala gwałtownie rozpręża się na boki, gdy samolot ją mija, generując gwałtowny wzrost ciśnienia - to właśnie fala uderzeniowa. Obserwator na ziemi słyszy ją jako huk, czyli grom dźwiękowy.

Dźwięk porusza się z określoną prędkością, a grom dźwiękowy to po prostu fala ciśnienia. Dopóki samolot leci szybciej niż dźwięk, obserwator na ziemi nie słyszy go, ponieważ fala uderzeniowa wyprzedza dźwięk generowany przez sam samolot. Dopiero gdy fala dotrze do obserwatora, słyszy on gwałtowny huk.

Siła fali uderzeniowej zależy od prędkości samolotu i wysokości, na której leci. W ekstremalnych przypadkach może ona powodować szkody na ziemi, takie jak pęknięcia ścian, okien i dachów. Na szczęście większość samolotów wojskowych lata na tak dużych wysokościach, że fale uderzeniowe generowane przez nie nie stanowią zagrożenia dla ludzi na ziemi.

W czasie zimnej wojny planowano jednak niskie przeloty potężnych odrzutowców nad miastami przeciwnika, co miało powodować zniszczenia na ziemi.