Naciskasz przycisk i wszyscy milkną. Te słuchawki są niezwykłe
Wyglądają zabawnie, ale te nietypowe modyfikacje sprawiły, że zwykłe słuchawki redukujące szumy otrzymały niezwykłą funkcję. Dzięki mikrofonom, mikrokomputerowi i odrobinie AI urządzenie może z powodzeniem nie tylko wyciszyć wszystkie dźwięki wokół, ale i wzmocnić jeden konkretny z otoczenia.
Słuchawki redukujące szumy - lub jak kto woli, "wyciszające wszystko wokół", zdobyły serca milionów użytkowników na całym świecie. I trudno się im dziwić, bo nie ma nic lepszego, jak możliwość skupienia się na muzyce lub prowadzonej rozmowie, bez rozpraszających dźwięków otoczenia.
Grupa naukowców z Uniwersytetu Washington podbiła jednak stawkę, tworząc słuchawki redukujące szumy. Ale nie takie zwykłe słuchawki, bowiem wyciszają one wszystko poza jednym, konkretnym głosem z otoczenia użytkownika.
Jeden przycisk, by wszyscy zamilkli. Prototypowe słuchawki pomogą ci usłyszeć dowolny głos, nawet w tłumie
O prototypowej parze słuchawek napisał po raz pierwszy magazyn The New Scientist. Słuchawki redukujące dźwięki wszystkiego poza jednym, wybranym głosem to dzieło zespołu inżynierów pod przewodnictwem profesora Shyama Gollakota. Słuchawki mogą usuwać niepożądane dźwięki, pozostawiając inne nienaruszone, niezależnie od ich częstotliwości. Dzięki zastosowaniu w nich sztucznej inteligencji, oprogramowanie słuchawek może na poczekaniu nauczyć się brzmienia konkretnego głosu, tak by szybko wyciszyć pozostałe dźwięki.
Sieć neuronowa będąca podstawą systemu sztucznej inteligencji w słuchawkach została wytrenowana na dużej ilości danych dźwiękowych, które skupiały się wokół 20 typów odgłosów - m.in. budzików, płaczących niemowląt czy śpiewu ptaków. Użytkownik może włączyć lub wyłączyć każdą kategorię dźwięku poprzez aplikacje, umożliwiając jej "przejście" przez słuchawki lub zablokowanie.
Choć z opisu słuchawki brzmią całkiem imponująco, to prototyp wygląda co najmniej zabawnie. Bowiem urządzenie zespołu Shyama Gollakota składa się ze zwykłych słuchawek redukujących szumy, do których - na każdej słuchawce - przymocowano mikrofony. Całością steruje mikrokomputer Orange Pi, za pośrednictwem którego sztuczna inteligencja filtruje dźwięki.
Co ważne, prototyp przetwarza dźwięk w zaledwie 8 milisekund, dzięki czemu użytkownicy nie doświadczają opóźnień podczas np. rozmowy.
Może zainteresować cię także:
