Telewizory OLED są najlepsze dla graczy. Tłumaczymy, dlaczego

Lokowanie produktu: Samsung

Telewizory OLED już od kilku dobrych lat nie są kosztowną fanaberią najzamożniejszych graczy. Wiodącej jakości OLED TV można kupić za już około 5700 zł, a tego rodzaju ekrany oferują unikalne atuty w grach, jakich nie ma żaden inny rodzaj telewizora. Sam ekran to jednak nie wszystko.

OLED TV gry

Telewizory OLED są wyróżniane w ofertach wszystkich producentów telewizorów, nawet jeśli dana marka bardziej wierzy w wysoką sprzedaż innych rozwiązań i modeli. Nic dziwnego, są w istocie wyjątkowe. W telewizorach OLED bowiem każdy piksel (składający się z trzech lub czterech subpikseli) samoistnie emituje światło. We wszystkich innych rodzajach telewizorów piksele muszą być doświetlone za pomocą dodatkowego modułu - najczęściej za pomocą lamp LED-owych.

To oznacza, że tylko telewizory OLED oferują precyzję sterowania kolorem i jasnością co do pojedynczego piksela. Co to właściwie oznacza? Wyobraźmy sobie scenę, w której widać nocne ciemnie niebo i niewielkie jasne gwiazdy. Dla klasycznych telewizorów taki wydawać by się mogło prosty kadr to niemałe wyzwanie. Doświetlenie każdej gwiazdki oznacza też oświetlenie jej otoczenia - z uwagi na większy rozmiar modułu doświetlającego od samej niewielkiej grupki pikseli reprezentującej gwiazdę. W efekcie niebo albo nie jest czarne, lecz szare - lub wokół gwiazd widać łunę, tak zwany efekt halo.

Najdroższe i najlepsze telewizory LCD za sprawą zaawansowanych algorytmów, coraz mniejszych LED-ów i rosnącej liczbie stref wygaszania prawie sobie z tym problemem poradziły. No właśnie- prawie. Tymczasem problem ten od lat mają już rozwiązany telewizory OLED. W efekcie każdy OLED TV od każdego producenta zapewnia zaiste doskonały kontrast.

Biały kwadrat na czarnym tle wyświetlony na wysokiej klasy matrycy LCD. Nawet tu widać niepożądaną poświatę

Czy matryce OLED mają jakieś słabości? Kiedyś miały, dziś jest inaczej

Jednym z największych problemów matryc OLED była ich niska trwałość. Telewizory OLED nie tylko miały obliczoną żywotność na kilka lub maksymalnie kilkanaście lat, to na dodatek były bardzo podatne na powidoki wywołane długotrwałym wyświetlaniem statycznego obrazu. Innymi słowy, ktoś non stop oglądający jedną stację telewizyjną na OLED TV musiał się liczyć z wysokim prawdopodobieństwem tego, że logo tej stacji na zawsze się już wypali na ekranie i będzie ono widoczne nawet oglądając coś zupełnie innego.

Trwałość matryc OLED przesadnie się nie zmieniła, ale znacząco rozwinęły się systemy bezpieczeństwa. Niemal wszyscy producenci OLED TV (a już na pewno wszyscy topowi) mają już opanowane doskonałe mechanizmy ochronne. Co prawda wyświetlanie 24 godziny na dobę statycznego obrazka na OLED TV prawdopodobnie dalej nie jest najlepszym pomysłem - ale gracze już nie muszą się obawiać, że zabawa non stop w jedną grę przez kilka miesięcy wypali na ekranie elementy jej interfejsu.

Postęp technologiczny sprawił też, że za sprawą coraz nowszych zabezpieczeń udało się też znacząco zwiększyć szczytową jasność - co swego czasu było drugim problemem matryc OLED. Trudniej było na nich uzyskać przekonujący efekt HDR, a im wyższa jasność, tym było mniejsze nasycenie kolorów. Choć trzeba przyznać, że z tym wyzwaniom sprostano względnie niedawno i na dziś tylko u topowych producentów. Relatywnie wysoką jasność szczytową oferują matrycę WOLED MLA. Wszystkie wspomniane wyżej problemy rozwiązują matrycę QD-OLED. Więcej o tym w dalszej części tekstu.

Piękna grafika z gry to jedno. OLED TV zapewnia dodatkowo czytelność… i genialną reprodukcję ruchu, tak ważną w grach zręcznościowych

Wspaniały kontrast i rewelacyjne kolory to oczywiście większa przyjemność zabawy z dowolną grą. Wyświetlacz z którego korzysta gracz ma przecież tak samo bardzo duży wpływ na jakość obrazu w grze, co używana przez tegoż gracza karta graficzna czy konsola do gier. Coraz więcej gier wideo daje się zaklasyfikować jako sztukę wizualną, podobnie jak topowe filmy z Hollywood. Jakość obrazu ma tu duże znaczenie.

To jednak atut nie tylko dla estetów. Oferowany przez telewizory OLED wspaniały kontrast oznacza nie tylko przyjemność dla oka, ale też większe szanse na wygraną w samej grze. Za sprawą rzeczonego kontrastu można chociażby łatwiej dostrzec czającego się w ciemnościach wroga. Klasyczny telewizor, szczególnie ten nie za miliony monet, najpewniej się pogubi w takiej scenie i wyświetli ciemnoszarą plamę. OLED TV w tej kwestii niczym się nie różni od pracy ludzkiego wzroku i w pełnej szczegółowości wyświetli skrytą przez mrok postać.

Poruszający się szybko w bok 'ufoludek' to znany test na responsywność matryc. OLED TV gwarantuje niemal pełną klarowność przy reprodukcji ruchu - co oznacza wyraźniejszy i czytelniejszy obraz w grach wideo, szczególnie tych dynamicznych

Jest jednak jeszcze ważniejsza kwestia związana z telewizorami OLED w grach, a jest to reprodukcja ruchu. Czyli to jak telewizor się zachowuje gdy, na przykład, gracz bawi się w grę platformową, gdzie tło jest szybko przewijane w poziomie. Albo w strzelankę 3D, w której za pomocą myszki czy gamepada gracz często i szybko rusza kamerą w grze. Większość telewizorów LCD w takich sytuacjach zacznie rozmywać obraz, przez co ginąć mogą ważne szczegóły. Wpływa to na postrzeganą jakość obrazu - ale też i na samą grę, bo wspomniane zamazane szczegóły mogą wówczas umknąć uwadze gracza.

Wynika to z faktu, że piksele OLED mogą włączać się i wyłączać niemal natychmiastowo, co przekłada się na płynniejszy i bardziej żywy obraz. W przypadku gier wideo, gdzie szybka reakcja i płynność ruchu są kluczowe, telewizory OLED zapewniają wyraźniejszą i bardziej stabilną jakość obrazu bez efektu smużenia, który może wystąpić w telewizorach LCD. Ponadto, telewizory OLED mają czas reakcji na poziomie zaledwie 0,1 ms, co jest znacznie szybsze niż nawet najlepsze telewizory LED/LCD, eliminując wszelkie artefakty ruchu lub duchy za szybko poruszającymi się obiektami w grach. Dzięki temu wszystko wygląda ostrzej i bardziej płynnie w ruchu na ekranie OLED.

Matryca to nie wszystko. Większość producentów ma OLED TV, ale nie każdy oferuje równie dobre podzespoły. Wzorem do naśladowania jest tu Samsung

Samsung OLED S95D

Matryca jest jednym z najważniejszych elementów telewizora, ale nie jedynym ważnym. Niewiele mniej istotny jest tu procesor obrazu, a więc moduł telewizora, który tłumaczy cyfrowy sygnał z konsoli do gier (czy dekodera kablówki czy aplikacji VOD) na dane, które mają być przekazane do matrycy. Owe układy znacząco się różnią swoim zaawansowaniem i tak na dobrą sprawę bardzo niewielka grupka czołowych producentów oferuje chipy o kilka klas wyższych od reszty rynku. W kwestii optymalizacji pod najnowsze media, a w szczególności nowe konsole do gier i PC - to Samsung w zasadzie staje się wiodącym wyborem.

Najnowszy czip Samsunga, jaki jest stosowany w jego telewizorach OLED, to NQ4 AI Gen2. Wykorzystuje on 20 sieci neuronowych do optymalizacji jakości obrazu i dźwięku. Dodatkowo oferuje wiodące algorytmy upłynniania ruchu (a i bez tego bez problemu radzi sobie z obróbką sygnału nawet w 4K przy 144 Hz). Nawet w grach wideo w Trybie Gry (telewizory w tym trybie wyłączają część funkcji procesora, by zlikwidować opóźnienia reakcji) NQ4 AI Gen2 doskonale odtwarza wszystkie szczegóły, dając się w pełni wykazać matrycy.

Procesor to też nie wszystko. W przypadku oprogramowania układowego ponownie należy wskazać Samsunga jako wzorzec. Przynajmniej jeśli chodzi o graczy

Telewizory Samsunga wykorzystują system operacyjny Tizen, który wręcz jest naśladowany przez innych producentów w kontekście rozwiązań dla graczy. Będąc ściśle zespolonym ze wspomnianym wyżej procesorem zapewnia graczom liczne dodatki w formie symulacji dźwięku 3D czy dodatkowego upłynniania ruchu - choć akurat te funkcje znajdą uznanie tylko wśród tych graczy, którym nie przeszkadza przekłamywanie obrazu i dźwięku na rzecz większych szans na wygraną.

Wszyscy powinni jednak docenić obsługę wszystkich formatów gamingowych w najwyższych standardach. Wspomniany sygnał 4K przy 144 Hz (i niższe) nie jest w żaden sposób kompresowany, a wszystkie złącza tych telewizorów obsługują w pełni standard HDMI 2.1. Mechanizm VRR jest tu również dostępny w wysokim standardzie FreeSync Premium Pro, a więc gracze mogą liczyć na zabawę bez fluktuacji w płynności czy responsywności gry.

Panel gracza w Samsung OLED

Jest też cała masa innych dodatków, jak chociażby kopiowany już przez wszystkich Panel Gracza. Uruchamiany jednym przyciskiem pilota zapewnia podręczny zestaw ustawień wyłącznie związanych z grami wideo, a także kilka użytecznych dodatków (których konkurencja jeszcze skopiować nie zdążyła). Takich jak automatyczny (lub, na życzenie, ręczny) zestaw ustawień estetyki obrazu w zależności od gatunku gry, czy też możliwość dorysowania na ekranie wirtualnego celownika, czy nawet automatyczne wykrywanie i powiększanie na ekranie minimapy (możliwe jest też strumieniowanie tej minimapy na telefon lub tablet Samsung Galaxy).

Tizen to również pełen zestaw aplikacji do streamingu gier. Żadna inna platforma telewizyjna nie oferuje wygodnego dostępu do tylu usług. Jeżeli z jakiegoś względu gracz w danej chwili nie może podłączyć konsoli lub komputera do nowego telewizora Samsunga - może sparować z nim gamepada bez pośrednictwa rzeczonej konsoli i grać w tytuły dostępne w takich usługach, jak Xbox Cloud Gaming czy GeForce Now.

Xbox jako aplikacja - do tego kontroler do gier i można grać, bez konsoli

Patrząc na cenę sztandarowego modelu Samsung OLED dla graczy mogą niektórym zmięknąć nogi. Na szczęście jest wyjście z tej sytuacji

Przez bardzo wiele lat na świecie istniał tylko jeden producent telewizyjnych matryc OLED. Wszyscy producenci telewizorów byli zmuszeni do korzystania z jego usług, a rzeczony producent mógł cieszyć się korzyściami wynikającymi z ograniczonej konkurencji (do której zaliczyć można było wyłącznie topowe telewizory LCD). Monopol rozleniwia i choć matryce WOLED oferowane przez tego producenta ewoluowały stając się coraz lepszymi - tak można założyć z niemal całą pewnością, że gdyby na rynku pojawił się konkurent, to motywacja do wprowadzania innowacji byłaby większa. Na szczęście konkurent się w końcu pojawił.

Samsung Display wprowadził do sprzedaży trzy lata temu matryce typu QD-OLED. I choć jedno i drugie ma OLED w nazwie, to różnice w konstrukcji są znaczące. WOLED, co oznacza White OLED, wykorzystuje warstwę organicznych diod emitujących białe światło, które następnie przechodzi przez filtry kolorów, aby wytworzyć obraz. Dodatkowo, WOLED posiada czwarty subpiksel bez filtra, który pozwala na przepuszczenie białego światła, co jest charakterystyczne dla tej technologii. Z kolei QD-OLED, czyli Quantum Dot OLED, stosuje kropki kwantowe, które pozwalają na bardziej precyzyjne i efektywne filtrowanie światła, co skutkuje lepszą jakością kolorów i większym jasnością wyświetlacza.

Na dziś technologia QD-OLED w ocenie Spider’s Web to zdecydowanie technologia wiodąca jeśli chodzi o ekrany dla graczy. QD-OLED, jak wszystkie OLED-y, oferuje doskonałą płynność ruchu i równie doskonały kontrast i resztę opisanych w artykule zalet - a do tego jest bardzo jasny oferując piękny efekt HDR i szerokie pokrycie palety kolorów. Niestety z uwagi na bycie nową i na dziś niezrównaną technologią ma też cenę ilustrującą jakość wykorzystujących ją telewizorów.

QD-OLED to subpiksele w układzie RGB i powłoka QLED. Zapewnia to wysoką jasność i bogactwo kolorów przy zachowaniu doskonałego kontrastu

Najtańszy telewizor ze sztandarowej linii Samsung OLED S95 jaki jest aktualnie w ofercie Samsunga - zeszłoroczny S95C o przekątnej 55 cali - to wydatek 9500 zł (bez uwzględnienia trwającej aktualnie promocji OdZysk, obniżającej cenę o 500 zł). Nie każdy jest gotowy wydać takie pieniądze. Tyle że nie trzeba też kupować sztandarowego modelu.

Samsung w ofercie ma również tańsze telewizory QD-OLED, które różnią się dodatkami i akcesoriami klasy luksusowej, ale też które w kontekście gier wideo oferują identyczne parametry. 55-calowy zeszłoroczny Samsung S90C to wydatek 5700 zł (bez uwzględnienia promocji OdZysk), co jak na technicznie absolutnie topowy telewizor, w którym w kwestii gier na dziś w zasadzie prawie nie da się lepiej już brzmi nie tylko mniej drogo, ale też i całkiem okazyjnie. Ale i na tym nie koniec.

Jeszcze w tym roku do rodziny telewizorów Samsung OLED dołączą telewizory z klasycznymi matrycami. Jakość grafiki w grach na tych telewizorach znacznie przewyższać będzie większość innych ekranów i zapewnią niezmiennie istotne w grach doskonałe odwzorowanie ruchu. A także wszystkie atuty związane z procesorem obrazu Samsunga i oprogramowaniem Tizen. Ceny tych odbiorników na polski rynek nie zostały jeszcze zakomunikowane - można jednak założyć, że będą jeszcze tańsze od modelu S90.

OLED TV to od dawna obiekt westchnień wielu entuzjastów kina. Samsung OLED kino ma w małym paluszku, zaspokajając nawet najbardziej wymagających graczy

Podsumujmy. Samsung OLED, tak jak wszystkie telewizory OLED, zapewni graczom niezrównaną jakość obrazu w kwestii tego, co może mieć do zaoferowania telewizyjna matryca. Dość wysoka jasność, świetne kolory i ważny dla graczy doskonały kontrast - oraz równie ważne dla tychże graczy reprodukcja ruchu (w tym przy odświeżaniu 144 Hz). Znacząco się jednak wyróżnia od konkurencji.

A wyróżnia się rewelacyjnym procesorem obrazu, bardzo użytecznym dla graczy oprogramowaniem czy pełnym zestawem złącz HDMI 2.1, pracujących w pełnej przepustowości i z zaawansowaną wersją mechanizmu VRR. A do tego najlepsze Samsung OLED oferowane są z niezrównanymi na dziś na rynku matrycami QD-OLED. Nie ma drugiej takiej oferty na rynku. I co więcej, w końcu zaczyna być przystępna cenowo, co stanowi tym większe wyzwanie dla konkurencji. Kto wie, może w przyszłym roku ta odpowie czymś bardzo ciekawym. Niestety na dziś porównywalnej oferty dla graczy nie ma nikt inny.

Lokowanie produktu: Samsung
Najnowsze
Zobacz komentarze