Inflacja wirtualizacji. Jak uciec od rosnących kosztów? Możliwości, na szczęście, jest kilka
VMware ewidentnie zdaje sobie sprawę ze swojej pozycji jednego z liderów na rynku platform do wirtualizacji. Polityka cenowa firmy nie należy do najprzyjaźniejszych na rynku. Na szczęście nie musi to oznaczać rezygnacji z dotychczasowej sprawności i efektywności firmowej infrastruktury informatycznej.
Znaczna część zespołów ds. infrastruktury i operacji (I&O) korzysta z platformy VMware, a jej kluczowym komponentem jest vSphere. Jest to rozwiązanie do wirtualizacji, które umożliwia zarządzanie wirtualnymi maszynami, zasobami sieciowymi i pamięcią. Jest szeroko stosowane w środowiskach korporacyjnych i centrach danych, aby zoptymalizować wykorzystanie zasobów i zapewnić skalowalność oraz niezawodność infrastruktury IT. Nic dziwnego. To znakomite rozwiązanie.
Podstawowym komponentem vSphere jest Hypervisor ESXi, który działa na poziomie sprzętu i umożliwia wirtualizację serwerów. ESXi zarządza zasobami sprzętowymi, takimi jak procesory, pamięć RAM, dyski twarde i karty sieciowe. vSphere umożliwia tworzenie, uruchamianie, zatrzymywanie i migrację wirtualnych maszyn. Można nimi zarządzać za pomocą vCenter Serve. Rozwiązanie od VMware automatycznie przydziela zasoby pamięci i procesora w zależności od potrzeb wirtualnych maszyn. Dzięki temu można zoptymalizować wykorzystanie zasobów.
vSphere obsługuje różne typy magazynu danych, takie jak SAN, NAS i lokalne dyski twarde. Pozwala na tworzenie wirtualnych dysków i zarządzanie nimi. Oferuje funkcje zabezpieczeń, takie jak izolacja wirtualnych maszyn, kontrole dostępu i szyfrowanie danych. Umożliwia przenoszenie wirtualnych maszyn między hostami ESXi bez przestojów. Pozwala też na konfigurację wirtualnych sieci, w tym wirtualnych przełączników, VLAN-ów i routingu. Automatycznie przenosi wirtualne maszyny na inne hosty w przypadku awarii jednego z hostów i zapewnia ciągłość działania wirtualnych maszyn poprzez utrzymanie kopii w czasie rzeczywistym na innym hoście. Jest tylko jeden problem.
VMware zmienił strukturę cenową swoich produktów. Na jakie i co to oznacza?
Od czasu przejęcia VMware przez Broadcom w listopadzie, doszło do kontrowersyjnych zmian w strukturach cenowych. Od grudnia 2023 r. Broadcom przestał oferować wieczyste licencje VMware. To oznacza, że klienci nie mogą już zakupić stałych licencji na produkty tej firmy. Zamiast tego, VMware przechodzi na model subskrypcji. W jej ramach klienci płacą regularnie za korzystanie z produktów, co w praktyce dla wielu klientów oznacza wzrost kosztów. Broadcom wprowadził również zmiany w programie partnerskim VMware, co wpłynęło na ekosystem partnerów i resellerów.
Wielu użytkowników i grup branżowych wyraziło niezadowolenie z tych zmian. Skargi dotyczą m.in. gwałtownego wzrostu cen (nawet o 600 proc.) i braku spełnienia wcześniejszych umów kontraktowych. Broadcom twierdzi, że nowy model subskrypcji jest bardziej korzystny dla klientów, ponieważ obejmuje wsparcie techniczne, czego wcześniej nie było. Przedstawiciele VMware podkreślają, że przesiadka na subskrypcje była długo oczekiwana i jest zgodna z branżowymi standardami. Klienci mają jednak inne zdanie. W badaniu Gartnera (The CIO’s Guide to Broadcom’s Acquisition of VMware, 03 April 2024) aż 48 proc. specjalistów IT wymieniło koszt jako główny czynnik skłaniający ich do rozważenia alternatyw dla VMware.
Jak radzić sobie z rosnącymi kosztami wirtualizacji w ramach VMware?
Optymalizacja kosztów IT w kontekście infrastruktury informatycznej to kluczowy element strategii każdej firmy. Nie polega jedynie na cięciu wydatków, ale na racjonalnym wykorzystywaniu zasobów technologicznych. Rzeczona optymalizacja kosztów IT zaczyna się od starannego planowania i zarządzania infrastrukturą informatyczną. To nie tylko minimalizacja bieżących kosztów utrzymania sprzętu czy oprogramowania, ale przede wszystkim stworzenie infrastruktury zdolnej do elastycznego reagowania na zmieniające się potrzeby organizacji. Działania optymalizacyjne obejmują:
- Eliminacja nadmiarowych zasobów i dostosowywanie infrastruktury do wymagań biznesowych.
- Wybór nowoczesnych technologii, unikanie kosztów związanych z nieefektywną czy przestarzałą infrastrukturą.
Szybki postęp technologiczny wymaga elastycznego podejścia do zarządzania zasobami. Analiza kosztów związanych z poszczególnymi obszarami IT pozwala na identyfikację potencjalnych oszczędności. Elastyczność w dużej mierze zależy od wykorzystywanej infrastruktury i rozwiązań informatycznych. Tradycyjne modele często generują wysokie koszty inwestycyjne i operacyjne. Dlatego coraz więcej firm decyduje się na rozwiązania chmurowe, które umożliwiają skalowanie biznesu według bieżących potrzeb.
Przejście na model chmurowy pozwala firmom unikać kosztów związanych z infrastrukturą lokalną. Jednocześnie zwiększa elastyczność prowadzonych działań. Dzięki temu organizacje mogą dostosować swoje zasoby do zmieniających się potrzeb bez konieczności inwestowania w dodatkowy sprzęt czy oprogramowanie.
Dodatkowo, nowe modele cenowe VMware akurat faktycznie pozwalają na bardziej elastyczne dostosowanie kosztów licencji do faktycznego wykorzystania. Należy je wykorzystać, aby zoptymalizować wydatki na licencjonowanie. Czy wszystkie funkcje są faktycznie wykorzystywane? Czy istnieją zbędne licencje? Konsolidacja licencji może pomóc w zoptymalizowaniu kosztów. Warto eliminować niepotrzebne funkcje i zastanowić się, czy niektóre zasoby można połączyć. To pozwoli nie tylko na oszczędności, ale także na bardziej efektywne zarządzanie infrastrukturą IT.
Automatyzacja w optymalizacji kosztów IT też jest istotna
Efektywne zarządzanie kosztami IT to nie tylko kwestia cięcia wydatków, ale także usprawniania procesów i zwiększania wydajności. Inwestowanie w narzędzia i procesy automatyzacji może przynieść wiele korzyści. Rutynowe zadania, takie jak wdrażanie, monitorowanie czy skalowanie, mogą pochłaniać dużo czasu i zasobów. Dzięki automatyzacji można zredukować nakłady manualne i zoptymalizować wykorzystanie zasobów. Przykłady automatyzacji to:
- Wykorzystanie narzędzi do automatycznego wdrażania aplikacji i usług. To pozwala zaoszczędzić czas i minimalizować ryzyko błędów.
- Automatyczne monitorowanie środowiska IT i wysyłanie alertów w razie awarii czy nieprawidłowości.
- Dynamiczne dostosowywanie zasobów do obciążenia. Automatyczne skalowanie pozwala na optymalne wykorzystanie mocy obliczeniowej.
Choć inwestycja w automatyzację może wymagać pewnych nakładów, to w dłuższej perspektywie czasowej przynosi oszczędności. Mniejsze koszty obsługi, szybsze wdrożenia i lepsza wydajność przekładają się na efektywniejsze działanie organizacji.
Czy są w ogóle jakieś alternatywy względem VMware? Tak, całkiem sporo
Należy do nich chociażby wspomniana wcześniej chmura. Azure VMware Solution (AVS) łączy moc Microsoft Azure z technologią VMware. Pozwala na przeniesienie istniejących środowisk VMware do chmury Azure, zachowując pełną kompatybilność i elastyczność. Z kolei VMware Cloud on AWS (VMC) to alternatywa, która umożliwia przeniesienie środowisk VMware do Amazon Web Services (AWS). Dzięki temu organizacje mogą korzystać z infrastruktury chmurowej AWS, jednocześnie zachowując znajome narzędzia i procesy związane z VMware. Z kolei VMware Engine for Google Cloud pozwala na wdrożenie środowisk VMware w chmurze, tu również bez niespodzianek, Google Cloud.
Warto zwrócić uwagę na skalowalność, bezpieczeństwo oraz poziom wsparcia i zarządzania oferowany przez każde z tych rozwiązań. Wybór zależy od indywidualnych potrzeb organizacji i preferencji dotyczących chmury.
Inne ciekawe opcje to:
- Hyper-V. Jest to bezpłatna alternatywa dla VMware vSphere, szczególnie atrakcyjna dla użytkowników systemu Windows. Hyper-V jest dostarczany wraz z systemem Windows Server bez dodatkowych kosztów. Oferuje natywną integrację i wsparcie dla obciążeń pracy opartych na Windows. Funkcje takie jak live migration, replikacja i skalowalność sprawiają, że jest to rozwiązanie godne uwagi dla małych i średnich przedsiębiorstw.
- XCP-ng. Jest to bezpłatne i open-source’owe rozwiązanie, które stanowi doskonałą alternatywę dla VMware vSphere Hypervisor. Oferuje podobne funkcje i jest wysoce skalowalne.
- Proxmox Virtual Environment. To kolejna open-source’owa platforma, która łączy w sobie wirtualizację oraz zarządzanie kontenerami. Jest popularna wśród administratorów systemów i oferuje wiele zaawansowanych funkcji.
- KVM (Kernel-based Virtual Machine): Jest to open-source’ow hypervisor, który działa na poziomie jądra systemu operacyjnego. Oferuje wydajność i skalowalność, a także jest często wykorzystywany w środowiskach linuxowych.
- Xen. To open-source’owy hypervisor, który jest wykorzystywany zarówno w środowiskach serwerowych, jak i desktopowych. Oferuje zaawansowane funkcje wirtualizacji i jest popularny w społeczności open-source.
- UTM (Univention Corporate Server). Jest to open-source’owe rozwiązanie, które łączy w sobie wirtualizację, zarządzanie użytkownikami oraz usługi domenowe. Jest szczególnie przydatne dla organizacji, które potrzebują kompleksowego podejścia do zarządzania.
- Nutanix to potężna alternatywa dla VMware, szczególnie w obszarze infrastruktury hiperkonwergentnej (HCI) i zarządzania hybrydowym wielochmurowym. Jest pionierem na rynku HCI, wykorzystując architekturę rozproszonej chmury o skali internetowej. Ich oprogramowanie HCI działa na standardowych serwerach, obsługując zarówno obciążenia krytyczne dla działalności, jak i aplikacje chmurowe oraz sztuczną inteligencję. Oferuje Nutanix AHV, własny hypervisor, jako część rozwiązania Nutanix Cloud Infrastructure (NCI). Jest to bezpłatna alternatywa dla VMware ESXi.
- Citrix Hypervisor (wcześniej znany jako XenServer) jest kompletnym rozwiązaniem wirtualizacyjnym, opartym na otwartoźródłowym hypervisorze Xen Project. Przeznaczony jest zarówno dla wirtualizacji pulpitów, jak i aplikacji. Wspiera zarówno maszyny wirtualne (VM) jak i kontenery.
Wybór odpowiedniej alternatywy zależy od indywidualnych potrzeb organizacji, preferencji dotyczących chmury oraz wymagań dotyczących bezpieczeństwa i wydajności.
To dopiero początek. Skąd czerpać wiedzę?
- W dzisiejszym dynamicznym świecie IT, migracje na dużą skalę stają się coraz częstszym zjawiskiem. Jednakże, jak każdy złożony proces, niosą ze sobą szereg wyzwań, tj. pochłonięcie znacznej ilość czasu, zaangażowania wielu zespołów oraz zasobów finansowych - komentuje Marek Dobkowski, Head of Microsoft Practice w Inetum Polska. - Aby odnieść sukces w dużych migracjach, liderzy I&O muszą uzyskać silne wsparcie ze strony wyższego kierownictwa i partnerów biznesowych. Należy jasno skomunikować cele migracji, korzyści i ryzyko, aby uzyskać niezbędne zasoby i zaangażowanie wszystkich stron.
Nie bez powodu cytuję akurat tego eksperta z tej firm. Inetum (konkretniej: Dawid Janasik) niedawno prowadził bardzo interesujący webinar poruszający omówione w tekście problemy i stanowiący do niego bezpośrednią inspirację. Wspomniane Inetum to firma świadcząca usługi cyfrowe i dostarczająca rozwiązania. Obecna w ponad 27 krajach, wspiera przedsiębiorstwa i rządy w procesie transformacji cyfrowej, oferując im unikalne połączenie bliskości geograficznej, sektorowej organizacji oraz innowacyjnych rozwiązań. Szukając doradztwa w kwestii optymalizacji kosztów wirtualizacji - i pokrewnych zagadnień – raczej warto zasięgnąć u nich języka.