Koniec miesiąca miodowego. Przestajemy ufać kluczowej technologii
Wyścig sztucznej inteligencji wywołany przez OpenAI i jej chatbota ChatGPT doprowadził do rozwoju wielu firm w jednym kierunku, ale i odbił się czkawką na postrzeganiu AI przez społeczeństwo. Zgodnie z wynikami najnowszych badań, sztuczna inteligencja traci zaufanie ludzi z całego świata, a wprost proporcjonalnie wzrasta oczekiwanie wobec rządzących do podjęcia akcji.
Choć technologia, która pozwoliła na stworzenie naszych ulubionych chatbotów i asystentów AI dostępna była już od kilku lat, to dopiero ChatGPT (który pierwotnie był jedynie eksperymentem) rozpoczął owczy pęd i prawdziwe szaleństwo na AI. Dodatkowo zdarzenia takie jak zwolnienie inżyniera Google, gdyż ten upierał się, że koncern posiada silną sztuczną inteligencję, czy ambitne wypowiedzi Marka Zuckerberga, podsycają nastroje społeczne wizji świata z AI, potencjałem dorównującą człowiekowi.
Jednakże najnowsze badania opinii publicznej pokazują, że pomimo ubiegłorocznego entuzjazmu, powoli przestajemy ufać sztucznej inteligencji.
Zaufanie do sztucznej inteligencji spada. I nie tylko do niej
Amerykańskie przedsiębiorstwo Edelman zajmujące się public relations i marketingiem opublikowało wyniki cyklicznych badań dotyczących zaufania społecznego - Trust Barometer, w którym mierzone jest zaufanie wobec różnych aspektów globalnego życia społecznego, w tym technologii. Badanie zostało przeprowadzone metodą ankietową na ponad 32 tys. respondentach z całego świata
Globalnie zaufanie wobec sztucznej inteligencji spadło do 53 proc. - o 8 proc. mniej w porównaniu do 2019 r. W samych Stanach Zjednoczonych w analogicznym okresie czasu zaufanie spadło z 50 do 35 proc.
Zaufanie do AI zależne jest od stopnia rozwoju państwa. Jak wskazuje Edelman, respondenci z rynków wysokorozwiniętych (m.in. Niemcy, Australia, Francja czy Kanada) wykazują znacznie mniejsze zaangażowanie i entuzjazm w śledzeniu rozwoju i możliwości sztucznej inteligencji w porównaniu do rynków rozwijających się (m.in. Nigeria, Kenia, Tajlandia czy Indie).
Ponadto zaufanie wobec AI zmienne jest od czynników demograficznych. Najbardziej sztucznej inteligencji ufają młodzi, mężczyźni oraz osoby o wysokich dochodach. Współczynnik ten maleje wraz ze wzrostem wieku, spadkiem dochodów oraz jest wyraźnie niższy w przypadku kobiet.
Jednocześnie respondenci wykazują niezadowolenie wobec rządzących, którzy nie potrafią uregulować działań firm zajmujących się uczeniem maszynowym i sztuczną inteligencją.
Jeśli chodzi o regulacje dotyczące sztucznej inteligencji, odpowiedź opinii publicznej jest dość jasna: "Jakie regulacje?". Istnieje wyraźne i pilne wezwanie do organów regulacyjnych, aby spełniły oczekiwania opinii publicznej.
powiedział Justin Westcott, globalny dyrektor ds. technologii w Edelman w wypowiedzi dla Axios
Ponadto w oczach opinii publicznej traci także technologia jako taka. W badaniu przeprowadzonym osiem lat temu, respondenci z 90 proc. krajów objętych badaniami Edelman wskazało branżę tech jako "najbardziej godny zaufania sektor gospodarki". Dziś przedsiębiorstwa technologiczne cieszą się zaufaniem respondentów z jedynie połowy wszystkich badanych krajów.
Więcej na temat sztucznej inteligencji: