Internet oszalał na punkcie ChatGPT. Rozmawiałam z tą sztuczną inteligencją i wiem, czy zdałaby polską maturę
Sztuczna inteligencja od OpenAI, ChatGPT podbija internet, zachwycając swoimi umiejętnościami tworzenia tekstu. Choć możliwości modelu są niesamowite i teoretycznie mógłby on zastąpić copywriterów, to w praktyce oblałby maturę z polskiego.
W zeszłym tygodniu OpenAI ogłosiło udostępnienie modelu językowego sztucznej inteligencji o nazwie ChatGPT. ChatGPT to chatbot oparty na modelu GPT-3.5, który z kolei ulepszonym modelem GPT-3, znanym z m.in. napisania pracy naukowej sam o sobie, pisania artykułów dziennikarskich czy z tworzenia poezji i prozy.
Czym jest ChatGPT? Model, który podbija internet
Model ChatGPT został wytrenowany za pomocą metody Reinforcement Learning from Human Feedback, czyli uczeniu przez wzmacnianie na podstawie informacji zwrotnych od ludzi (RLHF). Trening ten był oparty na rozmowach z ludzkimi trenerami, którzy wcielali się zarówno w użytkowników, jak i asystentów SI. Trenerzy mieli dostęp do wygenerowanych przez ChatGPT sugestii, które były przez nich poprawiane i podawane ponownie SI jako poprawne.
Z kolei, aby stworzyć model nagrody - niezbędny w uczeniu przez wzmacnianie - inżynierowie z OpenAI zebrali dane porównawcze, na które składały się, co najmniej dwie odpowiedzi modelu uszeregowane według jakości. By zebrać te dane, uczeni z OpenAI wykorzystali zapisy rozmów trenerów AI z chatbotem, a następnie losowo wybrali wiadomości napisane przez model, dobrali do nich alternatywne zakończenia i zlecili trenerom ich ocenę pod względem merytorycznym i rzeczowym.
Jak działa ChatGPT?
Fo treningu ChatGPT OpenAI wykorzystało ponad 45 terabajtów danych treningowych, na które składały się treści z Common Crawl, różne teksty opublikowane w internecie, książki oraz treść Wikipedii. Warto zaznaczyć, że trening ChatGPT został ukończony na początku bieżącego roku, co oznacza, że model nie jest świadomy np. przejęcia Twittera przez Elona Muska czy śmierci królowej Elżbiety II.
Jak deklaruje OpenAI, oprócz generowania tekstu na podstawie instrukcji, które wprowadzimy oraz rozmowy w języku naturalnym, ChatGPT jest w stanie także rozpoznać błędy w kodach różnych programów i je poprawić. Stworzony przez OpenAI ChatGPT odmawia udzielenia odpowiedzi na pytania dotyczące nielegalnej działalności czy tematów społecznie uznawanych za drażliwe i kontrowersyjne.
OpenAI wspomina także o ograniczeniach ChatGPT, podkreślając, że "ChatGPT czasami pisze wiarygodnie brzmiące, ale błędne lub bezsensowne odpowiedzi". Według OpenAI problem ten wynika z faktu, że szkolenie modelu by był bardziej ostrożny, doprowadziło do odrzucenia przez niego pytań, na które nie może odpowiedzieć. Z kolei trening nadzorowany wprowadza model w błąd, ponieważ idealna odpowiedź zależy od tego, co wie model, a nie od tego, co wie ludzki rozmówca.
W idealnym scenariuszu ChatGPT, w którym użytkownik podaje niejednoznaczne zapytanie, model powinien zadawać mu pytania wyjaśniające. Zamiast tego ChatGPT model zgaduje, co użytkownik miał na myśli.
Co potrafi napisać ChatGPT? Piękne językowo, ale często bzdurne treści
Mimo ograniczeń ChatGPT zyskał ogromną popularność w internecie, ponieważ na czas otwartych badań OpenAI udostępniło model za darmo dla wszystkich zainteresowanych. Póki wciąż jest bezpłatny, a dostęp nielimitowany, zdecydowałam się porozmawiać z ChatGPT.
W przeciwieństwie do wielu inteligentnych modeli, które podbiły internet, ChatGPT rozumie również język polski, a to dało dość szerokie pole do sprawdzenia, czy da się wyciągnąć z niego coś więcej niż generowanie tekstów reklamowych. Spoiler: da się.
Po rejestracji na stronie OpenAI i zalogowaniu się od razu przystąpiłam do rozmowy. Pierwsze zadanie: "treść życzeń na święta dla rodziców". Relatywnie proste zapytanie, które dodatkowo ma dość dużą liczbę danych treningowych nie było problemem dla ChatGPT.
Podobnie było z wygenerowaniem reklamy świecy sojowej na Instagramie. Prawdopodobnie nie jest to najbardziej angażujący tekst i wielu marketingowców mogłoby zrobić go lepiej, ale przedstawia produkt w języku naturalnym i w pozytywnym, zachęcającym do zakupu świetle.
Następnie rzuciłam ChatGPT na głębszą wodę i zapytałam, dlaczego ludzie preferują iPhone'a zamiast Samsungów. Sztuczna inteligencja podała mi powody, które najczęściej przewijają się w treściach dotyczących porównania sprzętu Apple z innymi markami.
Jednakże już na zapytaniu o wielomiany SI zaczęła się krztusić i nie dokończyła wypowiedzi.
Następnie rzuciłam ChatGPT na jeszcze głębszą wodę, zlecając napisanie prostych tekstów, z którymi każdy uczeń szkoły podstawowej, liceum lub technikum zderzy się prędzej czy później. Jeżeli obecni są spryciarze, którzy są przekonani, że ChatGPT wyręczy ich na ostatnią chwilę, to muszę ostudzić oczekiwania. SI pisze totalne bzdury, które prowadziłyby do oblania matury.
Dość ciekawym przykładem jest zlecenie ChatGPT napisania kazania na podstawie listu do Rzymian, a konkretnie wersetu 21 w 12 rozdziale.
Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj.
Rz 12,21
ChatGPT zamiast odwołać się do cytatu, sparafrazował fragmenty innych ksiąg, jednocześnie nie dokończając swego kazania.
ChatGPT ma swoje zastosowania, ale jeszcze nie zastąpi człowieka
Pomimo że część treści wygenerowanych przez ChatGPT nie jest prawdą i może co najwyżej wywołać uśmiech na twarzy, to warto tu rozróżnić błędy merytoryczne i błędy rzeczowe. Choć ChatGPT przy trudniejszych zagadnieniach potrafi, kolokwialnie mówiąc, napisać bzdury i popełnić kardynalne błędy rzeczowe, to każda z wiadomości, którą otrzymałam od bota, była poprawna językowo, gramatycznie i stylistycznie.
Choć czytając, że Seweryn Baryka to główny bohater "Lalki" Prusa nie mogę ukryć mojego rozbawionego wyrazu twarzy, to nie jestem w stanie odmówić modelowi, że jest niezwykle sprawny - zwłaszcza biorąc pod uwagę realia polskiego języka, który nie ma aż tak dużego zasobu danych treningowych, jak np. język angielski czy hiszpański.