Tecno Spark 20 Pro+. Najlepszy smartfon za tysiaka

Tecno jest w Polsce od stosunkowo niedawna - producent wszedł do kraju nad Wisłą w czerwcu 2023 r., ale firma już zdążyła wprowadzić naprawdę szeroką gamę telefonów. Marka ma w portfolio przede wszystkim budżetowe i średniopółkowe propozycje. Najnowszy przedstawiciel rodziny w postaci modelu Spark 20 Pro+ reprezentuje segment cenowy ok. 1000 zł i nie jest tylko kolejnym telefonem "za tysiaka". Sprzęt bez problemu może konkurować z urządzeniami firm, które zapewniły sobie już mocną pozycję na rynku. To dlatego, że jego stosunek ceny do możliwości jest wybitny.

Gdy Tecno wprowadzało do Polski nowego Spark 20 Pro+ mocno nam zaimponował. Smartfon pod kilkoma względami w ogóle nie przypomina budżetowej propozycji, a bliżej mu do dużo droższego średniaka. Specyfikacja wygląda tak:

Zestaw sprzedażowy jest bardzo bogaty. Jak widać, nie wszyscy producenci smartfonów bawią się w "ekologię", omijając dodanie zasilaczy sieciowych do zestawu. W pudełku, poza Tecno Spark 20 Pro+, znajdziemy kabel USB-A – USB-C, zasilacz 33 W, etui, szkło hartowane (trzeba samodzielnie założyć na ekran), a nawet słuchawki na USB-C. Lubię bogate zestawy sprzedażowe.

Na start Tecno Spark 20 Pro+ został wyceniony na 999 zł, a kupując smartfon do 24 marca możemy liczyć na słuchawki Bluetooth Tecno Sonic 1 warte 199 zł za symboliczną złotówkę. Po tym czasie cena urządzenia wróci do 1099 zł.

Tecno Spark 20 Pro+ ma na pokładzie duży, zakrzywiony po bokach ekran AMOLED 6,78 cala pracujący w rozdzielczości FullHD+ z odświeżaniem 120 Hz. W segmencie cenowym ok. 1000 zł zdarzają się urządzenia wyposażone w wyświetlacze OLED, natomiast w dalszym ciągu wielu producentów stawia na mniej atrakcyjne dla oka panele LCD. W nowym Tecno nie dość, że otrzymujemy ekran AMOLED, to panel jest jeszcze zakrzywiony po bokach. Taka opcja do niedawna była zarezerwowana dla znacznie droższych średniopółkowców, a Tecno jakimś sposobem zastosował taki wyświetlacz w telefonie kosztującym 1000 zł.

Ponadto obramowanie wokół ekranu jest symetryczne i niezależnie czy patrzymy na bok, górę, czy dół, mamy praktycznie taką samą grubość ramki wyświetlacza. Wygląda to po prostu dobrze i sprawia, że smartfon wydaje się znacznie droższą propozycją. Na górnej części ekranu znajduje się też modne wcięcie na obiektyw do selfie.

Jeśli chodzi natomiast o możliwości techniczne ekranu, to w tej cenie jest naprawdę dobrze – ekran przede wszystkim oferuje niezłą jakość szczytową – fakt, nie jest to poziom telefonu za 4000 zł, ale w słoneczny dzień na zewnątrz nie miałem problemu z czytelnością treści (w opcjach wyświetlacza trzeba ustawić tryb wysokiej jasności). Panel oferuje standardową rozdzielczość FullHD+ i częstotliwość odświeżania – możemy ustawić stałe 120 Hz, 60 Hz lub automatyczną zmianę.

Wyświetlacz Tecno Spark 20 Pro+ obsługuje funkcję zawsze na ekranie z szeroką możliwością personalizacji dzięki różnym stylom dostarczonym przez producenta. Pod ekranem znajduje się również czytnik linii papilarnych, który działa sprawnie i dokładnie. Producent dodatkowo zabezpieczył możliwość przypadkowych kliknięć na zakrzywionych bokach ekranu – w ustawieniach ekranu znajdziemy możliwość "zablokowania" dotyku na krawędziach i dostosowania rozwiązania do własnych preferencji.

Wygląd smartfonu możecie ocenić sami, wszak o gustach się nie dyskutuje. Mi osobiście "perłowe" wykończenie wokół okrągłej wyspy na aparaty w białej wersji, którą otrzymałem do testów, naprawdę się spodobało - w sprzedaży jest też dostępna bardziej stonowana wersja czarna. Spasowanie Tecno Spark 20 Pro+ stoi na świetnym poziomie i mimo że mamy do czynienia z obudową wykonaną z tworzywa sztucznego, to nie doświadczymy tu uginania się pod palcami. Plecki urządzenia są matowe, więc nie zbierają odcisków palców i zabrudzeń.

Na koniec trzeba wspomnieć, że telefon jest naprawdę cienki – ma zaledwie 7,55 mm grubości i bardzo dobrze leży w dłoni. To najpewniej zasługa wyprofilowanych plecków oraz zakrzywionych boków wyświetlacza.

Sercem Tecno Spark 20 Pro+ jest procesor MediaTek Helio G99 wykonany w 6-nm procesie litograficznym. Czip ma do dyspozycji 8 GB RAM (z możliwością rozszerzenia o kolejne 8 GB) oraz 256 GB wbudowanej przestrzeni na dane. Jak możemy się spodziewać, takie połączenie zapewni podstawową wydajność. Telefon w codziennym użytkowaniu działa po prostu dobrze. Nie jest to oczywiście poziom, do którego przyzwyczaiły nas najlepsze procesory, ale mówimy tu smartfonie za 1000 zł.

Od czasu do czasu spotkamy się ze spowolnieniami i gubieniem klatek animacji, ale nie przeszkadza to wygodnej konsumpcji treści – oglądania filmów, odpisywania na komunikatorach czy w sporadycznym graniu. Pod tym względem jest przyzwoicie, mając na uwadze cenę.

Przyznam się szczerze, że pierwszy raz miałem styczność z nakładką systemową Tecno HiOS 13.6, która pod maską skrywa system Android 14 z usługami Google. Wygląd oprogramowania bardzo mi przypomina HarmonyOS (albo dawne EMUI) od Huaweia – jest nowocześnie, przejrzyście i wszystko mamy tam, gdzie powinno być. Centrum sterowania wysuwane z góry ma przyjemny domyślny układ z możliwością personalizacji kolejności ikon, chociaż mi brakuje m.in. opcji dostosowania kolorów. Domyślnie zastosowany jest kolor niebieski, gdzie inne nakładki typu ColorOS w Oppo czy OneUI w telefonach Samsunga oferują taką opcję personalizacji.

Personalizować natomiast można ekran główny, zmieniać rozmiar ikon, siatki, kolumny w folderach, kolory tekstu, są też widżety i motywy. W ustawieniach telefonu znajdziemy kilka smaczków takich jak generator tapet AI (nie działa w języku polskim, jest tylko angielski i indonezyjski), asystent głosowy Ella, laboratorium baterii czy gesty. Nakładce nie brakuje panelu bocznego z szybkim dostępem do aplikacji, funkcji dzielenia ekranu, opcji wykonywania kilku profilów aplikacji (aby np. być zalogowanym na różne konta, czy trybu dla dzieci.

Nakładka systemowa w Tecno Spark 20 Pro+ ma też możliwość zamiany praktycznie każdej aplikacji w okno pływające (picture in picture), co działa również na YouTubie. Jak wiadomo, aby obsłużyć PiP w aplikacji YouTube na Androidzie trzeba mieć konto Premium – dla ciekawości zalogowałem się na swoje drugie konto Google i sprawdziłem, czy funkcja obrazu w obrazie zadziała bez tej opcji i naprawdę się zaskoczyłem, ponieważ się udało. Co ciekawe niedawno Xiaomi usunął podobną funkcję z nakładek HyperOS oraz MIUI.

Nakładka nie jest pozbawiona autorskich rozwiązań – po wyciągnięciu z pudełka na telefonie będziemy mieć zainstalowane aplikacje producenta takie jak sklep z aplikacjami Palm Store i przeglądarki Hola Browser (ustawiona jako domyślna). Poza tym w systemie nie spotkamy tony bloatware pokroju zainstalowanych gier i niepotrzebnych programów.

Więcej o sprzęcie Tecno przeczytasz na Spider's Web:

Tecno Spark 20 Pro+ ma zestaw dwóch aparatów na tylnej okrągłej wysepce: główny z matrycą 108 Mpix o wielkości 1/1.67 cala z obiektywem o przysłonie f/1.75 oraz 2-megapikselowy moduł makro. Trzecie oczko to niestety nie szeroki kąt, a wypełniacz w postaci jednostki do mierzenia głębi. Producenci smartfonów przyzwyczaili nas, że standardowym zestawem w dzisiejszych czasach jest główny + szeroki moduł. Tutaj brakuje szerokiego kąta – nawet podstawowej jednostki z matrycą 5 lub 8 Mpix.

Jak sprawują się zdjęcia wykonane omawianym modelem? Patrząc na to, że mamy do czynienia z naprawdę tanim smartfonem, fotografie są naprawdę niezłe. Zdjęcia wykonane w dzień są szczegółowe, a odwzorowanie kolorów stoi na dobrym poziomie. W nocy, tak jak możemy się spodziewać, szczegółowość spada, ale to standard w tej półce cenowej. Domyślna aplikacja aparatu wykrywa nocne scenerie i sugeruje włącznie trybu nocnego, natomiast tryb nie jest automatycznie uruchamiany – użytkownik sam musi go włączyć. Poniżej wrzucam przykładowe fotki wykonane Tecno Spark 20 Pro+.

Tecno Spark 20 Pro+ ma na pokładzie duży akumulator o pojemności 5000 mAh. To standardowa w świecie Androida wartość, która – można powiedzieć – jest złotym środkiem, jeśli chodzi o czas pracy na baterii. Akumulator pozwala na długie godziny działania – jeśli korzystamy z telefonu w domu lub mieszkaniu na Wi-Fi, to po ładowarkę będziemy musieli sięgać co 1,5 dnia, ponieważ po całym dniu smartfon wciąż oferuje jeszcze zapas energii na kolejny dzień.

W przypadku łączności LTE urządzenie wytrzymuje jeden dzień – jeśli będziemy korzystać z telefonu średnio intensywnie, to wieczorem będzie trzeba podłączyć telefon do ładowania. Tecno dorzuca w zestawie szybką ładowarkę o mocy 33 W, która pozwala na uzupełnienie baterii od 0 do 100 proc. w mniej niż dwie godziny, więc jest naprawdę przyzwoicie.

Tecno Spark 20 Pro+ ma na pokładzie głośniki stereo, które grają po prostu poprawnie. Przede wszystkim cechują się równym dźwiękiem – nie ma sytuacji, że jeden gra ciszej od górnego, chociaż ich jakość stoi tylko na dostatecznym poziomie. Im wyższa głośność, tym grają mniej czysto, co wprawione ucho na pewno usłyszy – mniej zaawansowany użytkownik doceni, że dźwięk wydobywa się z dwóch stron. Urządzeniu brakuje za to portu audio 3,5 mm, co w erze słuchawek Bluetooth nie powinno być większym problemem (no i w zestawie otrzymujemy przewodowe słuchawki na USB-C).

Wibracje w tym modelu są typowe dla tańszego smartfonu. Osobiście polecam je zupełnie wyłączyć i o nich zapomnieć.

Tecno Spark 20 Pro+ to bezapelacyjnie jeden z najlepszych średniopółkowych telefonów dostępnych na rynku. W mojej opinii to najrozsądniejszy telefon "za tysiaka", patrząc na jego możliwości. Telefon ma do dyspozycji przede wszystkim genialny w tej cenie ekran AMOLED z zakrzywionymi bokami o wysokiej częstotliwości odświeżania i niezłej jasności.

Smartfon prezentuje się znacznie drożej, a producent zadbał o dobrą jakość wykonania i spasowania. Spark 20 Pro+ mimo swoich rozmiarów nie jest też ciężki, dobrze leży w dłoni oraz oferuje pojemną baterię wystarczającą na cały dzień pracy z szybkim ładowaniem. Aparat jest poprawny, chociaż brakuje mi podstawowego szerokiego kąta do wykonywania zdjęć budynków czy panoram.

Tecno za to dba o bogaty zestaw sprzedażowy obejmujący wszystko, co tak naprawdę potrzebujemy. W telefonie znajdzie się kilka mankamentów, ale jego zalety znacząco przewyższają ewentualne braki, które w tej cenie powinniśmy wybaczyć.

Tecno Spark 20 Pro+ kosztuje obecnie 999 zł, a do 24 marca producent dorzuca jeszcze darmowe bezprzewodowe słuchawki. W tej cenie trudno sobie wyobrazić bardziej kompletne urządzenie. Z czystym sumieniem mogę polecić ten sprzęt tym, którzy szukają bardziej przystępnego cenowo sprzętu w cenie za ok. 1000 zł.