Terminator czai się tuż za rogiem. Tak wojsko sięga po sztuczną inteligencję
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza na pole bitwy. Pentagon ogłosił właśnie pomyślne wykorzystanie technologii AI, opracowanej w ramach Project Maven, do identyfikacji celów nalotów. To przełomowy moment, który może na zawsze zmienić oblicze współczesnej wojny.
Schuyler Moore, dyrektor ds. technologii Centralnego Dowództwa Stanów Zjednoczonych, powiedziała, że w tym miesiącu algorytmy uczenia maszynowego pomogły Pentagonowi zidentyfikować cele ponad 85 ataków powietrznych na Bliskim Wschodzie.
Amerykańskie bombowce i myśliwce przeprowadziły następnie ataki powietrzne na wybrane cele, całkowicie niszcząc rakiety, pociski, magazyny dronów i centra dowodzenia terrorystów. Pentagon wykorzystał także systemy sztucznej inteligencji, aby znaleźć wyrzutnie rakiet w Jemenie i łodzie milicji, które także zostały zniszczone.
Do identyfikacji celów nalotów Pentagon wykorzystał sztuczną inteligencję opracowaną w ramach Projektu Maven.
Jak działa AI w Project Maven?
Projekt Maven to inicjatywa, która powstała we współpracy z Google'em. Jego celem było wykorzystanie technologii SI do analizy materiałów wideo z dronów. Zainicjowany w 2017 r. projekt miał na celu stworzenie systemu sztucznej inteligencji, który wspomagałby analityków wojskowych w rozpoznawaniu obiektów na zdjęciach satelitarnych i nagraniach wideo z dronów.
System AI analizuje obrazy pod kątem określonych cech, takich jak kształt, rozmiar, kolor i tekstura. Następnie algorytmy uczenia maszynowego uczą się na podstawie tych danych, aby automatycznie identyfikować obiekty o podobnych cechach. To pozwala analitykom wojskowym na szybsze i dokładniejsze rozpoznawanie potencjalnych celów, co z kolei może prowadzić do bardziej precyzyjnych i skutecznych nalotów.
Więcej o sztucznej inteligencji i wojsku przeczytasz na Spider's Web:
Sztuczna inteligencja widzi więcej
Wyjaśnić trzeba przy okazji, że odnajdywanie i identyfikacja celów na podstawie zdjęć satelitarnych lub lotniczych wymaga tytanicznej wręcz pracy. Wprowadzenie sztucznej inteligencji i wykorzystanie algorytmów do wyszukiwania celów stanowi prawdziwy przełom, ponieważ może ona przyspieszyć wyznaczanie i wykrywanie celów, dostrzegając wzorce i obiekty, których nie może rozpoznać ludzkie oko.
Komputer może przeskanować tysiące godzin nagrań oraz tysiące zdjęć i błyskawicznie wskazać obszary, które wymagają dalszej analizy przez ludzi.
Amerykanie nie są ani pierwszymi, ani jedynymi, którzy wykorzystują sztuczną inteligencję do celów wojskowych. Izrael używa już od kilku miesięcy programu o kryptonimie Habsora (Ewangelia). Zdaniem wojskowych algorytmy spisują się w roli analityków doskonale. Izraelska armia podaje, że w przeszłości w ciągu roku wynajdowano na podstawie zdjęć satelitarnych 50 celów rocznie. Teraz sztuczna inteligencja rozpoznaje 100 celów dziennie, a co najmniej 50 proc. z nich jest akceptowanych przez ludzi.