REKLAMA

Twitch odpuszcza. Nie będzie witryną z gołymi babami

Jeden z liderów wśród usług dla streamerów zdecydował się oficjalnie zezwolić na pokazywanie na swoich łamach, jak to określił, artystycznej nagości. Twitch ewidentnie nie zrozumiał swojej publiczności - sprzeciw był masowy.

Twitch regulamin nagość
REKLAMA

Twitch to platforma internetowa, która umożliwia transmisję na żywo różnych treści, głównie związanych z grami komputerowymi, ale także z muzyką, sportem, rozrywką i innymi dziedzinami. Na Twitchu można oglądać lub transmitować swoje zmagania w grach, rozmawiać z innymi użytkownikami, wspierać swoich ulubionych twórców i odkrywać nowe pasje. Twitch jest jedną z najpopularniejszych platform streamingowych na świecie, z ponad 15 milionami obserwujących dziennie.

REKLAMA

Usługę toczy jednak pewien rodzaj plagi, z którą administracja, zdaniem wielu, walczy zbyt opieszale. To konta osób, które wykorzystują Twitcha jako platformę do tak zwanych seks-kamerek. Osoby te prezentują swoje wdzięki za pośrednictwem serwisu, zarabiając na tym niemałe pieniądze. W teorii tego typu aktywność łamała regulamin usługi, ale że generowała ruch i obrót - to prawdopodobnie właśnie dlatego Twitch nie prowadził z nimi zbyt skutecznej walki. A w minioną środę zdecydował się je wręcz zalegalizować. Oczywiście nadal zakazane miały być treści o charakterze stricte seksualnym - ale artystyczna nagość i używanie ciała jako narzędzia sztuki już nie.

Nie przegap:

Tego typu treści się sprzedają? Masowy protest użytkowników Twitcha częściowo zadaje temu kłam.

Nietrudno odgadnąć przyczyny tej liberalizacji regulaminu Twitcha. Nagość i seks są uważane za tematy przyciągające uwagę wszystkich, są więc często wykorzystywane jako sposób na dotarcie do szerszej publiczności. Użytkownicy Twitcha zareagowali jednak bardzo ostro, masowo wyrażając swoje niezadowolenie na wszystkich popularnych platformach społecznościowych. Antyreklama i szkoda dla marki okazały się tak wysokie, że usługa zdecydowała się wycofać z tej kontrowersyjnej zmiany regulaminu.

REKLAMA

Co nieco zabawne, jako główny powód wycofania się z tych zmian Twitch podaje materiały tworzone przez generatywną sztuczną inteligencję i problem, jaki tego rodzaju treści tworzą dla żywych twórców. Choć trzeba przyznać, że w uzasadnieniu znalazło się też całe jedno zdanie o niepokoju społeczności, który podzielamy i po refleksji zdecydowaliśmy, że zaszliśmy za daleko.

Twitch dziś jest częścią korporacji Amazon, który przejął platformę w 2014 r za kwotę niespełna miliarda dolarów. Amazon rzadko jednak wtrąca się w działanie usługi, zapewniając jej duży poziom swobody i autonomii. Największym konkurentem Twitcha jest YouTube Gaming.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA