Czytnik ebooków to najlepszy pomysł na prezent. Z tych modeli ucieszą się najbliżsi
Czytniki e-booków to bardzo ciekawa propozycja dla każdego mola książkowego. Choć wiele osób ma opory przed e-papierem to po kontakcie z urządzeniem zmienia zdanie i z czytnika korzysta równie chętnie, co z tradycyjnych książek. Jaki model wybrać, aby mimo wszystko nie rozczarować czytelnika?
Zupełnie niepotrzebnie czytniki przeciwstawia się w opozycji do papierowych książek. Sam jestem zresztą najlepszym przykładem, że można czytać i tak, i tak. Choć uczciwie przyznaję, że miałem w swoim życiu bardziej radyklane podejście, kiedy najpierw odrzuciłem papier, a później e-papier. Nie ma sensu jednak popełniać moich błędów i warto czerpać z obu światów. Cieszyć się pięknie wydanymi książkami, ale na podróż zabierać czytnik, bez konieczności dźwigania stosu literatury. Nie trzeba się obawiać, że konserwatywny czytelnik nie przekona się do e-papieru, bo tego typu urządzenia potrafią skruszyć barierę niechęci. O ile wybierze się dobry model. Już pisaliśmy, na co zwracać uwagę podczas zakupu, teraz po prostu przedstawimy najciekawsze dostępne opcje.
Kindle 11
Rzecz jasna nie ma jednego modelu czytnika Amazona, który jest najpopularniejszym tego typu sprzętem, by nie powiedzieć wprost, że Kindle to synonim czytnika. Podstawowy model Kindle 11 w zasadzie ma wszystko, co jest potrzebne do rozpoczęcia przygody z e-czytaniem. 6-calowy podświetlany wyświetlacz e-Ink Carta (1448 na 1072 piksele, 300 ppi) jest czytelny, zaś sam sprzęt prosty w obsłudze.
Kindle Paperwhite 5
Amazon w swojej ofercie ma też model Paperwhite 5, który oferuje większy ekran (6,8-calowy wyświetlacz) z wyższą rozdzielczością. Do tego dochodzi 16 GB pamięci wewnętrznej. Kupić można też wersję Signature Edition, która jest nieco droższa, ale za to ma dwukrotnie więcej pamięci i można ją ładować bezprzewodowo. Na dodatek moc doświetlenia wyświetlacza może być w nim regulowana automatycznie, a nie jedynie ręcznie, co skusiło np. Piotra Grabca do zakupu.
inkBook Calypso Plus
Ciekawą alternatywą dla czytników Amazona mogą być sprzęty polskiej firmy inkBook. Podstawowy model inkBook Calypso Plus został wyposażony w 6-calowy wyświetlacz e-Ink Carta EPD o rozdzielczości 212 ppi, a więc jednak nieco mniejszej niż w przypadku zwykłego Kindle’a. Dla polskiego czytelnika zaletą może być jednak integracja z takimi usługami jak Legimi czy Empik Go, a przede wszystkim fakt, że mamy do czynienia z rodzimym producentem.
inkBook Focus
W swojej ofercie inkBook ma też model Focus. Charakteryzuje się sporym ekranem – 7,8-cala o rozdzielczości 1872 x 1404 pikseli. Świetnie więc sprawdzi się u osób, które potrzebują dużej przestrzeni do wyświetlania treści i chcą trzymać sprzęt niczym gazetę czy duże wydanie książki. Czytnik wyposażony został w możliwość regulacji podświetlania ekranu oraz wsparcie dla usług takich jak Legimi, Empik Go czy Storytel.
inkPad Color 2
Jak sama nazwa wskazuje treści wyświetlane nie są czarno-białe, a właśnie kolorowe. To sprawia, że model ten świetnie sprawdzi się do czytania komiksów, powieści graficznych, ale też podręczników, atlasów i tym podobnych publikacji, które jednak nieco traciły na czarno-białym tle. Dodatkowym atutem inkPad Color 2 jest rozmiar wyświetlacza wynoszący 7,8-cala. Czytnik ma wbudowany głośnik i oferuje bardzo ciekawą usługę TTS (Text-to-Speech), za pomocą której umożliwia odtwarzanie e-booków. Można więc słuchać audiobooków, ale jeśli ten nie jest dostępny, w zasadzie każdy tekst może być odczytywany przez lektora.
Onyx Book Poke 5
Wracamy do nieco mniejszych, bo 6-calowych czytników. W odróżnieniu od konkurentów Onyx Book Poke 5 wyróżnia się niezwykle wysoką ceną jak na ten rozmiar. Dlaczego? Producent deklaruje, że to najmniejszy 6-calowy czytnik na rynku – a jednocześnie dzięki zoptymalizowanej konstrukcji "może pochwalić się najlepszym stosunkiem wielkości ekranu do obudowy". Rozdzielczość wynosi 1448 x 1072 pikseli (300 ppi), jest więc taka sama jak w 6-calowym Kindle’u. Do tego dochodzi wspomniana wcześniej funkcja TTS, 32 poziomowa regulacja podświetlenia czy w końcu Android w wersji 11.
Onyx Boox Tab Ultra
W ofercie firmy Onyx mamy też bardzo interesujące urządzenie będące połączeniem czytnika i tabletu. Wprawdzie nie jest to może sprzęt dla przeciętnego czytelnika, bo to po prostu tablet z e-papierowym ekranem, ale niewykluczone, że możecie pozwolić sobie na drogi prezent, który trafi do kogoś, kto dużo pracuje na zwykłym tablecie, więc chcecie, żeby jego oczy odpoczęły. Oprócz czytania czy odtwarzania aplikacji Onyx Boox Tab Ultra umożliwia również szkicowanie oraz pracę jak na laptopie po podłączeniu klawiatury.