Ten SMS może zrujnować twoje święta. Nie daj się na to nabrać
Wielkimi krokami nadchodzi okres świąteczny, który jest równoznaczny z kupnem prezentów. Co za tym idzie, wiele osób decyduje się na zakupy online z dostawą do domu. W oczekiwaniu na paczkę warto mieć z tyłu głowy, że oszuści w tym czasie będą chcieli szczególnie na tym skorzystać.
Oszustwo na przesyłkę nie jest nowym sposobem, natomiast należy do tych bardzo niebezpiecznych. Szczególnie dla osób, które zamawiają masę rzeczy przez internet - czekając na pojedyncze paczki, łatwo jest kontrolować status odbioru, ale gdy jest ich już znacznie więcej to może dojść do pomyłki. W takich sytuacjach nietrudno o kliknięcie fałszywego linku do śledzenia. Trzeba uważać.
Oszuści podszywają się pod InPost. W okresie świątecznym to szczególnie niebezpieczne
NASK ostrzega, że pojawiła się nowa fala masowych wysyłek SMS-ów, w których oszuści podszywają się pod popularną w Polsce firmę kurierską InPost oraz Pocztę Polską. To nic innego jak kolejna kampania phishingowa, która ma na celu wyłudzenie danych kart płatniczych nieświadomych osób i wykradnięcie środków z kont, do których te karty są podpięte.
Wycelowanie w klientów InPost oraz Poczty Polskiej ma związek z okresem przecen oraz nadchodzącym czasem przedświątecznym. Schemat działania jest tu bardzo standardowy - wysyłana jest wiadomość SMS, z której treści wynika, że rzekomo pojawiły się problemy z dostarczeniem przesyłki. Najczęściej jest mowa o braku numeru ulicy na paczce - może pojawić się też pretekst o drobnej dopłacie za przesyłkę. W treści są również linki, które mają przenosić do fałszywych stron popularnych firm kurierskich, które łudząco przypominają oryginały.
Witryny prowadzą do fałszywego formularza, w którym najważniejsze są dane karty płatniczej. Obecność formularza jest tłumaczona rzekomą ponowną zapłatą za dostawę - tym sposobem nieświadomi niczego klienci są nakłaniani do podania numeru karty płatniczej i innych potrzebnych danych do wyczyszczenia konta ofiary.
Podobną wiadomość może otrzymać praktycznie każdy. Z doświadczenia wiem, że aplikacja Google Wiadomości bardzo dobrze filtruje fałszywe SMS-y, natomiast najlepszym sposobem jest weryfikacja autentyczności SMS-a. Jeśli nie jest się pewnym, warto skontaktować się z firmą, która rzekomo ma być nadawcą wiadomości - oczywiście przy pomocy numeru telefonu lub adresu e-mail znalezionego na oficjalnych stronach firm kurierskich.
Warto edukować najbliższych, to najlepszy sposób walki z oszustami
Osoby świadome zagrożeń phishingowych mogą nie widzieć tu problemu, natomiast inna sprawa, gdy wiadomość trafia do osób starszych, które są stosunkowo nowi w internetowym świecie. Szczególnie w okresie przedświątecznym warto wytłumaczyć podstawy bliskim i ostrzec ich, że jest taka możliwość. Krótka rozmowa może uchronić przed utratą środków. Fałszywe SMS-y można zgłaszać na nowy numer 8080.
Więcej o cyberbezpieczeństwie piszemy na Spider's Web: