Padają ostatnie bastiony. W tych miejscach coraz częściej nie trzeba mieć już gotówki
Z raportu Fundacji Polska Bezgotówkowa wynika, że kurczy się lista miejsc, w których zobaczyć można napis „płatność tylko gotówką”. Nawet w placówkach, które mogą kojarzyć się z pewnym bardzo konserwatywnym podejściem, następuje „skok jakościowy”.
Systematycznie z roku na rok przybywa miejsc, gdzie Polacy mogą korzystać z wygodnych i szybkich płatności cyfrowych – podkreśla Fundacja Polska Bezgotówkowa. Badania pokazują, że zmniejszył się odsetek osób, które dostrzegają uciążliwości związane z brakiem wyboru metody płatności w porównaniu do statystyk z 2021 i 2022 r.
Urzędy i przychodnie – już można płacić kartą
Jeżeli chodzi o urzędy, obecnie tylko 20 proc. osób odczuwa brak możliwości płacenia bezgotówkowego w porównaniu z 25 proc. w 2022 i aż 30 proc. w 2021 r. W przypadku przychodni narzeka na to 23 proc., co jest zmianą o 6 p.p w stosunku do roku 2021 oraz 2022.
Na Spider's Web piszemy sporo na temat płatności bezgotówkowych:
Dużo poprawiło się pod tym względem w sklepach osiedlowych. W 2023 r. 16 proc. ankietowanych zwraca uwagę na problemy, podczas gdy w 2021 r. było to jeszcze 21 proc. badanych.
Stale zwiększająca się liczba punktów, które stawiają na wprowadzenie dodatkowych udogodnień w zakresie płatności to skok jakościowy, który jest bardzo dobrze oceniany szczególnie z perspektywy konsumentów. W przypadku urzędów czy innych instytucji sektora publicznego zmiany w kwestii cyfryzacji zachodzą szybko i są tam najbardziej widoczne
- komentuje Zbigniew Wiśniewski, wiceprezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa.
Gotówka odchodzi do lamusa i jest to kolejny dowód
Wcześniej potwierdzały to choćby statystyki udostępnione przez Pocztę Polską. W porównaniu do 2022 r. w I półroczu 2023 r. liczba wykonanych płatności z wykorzystaniem aplikacji BLIK wzrosła aż o 90 proc. O 15 proc. zwiększył się także obrót kartami. - Rewolucja w zakresie sposobu płatności postępuje niezwykle szybko, a Poczta Polska jest jej uczestnikiem – komentował Andrzej Bodziony, wiceprezes Zarządu Poczty Polskiej.
Z początkiem września Łódzka Kolej Aglomeracyjna poinformowała, że w biletomatach przewoźnika (który kursuje nie tylko po woj. łódzkim, ale dociera choćby do stolicy) nie będzie przyjmowana gotówka. Ze statystyk wynika, że ponad 90 proc. osób jeżdżących pociągami ŁKA i tak wybiera płatności elektroniczne. Potwierdzają to zresztą wyniki udostępnione przez Fundację Polska Bezgotówkowa - obecnie brak możliwości płacenia kartą odczuwa 20 proc. pasażerów kolei, zaś w 2021 r. ten odsetek wynosił aż 27 proc.