REKLAMA

Teleskopy Webba i Hubble'a połączyły siły. Powstał najbardziej kolorowy obraz Wszechświata

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba i Kosmiczny Teleskop Hubble'a połączyły siły, aby zbadać rozległą gromadę galaktyk znaną jako MACS0416. Powstały obraz łączy światło widzialne i podczerwone, tworząc jeden z najbardziej wszechstronnych obrazów Wszechświata, jakie kiedykolwiek wykonano. 

Teleskopy Webba i Hubble'a połączyły siły. Powstał najbardziej kolorowy obraz Wszechświata
REKLAMA

Znajdująca się około 4,3 mld lat świetlnych od Ziemi MACS0416 to para zderzających się gromad galaktyk, które ostatecznie połączą się, tworząc jeszcze większą gromadę. Zdjęcie ujawnia bogactwo szczegółów, które można uchwycić jedynie dzięki połączeniu mocy obu teleskopów kosmicznych: Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba i Kosmicznego Teleskopu Hubble'a

REKLAMA

Poza zderzającymi się gromadami fotografia obejmuje mnóstwo galaktyk znajdujących się w ich tle. Gromady są bowiem tak potężne i mają tak wielką masę, że zakrzywiają przestrzeń wokół siebie, działając jak soczewka i odbijająca światło od dalszych i słabszych obiektów.

Więcej niezwykłych zdjęć kosmosu zobaczysz na Spider`s Web:

Każdy kolor coś oznacza

Obraz ten został stworzony przez połączenie danych z teleskopu Webb, który obserwuje w podczerwieni, i teleskopu Hubble, który obserwuje w świetle widzialnym. Każdy z nich ma swoje zalety i ograniczenia. Hubble jest w stanie dostrzec bardzo słabe i młode galaktyki, które powstały niedługo po Wielkim Wybuchu, ale nie może ich zobaczyć w pełnym kolorze, ponieważ ich światło jest przesunięte ku czerwieni przez rozszerzanie się wszechświata. Webb natomiast może zobaczyć te galaktyki w ich prawdziwych kolorach, ponieważ jego czułe detektory rejestrują podczerwień. Dlatego połączenie obu teleskopów daje nam najlepszy możliwy widok wszechświata, który obejmuje szeroki zakres długości fal, od 0,4 do 5 mikronów.

Ten panchromatyczny obraz gromady galaktyk MACS0416 powstał poprzez połączenie obserwacji w podczerwieni z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba z danymi w zakresie światła widzialnego z Kosmicznego Teleskopu Hubble'a.

Kolory na zdjęciu mają znaczenie. Niebieskie galaktyki są stosunkowo blisko nas i często są to rejony tworzenia gwiazd, co najlepiej widać na zdjęciach z Hubble`a, podczas gdy czerwone galaktyki są zwykle dalej od nas, co widać na ujęciach z Webb’a.

Nie tylko piękno

Obraz ten nie jest tylko piękny, ale także bardzo użyteczny dla naukowców, którzy mogą na nim odkrywać nowe zjawiska i obiekty. Na przykład, dzięki tej technice zdjęć udało się zidentyfikować kilka supernowych, czyli wybuchów umierających gwiazd, które zostały powiększone przez soczewkowanie grawitacyjne.

Celem łączenia fotografii było bowiem poszukiwanie tak zwanych obiektów o zmiennej obserwowanej jasności w czasie. Badacze zidentyfikowali 14 takich obiektów w całym polu widzenia. Dwanaście z tych z nich zlokalizowano w trzech galaktykach, które zostały silnie powiększone przez soczewkowanie grawitacyjne i prawdopodobnie są to pojedyncze gwiazdy lub układy wielokrotne gwiazd, które przez krótki czas są bardzo mocno powiększone. Pozostałe to supernowe.

REKLAMA
Zdjęcie gromady galaktyk MACS0416 z zaznaczonym obiektem nazwanym "Mothra".

Wśród obiektów zidentyfikowanych przez zespół jeden wyróżniał się szczególnie. Znajduje się w galaktyce, która istniała około 3 mld lat po Wielkim Wybuchu. Zespół nadał układowi gwiezdnemu przydomek "Mothra". Dołącza ona tym samym do innej gwiazdy, którą badacze wcześniej zidentyfikowali i którą nazwali „Godzilla” (zarówno Godzilla, jak i Mothra to gigantyczne potwory znane w kinie japońskim).

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA