Turysta kosmiczny chce polecieć w kosmos odmłodzić Kosmiczny Teleskop Hubble’a
Kosmiczny Teleskop Hubble’a, jedno z najważniejszych obserwatoriów astronomicznych w historii, które zrewolucjonizowało naszą wiedzę o wszechświecie, zarówno tym bliskim, jak i dalekim powoli kończy swoją misję. Kosmiczni prywaciarze mają jednak niecny plan, aby go nieco odmłodzić.

Pod koniec września 2022 r. NASA podpisała ze SpaceX umowę na przeprowadzenie analizy możliwości realizacji misji kosmicznej, w ramach której doszłoby do podniesienia orbity Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Co ważne, koszt misji dla agencji kosmicznej wyniósłby dokładnie zero dolarów.
Teraz, 22 grudnia NASA zaprosiła także inne firmy z sektora prywatnego do przedstawienia swoich pomysłów na wydłużenie misji Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Zaproszenie pozostanie otwarte do 24 stycznia 2023 roku. Każdy z zespołów będzie miał do sześciu miesięcy na przygotowanie i przedstawienie koncepcji swojej misji. Dopiero po tym czasie agencja zacznie rozważać wszystkie swoje opcje.
SpaceX & Polaris
Choć jak na razie nie ma żadnych planów przeprowadzenia misji do orbitalnego obserwatorium, SpaceX we współpracy ze specjalistami Programu Polaris sprawdzają, czy istnieje jakakolwiek możliwość, aby rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę statek Crew Dragon, który dotarłby do Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, zacumował do niego, podniósł go na wyższą orbitę, i wrócił bezpiecznie na Ziemię. Taki manewr podniesienia orbity mógłby potencjalnie wydłużyć misję teleskopu o wiele kolejnych lat.
Początkowo, kiedy Hubble został wyniesiony na orbitę w 1990 roku, umieszczony został na wysokości ok. 540 km nad powierzchnią Ziemi. Z czasem jednak orbita teleskopu ulega powolnemu obniżaniu. Bez podniesienia orbity z czasem agencja będzie zmuszona skierować teleskop w gęstsze warstwy atmosfery, gdzie spłonie przed dotarciem do powierzchni Ziemi.

Polaris to program realizowany przez SpaceX we współpracy z Jaredem Isaacmanem, miliarderem, który jako pierwszy poleciał w kosmos Crew Dragonem jako turysta kosmiczny. W ramach programu w najbliższych latach ma dojść do jeszcze kilku spektakularnych misji turystycznych obejmujących pierwszy turystyczny spacer kosmiczny i pierwszy turystyczny lot Starshipem na orbitę. Jak widać, Isaacman chciałby w jakiś sposób usprawiedliwić wydawanie grubych milionów dolarów na loty kosmiczne. Stąd i pomysł na to, aby w trakcie jednego z lotów wyświadczyć przysługę środowisku astronomicznemu i wydłużyć życie Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. I bardzo dobrze, przyda się.