REKLAMA

Taki będzie nowy Galaxy S24. Wolne ładowanie, ale sporo RAM-u

Wielkimi krokami nadchodzi premiera Samsunga Galaxy S24, która powinna mieć miejsce już na początku przyszłego roku. Jak się okazuje, urządzenia z tej serii zaoferują wciąż względnie wolne ładowanie, ale za to zyskają znacznie więcej RAM-u.

Taki będzie nowy Galaxy S24. Wolne ładowanie, ale sporo RAM-u
REKLAMA

Nadszedł ten moment w roku, w którym Apple ma swoje najnowsze iPhone’y 15, a Samsung niezmiennie oferuje te same urządzenia zaprezentowane ponad pół roku temu. Tak naprawdę prawdziwymi konkurentami „piętnastek” będą przyszłoroczne Galaxy S24, więc fani Samsunga będą musieli uzbroić się w cierpliwość.

REKLAMA

Samsung Galaxy S24 z wolnym ładowaniem. Nie liczcie na ulepszenia

Samsungi Galaxy S24 pojawiły się w certyfikacji 3C, co zauważył portal MyFixGuide. Dokumentacja potwierdza, że w dalszym ciągu Samsung będzie serwował dotychczasowe moce ładowania w swoich smartfonach - dokładnie takie same jak w serii Galaxy S23. Podstawowy S24 zaoferuje ładowanie o mocy 25 W, S24+ 45 W, natomiast poprzednie plotki dotyczące szybszego ładowania S24 Ultra zostały właśnie zdementowane - przyszłoroczny model w dalszym ciągu zapewni tylko 45 W.

źródło: MyFixGuide

Patrząc na wcześniejsze plotki, oznaczałoby to, że smartfony będą się jednak ładowały wolniej w porównaniu do poprzedników. S24 ma mieć akumulator o pojemności 4000 mAh (S23 miał 3900), S24+ 4900 mAh (S23+ - 4700 mAh), natomiast S24 Ultra pozostanie przy 5000 mAh. Lista również potwierdza, że nic nie zmieni się w kwestii ładowarek - te trzeba będzie dokupić osobno, ale do tego już się przyzwyczailiśmy.

Szkoda, że Samsung i Apple wciąż oferują w swoich smartfonach tak wolne ładowanie. Taka Motorola w średniopółkowym Edge 40 Neo potrafi wrzucić 68-W ładowarkę, Xiaomi w swoim 13 Pro zapewnia ładowanie o mocy 120 W, a OnePlus 10T ładuje się z mocą 150 W. Chińscy producenci jasno pokazują, że da się, ale giganci smartfonowi pozostają przy swoim.

Więcej o smartfonach przeczytasz na Spider's Web:

Przynajmniej dorzucą więcej RAM-u.

Kilka dni temu wyciekła specyfikacja Samsunga Galaxy S24 Ultra, który - jak się okazuje - ma obejmować płaski ekran oraz procesor Snapdragon 8 Gen 3, niezależnie od regionu. Nowy post użytkownika X pod pseudonimem Revegnus to potwierdza, jednocześnie sugerując, że modele Ultra będzie miał na pokładzie ogromne zasoby pamięci operacyjnej.

Urządzenie niezależnie od wersji pamięciowej zaczynającej się od 256 GB (jak to jest w przypadku S23 Ultra) będzie wyposażone nie w 8 GB, a 16 GB RAM-u! Wydaje się to oryginalnym krokiem ze strony Samsunga - rozumiem, gdyby firma oferowała w podstawowej wersji 256 GB przykładowo 12 GB pamięci operacyjnej, ale nie żeby od razu podwajać dotychczasową wartość. Co więcej, Galaxy S24 Ultra w najmocniejszej wersji może zyskać nawet 2 TB wbudowanej pamięci na dane.

16 GB RAM-u i 2 TB przestrzeni na system i pliki zamieniłoby smartfon w istny komputer i wcale bym się nie zdziwił, gdyby informacja okazała się prawdziwa - chińscy producenci telefonów wyposażają swoje propozycje w 24 GB RAM.

Niemniej jednak podstawowe modele S24 i S24+ zaoferują autorskiego Exynosa, a na dodatek pojawią się zupełnie nowe warianty urządzeń obejmujące 12 GB RAM-u. Jak wiadomo, wszystkie modele S23 i S23+ oferują tylko 8 GB. Wersja 8/128 GB będzie dedykowana wyłącznie bazowemu S24.

REKLAMA

Jak na razie nie możemy zweryfikować przecieków, więc musimy czekać na następne doniesienia oraz oczywiście oficjalną premierę. Debiut Galaxy S24 powinien odbyć się w lutym 2024 roku. 

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA