REKLAMA

Ile pamięci będzie miał iPhone 15 Pro Max? Lepiej usiądź

Ledwie kilka dni dzieli nas od jednej z najważniejszych premier tego roku. 12 września zadebiutuje cała rodzina iPhone'ów 15, a my dowiedzieliśmy się ile będą miały pamięci na dane. Aż mnie skręciło.

Ile pamięci będzie miał iPhone 15 Pro Max? Lepiej usiądź
REKLAMA

Dożyliśmy czasów, w których nawet telefony za kilkaset złotych mogą pochwalić się przyzwoitą ilością miejsca na dane, a za dwa tysiące złotych możemy wręcz wybrzydzać pod tym kątem. I tak się żyje w nowoczesnym świecie, gdzie nawet zwykła fotka zajmuje kilka/kilkanaście megabajtów, a nagranie w jakość 4K idzie w gigabajty.

I wtedy cały na titan grey wjeżdża iPhone 15 Pro Max, a ja się pytam, co?

REKLAMA

iPhone 15 Pro Max będzie miał mało miejsca na dane

Z niewiadomych powodów Apple uznało, że ich topowy model, szczyt gamy, perła w koronie będzie występować w wersjach 128/256/512 GB i 1 TB. RAM został bez zmian i wyniesie 8 GB. Dwa razy sprawdzałem i faktycznie - Apple u schyłku 2023 roku oferuje topowego smartfona z 8 GB RAM i 128 GB pamięci na dane.

Żeby było śmieszniej, to jego cena w porównaniu z poprzednią iteracją ma wzrosnąć o 100 dolarów - do kwoty 1199 USD. Nie wiem, czy właśnie jesteśmy w ukrytej kamerze, czy Apple stwierdziło, że nie ma sensu przejmować się pamięcią, bo ludzie tak bardzo pragną najmocniejszego egzemplarza, że najwyżej nie będą robić nim wielu zdjęć, żeby wystarczyło miejsca.

Dlaczego mam z tym problem?

Gdy po raz pierwszy usłyszałem przecieki o podwyżkach wersji Pro Max, to pomyślałem, że jest to spowodowane zwiększenie ilości pamięci na dane w bazowej odmianie topowego modelu. 100 dolarów więcej za dodatkowe 128 GB wydawało się uczciwą ofertą. Wręcz grzechem byłoby nie skorzystać z niej.

A teraz wszystkie pogłoski wskazują na to, że nie dość, że zapłacimy więcej za podstawową odmianę, to nie mam żadnych złudzeń, że cena modelu z 256 GB RAM również ulegnie zmianie.

iphone 14 pro max test aparat

Rozumiem 128 GB w tanich telefonach, ale nie rozumiem tego we flagowcach. Zwłaszcza w takich, które potrafią robić zdjęcia w formacie RAW. Za taką pojemnością nie ma logicznych przesłanek. Oczywiście fanboje mogą powiedzieć, że oni nie potrzebują miejsca, bo używają chmury, ale wszyscy wiemy, że nie można traktować poważnie takiego bajania.

Apple w tym roku chyba pójdzie po bandzie i przetestuje, na ile może sobie pozwolić. Niestety, nauczony życiem mam wrażenie, że znajdzie się wielu, którzy przyklasną decyzji o wariancie ze 128 GB.

Więcej o nadchodzącej premierze iPhone'a 15 znajdziecie w:

Apple ma rozwiązanie problemu z małą pamięcią

Nazywa się iCloud i jest przestrzenią w chmurze. Za jedyne 15 zł miesięcznie użytkownicy mają dostęp do 200 GB przestrzeni na dane. Wychodzi to taniej niż dopłata do iPhone'a 15 Pro Max 256 GB. Czasem biję przed komputerem pokłony w stronę Apple, bo są mistrzami zarabiania na wszystkim. Proszę mój drogi kliencie - oto tańszy iPhone 15, ale żeby z niego korzystać, najlepiej jakbyś dobrał dodatkową usługę. Podejrzewam, że potrafiliby sprzedać piasek na pustyni.

REKLAMA

Dobrze, że potwierdzają się pogłoski o użyciu 8 GB, dzięki temu bazowy iPhone 15 Pro Max będzie mógł rywalizować z bazowym Samsungiem Galaxy S23 Ultra, ale ten ma 256 GB pamięci na dane i zapewne niższą cenę. Oj ciężko być fanem Apple we wrześniu 2023 r.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA