REKLAMA

iPhone 15 Pro będzie spełnieniem marzeń projektantów Apple'a. Chodzi o ekran

Zostało niecałe półtora miesiąca do premiery najnowszego iPhone'a 15, a już teraz prasa huczy od plotek. W najnowszych informacjach podanych przez jednego z najbardziej znanych informatorów, można znaleźć kilka naprawdę ciekawych informacji dotyczących iPhone 15 Pro i Pro Max. Lecz zwykły iPhone 15 i 15 Plus zapowiadają się jako nagrody pocieszenia dla tych, których nie było stać na 14 Pro i 14 Pro Max.

iPhone 15 Pro będzie spełnieniem marzeń projektantów Apple'a. Chodzi o ekran
REKLAMA

Choć od niemal dwóch miesięcy najczęstszym tematem rozmów o urządzeniach Apple jest nowy członek rodziny - gogle Vision Pro, to Apple w tym roku ma ważniejszą premierę z punktu widzenia jego bieżącego biznesu - iPhone'a 15. Za około półtora miesiąca koncern z Cupertino pokaże swój najnowszy smartfon, wobec czego nie cichną plotki i pojawiają się coraz konkretniejsze informacje dotyczące nowego iPhone.

Do dotychczasowych przecieków o m.in. pojemności akumulatora, nowych kolorach oraz zmianach w aparacie, doszły nowe poruszające kwestie budowy iPhone oraz jego ceny.

REKLAMA

iPhone 15 będzie lepszy od 14. To dosłownie kwestia detali

Dziennikarz Bloomberga, znany z przekazywania ciekawych, insiderskich informacji dotyczących Apple'a, tym razem pochylił się nad iPhone 15.

Jak pisze, iPhone 15 będzie szczególnie ważnym urządzeniem dla koncernu, gdyż będzie stanowił kolejny krok w kierunku bezramkowego urządzenia, o którym "marzą projektanci Apple". W standardowych modelach iPhone 15 (zwykłym oraz Plus) urządzenie porzuci notcha na rzecz znanej z iPhone 14 dynamicznej wyspy. Z kolei w modelach Pro i Pro Max znajdziemy nową technologię "low-injection pressure over-molding", znaną w siedzibie w Cuperitno jako "LIPO".

LIPO zostało już wcześniej wykorzystane przez koncern - przy okazji produkcji Apple Watch Series 7, dzięki któremu smartwatch ma jeszcze węższe krawędzie i większy ekran. Według Gurmana LIPO w iPhone 15 Pro i Pro Max przyczyni się do zmniejszenia ramki wokół ekranu do 1,5 milimetra (obecnie jest to 2,2 milimetra).

Zwykły iPhone 15 i 15 Plus otrzymają w spadku po 14 Pro jeszcze jedną rzecz: procesor. W tańszych wariantach piętnastki znajdziemy znany z modelu 14 Pro czip A16, podczas gdy 15 Pro i 15 Pro Max przesiądą się na nowy, "3-nanometrowy chip, który jest zauważalnie szybszy". Tańsze warianty otrzymają także nowe, lepsze aparaty.

iPhone 15 Pro i 15 Pro Max - co nowego?

Oprócz LIPO, iPhone'y 15 Pro i Pro Max dostaną także nowe ramki, które jak podaje Gurman, będą tytanowe i odporne na pozostawianie nieestetycznych odcisków palców. W ramce droższych wariantów znajdziemy też kolejną nowość: "przyciski" fizyczne reagujące na dotyk. "Przyciski", ponieważ w rzeczywistości nie będzie można ich wciskać - klawisze, które obecnie odpowiadają za kontrolę dźwięku czy wybudzanie urządzenia zostaną zastąpione dotykowymi płytkami (podobnymi do płytki w touchpadzie Maków). Ta zmiana pozwoli użytkownikom na nawigację dotykowymi gestami, a według Gurmana przyczyni się także do "zmniejszenia liczby podatnych na uszkodzenia elementów urządzenia".

Kolejną zmianą będzie też zmiana przełącznika dzwonek/cisza w tzw. przycisk akcji, podobnego do przycisku bocznego z Apple Watcha. Użytkownik będzie mógł przypisywać przyciskowi nowe funkcje, takie jak szybkie wyciszanie telefonu, włączanie latarki, trybu skupienia czy aparatu.

REKLAMA

Gurman potwierdził także powtarzającą się plotkę o podwyżce cen urządzenia. Według niego tytanowe ramki iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max przyczynia się do podniesienia ceny w Stanach Zjednoczonych o przynajmniej 100 dolarów (względem obecnych cen modeli iPhone 14). Pokrywa się to z przekazami analityka Barclays, Tima Longa, który przewiduje podwyżkę cen na poziomie 100-200 dolarów.

Ostatnią nowością będzie zmiana wyglądu iPhone 15 Pro. Nie tyle tego co widzimy na pierwszy rzut oka, lecz tego, co będzie widział hipotetyczny serwisant lub odważny klient Apple Self Service Repair. Jak podaje Gurman, wnętrze 15 Pro zostało przeprojektowane tak, by ułatwić naprawę urządzenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA