Polski internet coraz gorszy. Przegrywaliśmy z Wietnamem, teraz wyprzedzają nas kolejne kraje
Obserwując ranking prędkości mobilnego internetu na świecie można poczuć się jak kibic piłki nożnej w latach 90. i na początku XXI wieku. Polska, delikatnie mówiąc, raczej nie była wysoko. Teraz tak jest w przypadku komórkowej sieci. I co gorsza: spadamy.
Jeszcze w kwietniu byliśmy na 45. pozycji z medianą prędkości pobierania internetu mobilnego 48,71 Mb/s. Czerwcowe zestawienie to już spadek poza pierwszą 50 i 51. lokata (47,28 Mb/s). Nowy raport jeszcze bardziej oddala nas od czołówki. Przygotowywany przez Ookla ranking prędkości internetu na świecie umiejscawia nas na 54. miejscu (43,75 Mb/s).
W tym czasie przegonić zdołały nas takie państwa jak: Indie, Brazylia czy Wietnam, który w czerwcu był naszym sąsiadem na 50. pozycji. Wprawdzie strata do Indii jest minimalna (ich średnia to 43,76 Mb/s), ale plecy RPA są dobrze widoczne (45,06 Mb/s).
Inni mają jeszcze gorzej
Na przykład nasi sąsiedzi. Czesi spadli aż o 9 miejsc, a Słowacy o 11 i zajmują teraz 55. miejsce, tuż za nami. Wciąż mamy lepszy internet niż Wielka Brytania czy Japonia (57 miejsce, bez zmian – czyli kiepsko, ale stabilnie).
Najlepszy internet mobilny mają w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Katarze i Kuwejcie. Tuż za podium jest Urugwaj, a pierwszym krajem z Europy jest Norwegia, która jest 6. Odpowiednio 8., 9. i 10., miejsca zajmują Islandia, Holandia i Dania. Niemcy są 40., więc nie aż znowu daleko od nas. Tylko co to za pocieszenie, skoro np. Litwa jest bardzo wysoko (23.). Ogólnie na tle sąsiadów wypadamy po prostu średnio
Zaliczyliśmy też spadek pod względem internetu stacjonarnego
Jest lepiej, choć... zależy jak na to patrzeć. Lepiej, bo mamy 35. miejsce, a więc znajdujemy się znacznie wyżej niż w przypadku mobilnego. Gorzej, bo też jest spadek – o trzy pozycje. Ze 107 Mb/s na 105 Mb/s. Daleko nam do liderów: Singapuru (247 Mb/s), Hong Kongu (prawie 243 Mb/s) i Chile (240 Mb/s).
Skoro już weszliśmy w odpowiedni, przygnębiający nastrój, to dobijmy się wspomnieniem tego, że w przypadku samego 5G również daleko nam do liderów. Jasne, to się zmieni, bo trwa aukcja, a np. 5G Ultra od Plusa pojawia się w nowych lokalizacjach, ale fakt jest faktem - polskie 5G jednym z najwolniejszych na świecie. I to odbija się na ogólnym rankingu prędkości internetu mobilnego.