Nie ma czasu na wyjaśnienia, wskakuj na miotłę. Wyciekła nowa gra z Harry’ego Pottera
Nowy Harry Potter, bo kto by się spodziewał, że uniwersum pozostanie niewykorzystane przez czas dłuższy, niż kilka miesięcy. Do sieci trafiła rozgrywka z Harry Potter: Quidditch Champions.
Growe uniwersum Harry’ego Pottera rozszerza się - i to jak! Dzięki niedawnemu sukcesowi gry Hogwarts Legacy, teraz kolejny tytuł związany ze światem czarodziejów zdecydowanie dostanie trochę więcej światła jupiterów. I w sumie dostaje, bo oto na światło dzienne wyszło sporo rozgrywki z Harry Potter: Quidditch Champions. I to nie wygląda tak źle. No, wszystko zależy od tego, jak bardzo jaracie się lataniem na miotle.
Harry Potter: Quidditch Champions w sieci. Rozgrywka nie napawa optymizmem?
W kuluarach mówiło się, że Hogwarts Legacy miało dostać możliwość latania na miotle z piłką, tj. grania w Quidditcha, ale z jakichś względów to się nie udało. Jakich? Według teorii spiskowych graczy, wszystko poszło o spin-offa, nową grę. O której właśnie czytacie w tym momencie.
Harry Potter: Quidditch Champions ma być multiplayerowym doświadczeniem, w którym gracze wcielają się w graczy Quidditcha. Proste? Banalne. Ale żeby robić z tego całkiem nową grę? W sumie, to co roku dostajemy FIFĘ (a teraz EA Sports FC 24), więc czemu nie?
Już w maju wyciekły pierwsze szczegóły tytułu. Ale teraz zostaliśmy uraczeni przeszło 10-minutową rozgrywką, w której dowiadujemy się praktycznie wszystkiego o nowym tytule. Spoiler: niżej podpisany widział, ale nie możemy tego tutaj zamieścić. Wygląda bardzo, niczym Fortnite. Quidditch Champions ma bardzo specyficzny styl, który nie wszystkim może przypaść do gustu.
Jak podaje jeden z użytkowników Twittera, oto najważniejsze informacje o grze:
- mecze 5 na 5;
- 4 role: łowca, goniec, obrońca i bramkarz;
- Czas trwania meczu: 8 minut;
- 1 bramka = 10 punktów;
- Złapanie Złotego Znicza = 30 punktów + koniec meczu;
- Wskaźnik przyspieszenia i kręgi do pokonania w celu naładowania i przyspieszenia;
- Przycisk do unikania fauli;
- Interfejs wskazuje kierunek Quaffle'a i drużynę, która go posiada;
- Skórki bohaterów (Harry Potter, Ron Weasley, Cho Chang...);
- Zaawansowana personalizacja (miotły, różdżki, fryzury, kolory smugi za miotłą, budowa ciała, akcesoria);
- Odblokowywanie przedmiotów do personalizacji.
Tytuł zdecydowanie jest bliższy grom typu Rocket League, więc fani akrobatycznych samochodzików nie powinni być zawiedzeni. Ogólnie trzeba poczekać na otwarte testy/betę, ponieważ sam w sobie, Quidditch Champions wygląda obiecująco.
Co z nagraniami? Zniknęły z sieci
Nagrań samych w sobie nie uświadczymy, bo Warner Bros. usuwa wszystko, co krąży po sieci. Ale powyższe informacje pochodzą z rozgrywki i od osób, które widziały gameplay, więc możemy być ich pewni.
Swoją drogą, za tytułem stoi Unbroken Studios, które ma rozwijać go „od kilku lat”. Studio zatrudnia około 100 pracowników i obecnie współtworzy wersje konsolowe gry Suicide Squad: Kill the Justice League. Wcześniej studio stworzyło mobilną grę wieloosobową Fantastic Plastic Squad oraz grę battle royale na PC o nazwie Fractured Lands.