Gram w Baldur's Gate 3 na handheldzie - ile fps i czy to ma sens? Test ASUS ROG Ally
Postanowiłem sprawdzić, jak Baldur's Gate 3 spisuje się na handheldzie z systemem Windows. Sięgnąłem po najmocniejsze urządzenie tego typu na rynku: ASUS ROG Ally.
Przez 3/4 czasu gram w Baldur's Gate 3 na komputerze stacjonarnym. Produkcja wygląda obłędnie na monitorze ultrawide. Ciemny Półmrok czy bagniste brzegi, Wybrzeże Mieczy zachwyca i nie pozwala odejść od PC. Gra jest tak wciągająca, że postanowiłem cieszyć się nią również poza domem. Z pomocą przyszedł handheld ASUS ROG Ally.
Z układem AMD Ryzen Z1 Extreme, ASUS ROG Ally to aktualnie najwydajniejszy handheld do gier na rynku. Jego tryb turbo zagrzewa podzespoły do pracy z mocą 25W, co pozwala okiełznać najbardziej zasobożerne produkcje, ekspresowo drenując przy tym akumulator. Postanowiłem więc sprawdzić, jak Ally poradzi sobie z Baldur's Gate 3, testując sprzęt w dwóch różnych trybach wydajności.
Baldur's Gate 3 na handheldzie dobija do około 50 fps w oszczędniejszym trybie energetycznym.
Dokonując testu, przeniosłem się do pełnej detali zrujnowanej wioski w otwartym świecie Baldura. Miejsce wybrałem nieprzypadkowo, jest bowiem wymagające dla podzespołów. Nie tylko składa się z masy obiektów oraz budynków, ale również wymusza renderowanie odległej warowni. Dlatego zaznaczam: przez większość rozgrywki wyniki na Ally są nawet lepsze niż te podane poniżej.
W domyślnym trybie 15W ASUS ROG Ally nie wykorzystuje pełnego potencjału układu AMD Ryzen Z1, ale działa dzięki temu na jednym ładowaniu tyle co konkurencyjny Steam Deck. Mimo ograniczonej mocy, uzyskane przeze mnie wyniki nie były rozczarowujące.
W Baldur's Gate 3 bez problemu można bowiem grać w natywnej rozdzielczości 1080p, mając powyżej 30 klatek na sekundę. Schodząc do standardu 720p charakterystycznego dla Steam Decka liczba klatek na sekundę wzrasta niemal do 50, o ile zadowolą nas niskie ustawienia graficzne. Na średnich tych klatek jest niemal 40:
- 15W, Low, AMD FSR: balans, 720p: 45 - 49 fps
- 15W, Low, AMD FSR: balans, 1080p: 33 - 37 fps
- 15W, Medium, AMD FSR: balans, 720p: 36 - 39 fps
- 15W, Medium, AMD FSR: balans, 1080p: 29 - 31 fps
Wykorzystując pełną moc AMD Ryzen Z1 Extreme, ASUS ROG Ally pozwala grać na wysokich ustawieniach. Albo złapać 60 klatek.
Mimo natywnej rozdzielczości 1080p oraz wysokich ustawień graficznych, niskonapięciowy sprzęt wciąż oferuje rozgrywkę powyżej 30 klatek na sekundę. Imponujący wynik, chociaż okupiony gigantycznym drenażem akumulatora. W trybie Turbo 25W baterii wystarczy na około 45 minut rozgrywki. Ałć!
Postanowiłem sprawdzić, ile klatek ROG Ally może maksymalnie wycisnąć z Baldur's Gate 3. W tym celu obniżyłem ustawienia do niskich, wyłączyłem wszystkie możliwe efekty oraz obniżyłem natywną rozdzielczość do 720p, wspomagając się AMD FSR na maksymalnym poziomie. Efekt? Symboliczna bariera 60 klatek na sekundę została przekroczona. Co prawda wielkim kosztem wizualnym, ale jednak!
- 25W, Low, AMD FSR: wydajność, 720p: 57 - 62 fps
- 25W, Low, AMD FSR: wydajność, 1080p: 54 - 59 fps
- 25W, Medium, AMD FSR: jakość, 720p: 43 - 46 fps
- 25W, Medium, AMD FSR: jakość, 1080p: 38 - 41 fps
- 25W, High, AMD FSR: jakość, 720p: 37 - 39 fps
- 25W, High, AMD FSR: jakość, 1080p: 33 - 34 fps
Tylko czy granie w Baldur's Gate 3 na handheldzie ma w ogóle sens?
BG3 to gra tworzona przede wszystkim z myślą o stacjonarnych komputerach. Dlatego doskonale rozumiem wszystkich tych, którzy uważają, że granie w nią na małym ekranie przenośnego handhelda, do tego z wykorzystaniem analogów i spustów, to droga przez mękę. Rozumiem, ale nie do końca się z tym zgadzam. Już tłumacze dlaczego.
To, że w BG3 najwygodniej gra się na myszce i klawiaturze, jest poza dyskusją. Z tym się nie da polemizować. Trzeba jednak pamiętać, iż Larian Studios wydało wcześniej na konsole dwie gigantyczne gry cRPG z serii Divinity. To cenne doświadczenie, dzięki któremu ekipa z Larian sprawiła, że sterowanie Baldurem na analogach jest tak mało bolesne, jak to tylko możliwe.
Grając w Baldur's Gate 3 na handheldzie ekran wcale nie jest za mały. To zasługa alternatywnego interfejsu, który zmienia się na taki dopasowany do kontrolera, oferując większą klarowność i przestrzeń roboczą. Kursor natomiast znika. Graczowi trzymającemu palce na analogach pomaga system namierzania potencjalnych celów interakcji, a klasyczne ekrany umiejętności są zastąpione kołowymi menu. Larian miało lata by dopracować ten mechanizm i dzięki temu jest on… cóż, zjadliwy. Wolniejszy, gorszy i mniej precyzyjny niż granie z myszką i klawiaturą, ale zjadliwy.
Z kolei możliwość kontynuowania przygody z Baldur's Gate 3 w podróży, bez konieczności wyciągania laptopa, jest naprawdę fajnym dodatkiem. Nie rekomenduję przechodzenia w ten sposób głównego wątku fabularnego, ale eksploracja otoczenia i nadrabianie misji pobocznych w terenie to sama przyjemność. Oczywiście po tym, kiedy człowiek przyzwyczai się do alternatywnego systemu sterowania.
Handheld ASUS ROG Ally dostarczył redakcji Spider's Web sklep TechLord