Naval Strike Missile (NSM) - te pociski bronią polskiego wybrzeża. Norwegowie pokazali wideo z ataku
Takie nagrania oglądamy niezwykle rzadko. Norwegowie zaprezentowali wideo z ataku Naval Strike Missile - pocisku, który potrafi zniszczyć okręt z odległości 200 km, lecąc tuż nad wodą i omijając obronę powietrzną. Ten pocisk jest też używany przez polską marynarkę wojenną i broni polskiego wybrzeża. Zobacz, jak potężną bronią są te rakiety.
Norweska marynarka wojenna przeprowadziła coś, co określił jako "udane ostre strzelanie z pocisku Naval Strike Missile (NSM)". Strzelanie miało miejsce na Morzu Norweskim. Celem była wycofana ze służby korweta X-KNM Æger. Pocisk wbił się w okręt, a następnie wybuchł, rozrywając dosłownie pokład i nadbudówkę jednostki. Mocno uszkodzona, mająca 70 metrów długości korweta po chwili zatonęła. Wideo, które zobaczyć możecie niżej, pokazuje jak potężną bronią są pociski NSM. Ich eksplozja nie daje w zasadzie żadnych szans okrętom i posyła je momentalnie na dno. Nagranie z tego niezwykłego pokazu potęgi NSM zobaczycie niżej. Ostatni raz takie ćwiczenie przeprowadzono w 2019 roku.
Naval Strike Missile (NSM) to pocisk przeciwokrętowy i do zwalczania celów na morzu, opracowany przez norweską firmę Kongsberg Defence & Aerospace (KDA). Pocisk jest następcą starszego systemu Penguin i jest uważany za jeden z najnowocześniejszych i najskuteczniejszych pocisków tego typu na świecie. NSM jest wykorzystywany przez marynarki wojenne i jednostki obrony brzegowej kilku krajów, w tym Norwegii, Polski, Stanów Zjednoczonych i Niemiec.
Pocisk ma niewielki przekrój radarowy, wysoką manewrowość i zdolność do lotu tuż nad powierzchnią wody (sea-skimming), co utrudnia jego wykrycie i przechwycenie przez systemy obrony powietrznej. Pocisk jest napędzany przez silnik turboodrzutowy i może osiągnąć prędkość około 0,9 Ma. NSM ma zasięg ponad 200 km i jest wyposażony w głowicę bojową o masie 125 kg, która może przebić się przez pancerz okrętu.
Historia rozwoju NSM
Prace nad NSM rozpoczęły się w latach 90. ubiegłego wieku pod nazwą Nytt Sjømål Missil (nowy pocisk przeciwokrętowy) we współpracy międzynarodowej między Kongsberg Defence & Aerospace oraz francuską firmą Aérospatiale (obecnie MBDA). Celem projektu było stworzenie nowego pocisku, który mógłby zastąpić starsze pociski systemu Penguin Mk. 2 i 3, używane przez norweską marynarkę wojenną na małych okrętach i lądowych bateriach obrony brzegowej.
Początkowo planowano również stworzyć wersję powietrzną pocisku, która mogłaby być przenoszona przez samoloty F-16. W 1999 roku Kongsberg podpisał umowę z norweskim ministerstwem obrony na rozwój NSM. W 2004 roku odbył się pierwszy testowy lot pocisku, a w 2006 roku pierwsze odpalenie z pokładu okrętu. W 2007 roku podpisano kontrakt na produkcję seryjną NSM dla norweskiej marynarki wojennej.
Naval Strike Missile (NSM) w Polsce
W 2008 roku NSM został wybrany przez polską Marynarkę Wojenną jako uzbrojenie dla nowego Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego (NDR), który miał chronić polskie wybrzeże przed zagrożeniem ze strony rosyjskiej floty bałtyckiej. Polska zamówiła 50 pocisków NSM w dwóch transzach w latach 2008 i 2011, z czego dwa były przeznaczone do testów. Dostawy pocisków odbyły się w latach 2013-2016. Polska jednostka z rakietami NSM składa się z sześciu mobilnych wyrzutni na podwoziach Jelcz P662, dwóch radarów TRS-15C Odra, sześciu pojazdów dowodzenia i kontroli ognia oraz trzech pojazdów dowództwa dywizjonu. 1 stycznia 2015 roku z została sformowana Morska Jednostka Rakietowa w Siemirowicach koło Lęborka, która powstałą na bazie NDR.
NSM na morzach i oceanach
W 2011 roku Kongsberg ogłosił, że wspólnie z amerykańskim koncernem Lockheed Martin opracuje wersję powietrzną NSM, znaną jako Joint Strike Missile (JSM), która będzie mogła być przenoszona w zasobnikach wewnętrznych przez wielozadaniowe samoloty piątej generacji F-35. JSM ma być zdolny do zwalczania celów morskich i lądowych na odległość do 500 km. W 2012 roku norweska marynarka wojenna dokonała pierwszego strzału bojowego NSM z pokładu patrolowca klasy Skjold. W 2013 roku przeprowadzono kolejny test, w którym NSM z głowicą bojową trafił w wycofany z użycia fregatę klasy Oslo.
W 2014 roku NSM został wybrany przez malezyjską marynarkę wojenną jako uzbrojenie dla sześciu nowych korwet klasy Gowind. W 2015 roku NSM został wybrany przez niemiecką marynarkę wojenną jako uzbrojenie dla pięciu nowych fregat klasy Baden-Württemberg. W 2018 roku NSM został wybrany przez amerykańską marynarkę wojenną i korpus piechoty morskiej jako uzbrojenie dla okrętów przybrzeżnych klasy Freedom i Independence oraz pojazdów lądowych. W 2020 roku NSM został wybrany przez brytyjską marynarkę wojenną jako uzbrojenie dla nowych fregat klasy Type 26.
Charakterystyka techniczna NSM
NSM jest pociskiem dwustopniowym, który składa się z silnika rakietowego na stały materiał pędny, służącego do startu i osiągnięcia prędkości marszowej, oraz silnika turboodrzutowego Microturbo TRI-40, służącego do utrzymania prędkości i manewrowania. Pocisk ma długość 3,96 m z silnikiem startowym i 3,48 m bez niego, średnicę 0,69 m i rozpiętość skrzydeł 1,31 m. Masa pocisku z silnikiem startowym wynosi 412 kg, a bez niego 345 kg. Głowica bojowa pocisku ma masę 125 kg i jest wykonana z tytanu. Głowica ma zdolność do przebijania się przez pancerz okrętu przed detonacją.
NSM jest naprowadzany na cel za pomocą zintegrowanego systemu nawigacji inercyjnej wspomaganej GPS (GAINS), wysokościomierza laserowego i systemu TERCOM (Terrain Contour Matching), który porównuje obraz terenu pod pociskiem z wcześniej zaprogramowaną mapą. Pocisk może również korzystać z systemu nawigacji pośredniej (INS), który umożliwia mu lot bez sygnału GPS w przypadku zakłóceń. W końcowej fazie lotu pocisk aktywuje głowicę samonaprowadzającą na podczerwień (IR), która umożliwia mu precyzyjne namierzenie celu i unikanie pułapek termicznych. Pocisk może również otrzymywać aktualizacje danych o celu z innych źródeł, takich jak samoloty rozpoznawcze lub satelity.