REKLAMA

Oszuści podszywają się pod dzieci. Uwaga na groźny przekręt

Dzieciom ufa się bezgranicznie, a kto był młody, ten wie, że po szkole, na boisku zdarzają się różne historie. Jednak rodzice nie powinni być zbyt łatwowierni, co pokazuje historia kobiety z województwa lubuskiego. Pokrzywdzona straciła 30 tysięcy złotych, wierząc, że rozmawia ze swoim dzieckiem, które rozbiło smartfon.

Oszuści podszywają się pod dzieci. Uwaga na groźny przekręt
REKLAMA

Z okazji dnia ojca chcielibyśmy pisać o niczym innych jak pomysłach na prezent dla taty czy propozycjach telefonów dla seniora. Jednakże przestępcy mają całkiem ciekawe wyczucie czasu - w dniu taty policja ze Strzelców Krajeńskich przestrzega przed nową metodą oszustwa, która tym razem żeruje na zaufaniu do własnych dzieci. I to nawet nie tych dorosłych, tych kilkuletnich posiadających własne smartfony.

REKLAMA

Od słowa do słowa, straciła 30 tysięcy złotych. Nowa metoda na "dziecko z rozbitym smartfonem"

23 czerwca policja na swojej oficjalnej stronie poinformowała, o oszustwie, którego ofiarą padła mieszkanka powiatu strzelecko-drezdenckiego (woj. lubuskie).

Kobieta otrzymała od oszustów wiadomość SMS o treści "Hej Mamo to mój numer, zapisz go. Rozbił mi się telefon i moja karta sim z numerem nie działa. Napisz do mnie na Whatsapp". Na końcu wiadomości umieszczony był odnośnik URL, którego kobieta nie otworzyła.

Kobieta jednak kontynuowała rozmowę poprzez SMSy, podczas której przestępcy przedstawili jej fałszywą historię o bliżej nieokreślonych przez policję szczegółach. Kobieta uwierzyła w wersję wydarzeń przedstawionych przez "dziecko" i przekazała w ręce oszustów 30 tysięcy złotych.

REKLAMA

Jak podkreśla komenda wojewódzka policji w Gorzowie Wielkopolskim, nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Policjanci otrzymują co raz więcej zgłoszeń o wyłudzeniach z użyciem scenariusza "na dziecko" - tego samego, na który nacięła się kobieta.

Przy okazji zdarzenia policjanci ponownie przypominają, że nigdy nie ma pewności, kto jest po drugiej stronie telefonu lub komunikatora internetowego. Dlatego nie należy otwierać linków od nieznajomych lub podejrzanych źródeł. Ponadto nie należy udostępniać danych z karty płatniczej ani wysyłać pieniędzy osobom, które twierdzą, że są naszymi krewnymi i potrzebują pomocy - zwłaszcza jeśli kontaktują się z nami z nieznanego numeru. Zawsze należy sprawdzić tożsamość osoby, która prosi nas o wsparcie, zanim podejmiemy jakiekolwiek działania.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA