REKLAMA

Storm Shadow, czyli królewskie pociski manewrujące. To technologiczne dzieło sztuki

Milion dolarów kosztuje jeden pocisk Storm Shadow, produkowany przez Francję i Wielką Brytanię. Storm Shadow to rakieta dalekiego zasięgu, która potrafi niszczyć cele strategiczne i wojskowe z odległości ponad 560 km. Rakieta jest wystrzeliwana z samolotu i napędzana przez silnik turboodrzutowy.

Shadow Storm
REKLAMA

Storm Shadow to jedna z najnowocześniejszych i najbardziej precyzyjnych rakiet tego typu na świecie. Dzięki nim można atakować wrogie bazy, bunkry, porty, mosty i inne ważne obiekty bez narażania swoich samolotów i załóg na ogień przeciwlotniczy.

REKLAMA

Jak działa Storm Shadow?

Storm Shadow to rakieta typu cruise missile, czyli pocisk manewrujący, który porusza się na niskiej wysokości (30-40 metrów) i śledzi teren omijając przeszkody oraz kryjąc się przed wykryciem przez radary. Rakieta jest wystrzeliwana z samolotu i napędzana przez silnik turboodrzutowy o ciągu 5,4 kN. Rakieta ma 5,1 m długości, 0,48 m średnicy i 3 m rozpiętości skrzydeł. Waży około 1,3 tony.

Storm Shadow jest wyposażony w głowicę bojową o masie 450 kg, która zawiera dwie części: początkowy ładunek przebijający do pokonania grubej warstwy ziemi lub betonu oraz główny ładunek kumulacyjny do zniszczenia celu. Głowica bojowa nazywa się BROACH (Bomb Royal Ordnance Augmented Charge). Celami dla Storm Shadow to bunkry dowodzenia, kontroli i łączności, lotniska, porty i elektrownie oraz magazyny amunicji, okręty nawodne i okręty podwodne w porcie, mosty i inne cele strategiczne o dużej wartości.

Jest to pocisk typu odpal i zapomnij, zaprogramowany przed startem. Po wystrzeleniu pocisku nie można go kontrolować ani nakazać jego samozniszczenia, a informacji o celu nie można zmienić. Zbliżając się do celu, pocisk wznosi się, a następnie nurkuje, uderzając w cel.

Pocisk Storm Shadow (Ilustracja na licencji CC BY-SA 3.0)

Rakieta Storm Shadow jest naprowadzana na cel za pomocą systemu nawigacji bezwładnościowej, GPS i TERPROM. System TERPROM to system porównywania terenu z mapą cyfrową zaprogramowaną w rakiecie. System ten pozwala rakiecie unikać przeszkód i utrzymywać stałą wysokość nad ziemią. W końcowej fazie lotu rakieta używa systemu DSMAC (Digital Scene Matching Area Correlation), który porównuje obraz podczerwieni celu z zaprogramowanym wzorcem i koryguje kurs rakiety.

Podczas ostatniego manewru stożek dziobowy pocisku zostaje odrzucony, aby umożliwić kamerze termowizyjnej o wysokiej rozdzielczości (naprowadzanie na podczerwień) obserwację obszaru docelowego. Następnie pocisk próbuje zlokalizować swój cel dzięki systemowi DSMAC.

Rakieta może być przenoszony przez samoloty Tornado, Typhoon, Mirage 2000 i Rafale.

Kiedy powstał Storm Shadow?

Pomysł stworzenia rakiety dalekiego zasięgu narodził się we Francji i Wielkiej Brytanii w latach 90. XX wieku, gdy oba kraje szukały sposobu na zwalczanie twardych celów takich jak schrony czy lotniska wojskowe. W 1994 roku francuska firma Matra i brytyjska firma British Aerospace połączyły siły i rozpoczęły prace nad projektem o nazwie Apache. Projekt ten był oparty na wcześniejszej francuskiej rakiecie przeciwlotniskowej AS-30L.

W 1996 roku projekt Apache został zmodyfikowany i przemianowany na SCALP EG (Système de Croisière Autonome à Longue Portée – Emploi Général), czyli System Samosterujący o Dalekim Zasięgu – Zastosowanie Ogólne. W tym samym roku Wielka Brytania dołączyła do programu SCALP EG i nadała rakiecie nazwę Storm Shadow. Pocisk został wyprodukowany przez firmę MBDA. Wielka Brytania kupiła 1000 sztuk Storm Shadow, a Francja ponad 500.

REKLAMA

Storm Shadow został wprowadzony do służby w 2002 roku i od tego czasu był używany w kilku konfliktach zbrojnych. Pierwszy raz rakiety te zostały wystrzelone podczas inwazji na Irak w 2003 roku, gdzie były używane do niszczenia schronów i lotnisk wojskowych. Następnie rakiety te były używane podczas interwencji w Libii w 2011 roku, gdzie służyły do atakowania centrów dowodzenia i komunikacji oraz obiektów infrastruktury. W 2018 roku rakiety te były używane podczas ataku na Syrię, gdzie atakowały obiekty związane z programem broni chemicznej.

Storm Shadow jest uważany za jeden z najbardziej zaawansowanych i precyzyjnych pocisków manewrujących na świecie. Jego główną zaletą jest to, że potrafi atakować cele strategiczne i wojskowe z dużej odległości i z niskiej wysokości, co utrudnia jego wykrycie i przechwycenie przez obronę powietrzną. Rakieta jest także wyposażona w inteligentną głowicę bojową, która potrafi przebić się przez grube warstwy ziemi lub betonu i zniszczyć cel.

Główna ilustracja: RAF Tornado GR4 z dwoma pociskami Storm Shadow pod kadłubem. Pod jego skrzydłami znajdują się dwa zbiorniki z paliwem.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA