REKLAMA

Jaki smartfon wybierają młodzi ludzie z generacji Z? No, nie zgadniesz

To jest zaskakujące tylko na pierwszy rzut oka, co za chwilę postaram się udowodnić. iPhone jest aktualnie najczęściej wybieranym smartfonem przez młodych ludzi z generacji Z. I to nie tylko w USA, lecz na całym świecie, włącznie z Azją.

07.03.2023 09.14
Samsung Galaxy Z Flip 3 kontra iPhone 12 mini
REKLAMA

Około 52 proc. konsumentów w wieku 18 - 29 lat w Korei Południowej korzysta z iPhone'ów. To aż o 8 pkt procentowych więcej niż zaledwie 2 lata temu. Udział Samsunga w tej grupie wiekowej - na własnym przecież podwórku - spadł w tym czasie z 45 do 44 proc. Samsung bezapelacyjnie wygrywa wśród starszych koreańskich konsumentów.

REKLAMA

W Stanach Zjednoczonych, gdzie iPhone króluje od dawna, aż 77 proc. rynku smartfonów klasy premium kontrolowane jest przez Apple'a. Z tego ponad 55 proc. to konsumenci młodzi (16 - 29 lat), którzy wybierają iPhone'y głównie ze względu na... iMessage. Na rynku amerykańskim to zdecydowanie najpopularniejszy komunikator, w przeciwieństwie np. do Europy, gdzie króluje WhatsApp (należy do Facebooka), czy Korei Południowej, w której prym wiedzie lokalny komunikator KakaoTalk. Drugim aspektem przewagi funkcyjnej iPhone'a nad androidową konkurencją ma być AirDrop, który w USA jest niezwykle często używany przez młodych ludzi do przekazywania plików pomiędzy iPhone'ami.

W Europie Zachodniej, wg badań Canalys na konsumentach w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Hiszpanii oraz Włoszech, użytkownicy poniżej 25 roku życia 3 razy częściej wybierają iPhone'a niż starsi konsumenci. Co więcej, ci użytkownicy iPhonów 2 razy częściej zdecydują się na ponowne kupienie telefonu Apple'a niż klienci z Androidem na kolejny smartfon z systemem operacyjnym Google'a.

Ponieważ młodsi konsumenci coraz bardziej przywiązują się do ekosystemu Apple'a, grupie producentów smartfonów z Androidem będzie trudniej konkurować z Apple'em w przyszłości

– komentuje wynik badania Nicole Peng, wiceprezes Canalys.

I to jest właśnie klucz do zrozumienia zmian na rynku

Samsung jest bezdyskusyjnym ilościowym liderem światowego rynku smartfonów z 21,6 proc. udziałem wg IDC. Pozostaje nim aż od 2012 r. i od kilku lat, mimo wielu turbulencji, udaje się koreańskiemu graczowi utrzymywać właśnie ok 21 - 22 proc. rynku. Przy czym w tym samym czasie Apple wzrósł z 15 proc. w 2018 do 19 proc. w 2022 r.

Smartfony z półki premium mają kluczowe znaczenie dla producentów telefonów, ponieważ przynoszą największe zyski i prezentują najnowsze możliwości technologiczne oraz pomagają uzyskać miano rynkowego innowatora. I co niezwykle ważne - segment smartfonów premium jako jedyny pokazuje odporność na aktualny globalny kryzys gospodarczy - sprzedaż telefonów w cenie powyżej 800 dol urosła w zeszłym roku o 1 proc., podczas gdy łącznie dostawy smartfonów spadły o potężne 12 proc.

To oczywiście bardzo mocno sprzyja Apple'owi, który jest marką premium

Jak wielokrotnie udowodniono, w trakcie kryzysu zawsze zyskują marki premium. Konsumenci wierzą, że produkty z tej kategorii dłużej zachowają swoją wartość oraz wytrzymają dłużej w dobrej kondycji.

Jak pisałem ostatnio analizując raport IDC:

Ludzie wydłużyli cykl życia swoich smartfonów do 40 miesięcy (czyli 3 lata i 3 miesiące) - i to również jest najwyższy odczyt w historii tego typu badań. Jeszcze nigdy konsumenci nie wymieniali smartfonów po tak długim czasie. Mowa tu bowiem o przynajmniej trzech generacjach smartfonów.

Ten aspekt również mocno sprzyja Apple'owi.

Co na to Samsung?

Wbrew pozorom robi bardzo dużo, by utrzymać pozycję lidera w długoterminowej perspektywie widząc i rozumiejąc zmiany wśród młodych klientów. Koreańczycy bardzo mocno inwestują właśnie w segment super premium stawiając na najdroższe modele ze składanymi ekranami (serie Flip i Fold). Składaki nie sprzedają się jeszcze w setkach milionów egzemplarzy, ale w dziesiątkach milionów już tak. I ten segment dynamicznie rośnie.

Czytaj również:

Samsung bardzo mocno stara się również przekonać rynek, że jest aktualnie głównym innowatorem branży mobilnej i prawdę mówiąc mnie osobiście wydaje się, że to się stopniowo udaje. I nie chodzi tylko o smartfony ze składanymi ekranami, których Apple nie ma w ogóle w swojej ofercie, ale także bardzo mocne premiery najnowszych smartfonów z serii Galaxy S (23 i 23 Ultra). Elon Musk, który mimo wszystko jest ciągle potężnym światowym influencerem, skomentował je na Twitterze "wow", co odbierane zostało jako potężny marketingowy sukces Samsunga.

Zobaczymy też, co będzie się działo, jak świat wyjdzie z kryzysu gospodarczego. Czy Apple utrzyma swoją tendencję wzrostową? Czy Samsung zdoła przekonać młodych ludzi, że jego smartfony są super nowoczesne?

To będzie fascynująca potyczka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA