Wyrzutnie HIMARS w Wojsku Polskim. Amerykanie podali konkretny termin
Lockheed Martin, który jest producentem słynnych wyrzutni rakiet HIMARS, potwierdził oficjalnie termin dostarczenia tych systemów do Polski. Amerykanie toczą przy tym walkę o kolejne kontrakty i zaznaczają, że ich system jest lepszy niż koreański.
Już w przyszłym roku otrzymamy pierwsze zestawy HIMARS. To sprawdzone podczas wojny na Ukrainie i skuteczne systemy artylerii. Zgodnie z zapowiedzią producenta, Lockheed Martin zaoferuje nam dodatkowo ok. 200 wyrzutni w ramach kolejnego zamówienia
- poinformował na Twitterze Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej.
Informacje te potwierdziła Rita Flaherty, wiceprezes ds. strategii i rozwoju biznesu w Lockheed Martin Missiles and Fire ControlFlaherty, w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Dodała, że Lockheed Martin dzięki zwiększonej produkcji może "dotrzymać ustalonego terminu i dostarczyć zamówione przez Polskę HIMARS w 2023 r."
Polska zamówiła do tej pory 20 wyrzutni i wysłała zapytanie ofertowe na zakup kolejnych 500 egzemplarzy HIMARS. "Jesteśmy blisko liczby 200" - powiedziała Flaherty.
Jest tylko jeden HIMARS
Rita Flaherty podkreśliła, że nie należy innych systemów, w tym koreańskiego K239 Chunmoo, określać mianem HIMARS. "Jest kilka kluczowych różnic między tymi systemami" - powiedziała przedstawicielka amerykańskiej firmy, dodając, że pocisk GMLRS i jego wersję o zwiększonym zasięgu ER GMLRS oraz rakiety ATACMS mogą być odpalane tylko z wyrzutni HIMARS i M270.
Jak zauważyła, nie chodzi tylko o różnice w rodzaju amunicji, ale i w oprogramowaniu. Dodatkowo amerykański system został sprawdzony w warunkach bojowych w pełnoskalowym konflikcie. "Jest tylko jeden HIMARS" - powiedziała Rita Flaherty.
HIMARS w Wojsku Polskim
Wojsko Polskie otrzyma wyrzutnie HIMARS w ramach zamówienia z 2019 r. i programu Homar, który wprowadza na uzbrojenie naszej armii tak zwanych wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych z kilkoma typami pocisków.
Umowa z Lockheed Martin dotyczy dostarczenia polskiemu wojsku pierwszego dywizjonu w skład którego wejdzie 18 wyrzutni bojowych M-142 HIMARS i dwie wyrzutnie szkolne wraz zapasem amunicji rakietowej 270 pocisków GMLRS i 30 pocisków balistycznych ATACMS oraz pocisków szkolnych LCRR.
Razem z wyrzutniami dostarczone zostaną także pojazdy dowodzenia, wozy amunicyjne i ciągniki ewakuacyjne. Umowa obejmuje również wsparcie szkoleniowe i techniczne.
Ten pierwszy dywizjon HIMARS trafi do Polski w konfiguracji maksymalnie zbliżonej do tych znajdujących się na wyposażeniu USA. Kolejne systemy HIMARS mają być montowane na polskim podwoziu Jelcza.