REKLAMA

Polska kupiła właśnie setki wyrzutni. Oto K239 Chunmoo, czyli koreański HIMARS

Wojsko Polskie będzie miało 288 nowoczesnych, koreańskich wyrzutni K239 Chunmoo. Umowa w tej sprawie właśnie została podpisana, a pierwsze wyrzutnie trafią do Polski w przyszłym roku.

Polska kupiła właśnie setki wyrzutni. Oto K239 Chunmoo, czyli koreański HIMARS
REKLAMA

Niestety, kalendarz wyborczy ma ogromny wpływ na wojskowe zakupy obecnego rządu. Wszystkie ważniejsze dostawy uzbrojenia rozpoczynają się w przyszłym roku, akurat w tym samym czasie, gdy odbywać będą się wybory parlamentarne.

REKLAMA

K239 Chunmoo dla Polski

Jednym z takich zakupów były amerykańskie wyrzutnie rakiet HIMARS. Minister obrony narodowej ogłosił niedawno, że Polska kupi ich 500 sztuk, co od początku było tylko propagandową fikcją. Amerykanie, po zwiększeniu mocy produkcyjnych, są w stanie wyprodukować 96 sztuk HIMAR`S rocznie.

Tymczasem na HIMARS czekają też sami Amerykanie oraz inne państwa. Nic więc dziwnego, że liczba 500 sztuk szybko została zmniejszona do niespełna 300, a zamiast HIMARS Polska zdecydowała się kupić systemy K239 Chunmoo z Korei Południowej.

 class="wp-image-2509164"
K239 Chunmoo

Chunmoo są bardzo zbliżone jeżeli chodzi o charakterystykę do HIMARSÓW. To bardzo dobra broń, to bardzo dobry sprzęt, a myślę, że naszym wspólnym polsko-koreańskim sukcesem jest to, że pierwszy dywizjon Chunmoo będzie dostarczony do Polski już w przyszłym roku

- powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.

18 wyrzutni, które dopłynie do Polski w przyszłym roku, trafi na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej. Dywizjon Chunmoo będzie zbudowany na polskich ciężarówkach Jelcz, a więc ciężarówkach, które powstają w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Będzie również wyposażony w polską łączność oraz w polski system zarządzania polem walki, co spowoduje, że osiągnie gotowość operacyjną także w przyszłym roku.

System K239 Chunmoo

Początki K239 Chunmoo sięgają 2009 r. kiedy to rozpoczęły się trwające cztery kolejne lata prace nad stworzeniem wyrzutni. Południowokoreańska Administracja Programu Zakupów Obronnych (DAPA) wydała 112,4 mln dolarów na opracowanie tej broni.

K239 Chunmoo to samobieżna kołowa wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet mogąca strzelać pociskami o różnym kalibrze. Wyrzutnia zawiera dwa zasobniki startowe, które mogą pomieścić cztery rodzaje rakiet:

  • 20 niekierowanych rakiet K33 kalibru 131 mm o 40 km,
  • Sześć rakiet KM26A2 230 mm zasięgu 45 km,
  • Sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o zasięgu 80 km,
  • Dwie rakiety KTSSM kalibru 600 mm o zasięgu 180 km

Rakiety kalibru 239 mm mają długość 3,96 m i są kierowane przez system INS wspomagany GPS. Można w nich wykorzystywać dwa typy głowic: odłamkowo-burzącą opracowaną opracowaną do niszczenia bunkrów i kasetową przeznaczoną do zwalczania personelu i sprzętu na dużym obszarze. Jest to odpowiednik amerykańskich pocisków GLMRS wystrzeliwanych z HIMARS.

Zasobnik rakietowy może wystrzelić sześć rakiet 239 mm w 30 sekund i łącznie 12 rakiet w ciągu minuty. System ma też system własnego załadunku, wzorowany na tym znanym z HIMARS. Załadowanie dwóch zasobników rakietowych wymaga zaledwie siedmiu minut. 

Przyszłość K239 Chunmoo

27 kwietnia 2022 r. południowokoreańska Administracja Programu Zakupów Obronnych (DAPA) ogłosiła plan opracowania montowanej na pojeździe taktycznej rakiety balistycznej ziemia-ziemia KTSSM-2. 

REKLAMA

Celem tego projektu rozwojowego jest udoskonalenie istniejącego KTSSM-1 w celu zwiększenia zasięgu ze 180 km do 290 km oraz integracja taktycznych systemów rakiet balistycznych z systemami K239 Chunmoo. Projekt ma się zakończyć w 2034 r.

W Korei Południowej trwają też prace mające na celu zwiększenie zasięgu 239 mm rakiet Chunmoo do 200 km. Prowadzone są również badania nad większą rakietą 400 mm. Chunmoo miałby przenosić cztery takie pociski.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA